wyjazd do innego miasta na studia

CZy mieszkanie w akedemiku jest ok czy lepiej szukać jakiegoś mieszkania z 2-3 osobami?

fajna jesteś, umówisz sie ze mną?

To zależy od akademika i od tego z kim miałbyś mieszkać. Ja mieszkałam w takim w miarę spokojnym akademiku, mało kiedy zdarzały się imprezy na piętrach, więc jak się chciało uczyć lub spać to można było spokojnie to robić. Była tam zabudowa segmentowa, która sprzyja temu, że imprezy się odbywają w danym segmencie, a w innym miejscu spokój. Jakimś dziwnym przypadkiem też nie było zwyczaju wystawiania kolumn/głośników na parapety, co często robili mieszkańcy innych akademików właściwych dla mojej uczelni. Mieszkałam też krótko na stancji, ale nie ze swoją ekipą tylko po prostu się wprowadziłam do pokoju. Też dobre rozwiązanie, bo poznaję się nowe osoby. Nie daje to możliwości uzyskania pomocy od starszych roczników jak w akademiku, ale można poradzić sobie bez tego, tym bardziej że teraz nawet w akademikach ludzie zamykają się w swoich komputerowych światach. Popytaj na forum uczelni czy na fejsie może coś jest, co się w akademikach dzieje.

Dodam też, że moje przyjaźnie ze studiów (skończyłam w poprzednim roku) to głównie te ze współlokatorami z akademika.

nie masz oporów pokazywać swojej twarzy na publicznym forum, nad tytułem tematu "mój chłopak chce spuścić mi się do buzi"? Po prostu nie chce mi się wierzyć że takie tępe torby i prostaczki reprezentuja moją płeć

To kretynka z ,,mokra cipka,,

jak dodaje sie te fotki?

Jest hostessą i ma zapędy modelingowe jak Lookrecja :D pewnie też skończy na SU :D