Czy taka sukienka pasuje na ślub?

Hej, wybieram się na ślub kościelny i wesele w czerwcu. Mam sukienkę bardzo podobną jak na zdjęciu - biała góra, czarny dół, z tym, że dół normalny, bez takich asymetrii, trochę przed kolano. Pytanie czy wypada iść w takiej sukience? http://i2.pinger.pl/pgr460/5b2776000...na-asymetr.jpg

sorki, link nie działa powyżej więc wklejam jeszcze raz: http://i2.pinger.pl/pgr460/5b27760000092c0a4fdb9ee1/sukienka-bialo-czarna-asymetr.jpg

Dlaczego nie. Elegancka, ładna. Jest OK. A czemu pytasz? Coś Ci nie pasuje?

szalu nie ma ale od biedy bedzie, jak na zakonczenie roku szkolnego

Nie wiem czy wypada iść w takiej sukience, czy nie jest za biała. Idę na ślub trochę od niechcenia, jako osoba towarzysząca, nikogo tam nie będę znać więc nie chcę też zwracać na siebie uwagi... :-) Mam jednak wątpliwości czy sukienka nie jest za mało elegancka. Z drugiej strony będzie koniec czerwca więc w sztywne, eleganckie suknie też nie ma co się ubierać. Pytanie czy nie za dużo bieli...

a w takiej? http://img.szafa.pl/ubrania/0/014051930/1369682402/biala-sukienka-w-czarne-groszki-hit.jpg

możesz iść, szału nie robi, ale może być

może ktoś coś jeszcze doda ? ta w grochy chyba lepsza

ta w grochy zdecydowanie nie, to nie jest sukienka na wesele. Pierwsza od biedy może być, ale wygląda tak biednie

Pierwsza jest OK. Możesz zaszaleć i dać jakieś kolorowy akcent (buty, pasek...) do niej, albo pozostać przy czerni i bieli, i powtórzyć to w kolczykach i torebce, tylko jakoś fajnie, np. torebka w czarno-biały geometryczny wzorek czy podobne kolczyki i bransoletka, coś takiego: www.dreamstime.com/stock-photography-black-white-earrings-big-stylish-round-background-image36239882 I już będzie ciekawiej :) A pasować IMHO pasuje, tego białego nie ma za dużo. Grochy nie, ta sukienka wygląda bardziej na taką na garden party .

Nie. I w ogóle gdzie są cycki?

Jak na zakończenie roku szkolnego.

Fajna. Ja mam podobny krój ale ma węższe ramiona i jest czarna ze srebrnymi ćwiekami . Do tego biały żakiet, koperówka i buty na płaskim obcasie do przebrania do tańca. I nie mam zamiaru się przejmować co sobie ktoś pomyśli.