Mam 2 dzieci roznica 3 lat NIE DAJĘ RADY

synek ma 4 m-ce, corka trochę ponad 3 lata. syn ma bvardzo duze kolki przez co większosc dnia noszę go na rękach. nie mam praktycznie czasu dla corki, bo w ciągu dnia syn spi ok pol godziny (2 x 15 minut). staram sie jej czytac bajki, opowiadac, wymyslac jejzabawy, alemimo wszystko musi bawic sie sama. oglada bajki ok 1,5 h dziennie, cobardzo mnie boli ale jak juz naprawde sobie nie radze to włączam bajkę smutas.gif probemem jest zrobienie jedzenia dla corki bo synek placze zostawiony sam. mąż pracuje od 8 do 16 (+ godzina dojazdu), po pracy zje obiad i wychodzi na budowę (budujemy dom) i wraca ok 23, jak dzieci juz spią. a ja nie mam juz sil, jestem zmęczona psychicznie i fizycznie, chce mi się płakac. bardzo chciałam drugiego dziecka, nie byla to wpadka, ale chyba mnie to przeroslo smutas.gif jak jest u Was?

witaj. Moja sytuacja jest mega trudna i muszę dać radę, mam troje dzieci, 9 lat 3 latka i 4 miesiące i sama wychowuje w dodatku mam tylko alimenty, nie pracuje, środkowe dziecko 3latek jest po poważnej operacji serca, warunki mieszkaniowe ciężkie i i to bardzo bo zimna woda, piece kaflowe(zimą trzeba palić, a więc nosić wiadra z węglem), nie ma nawet łazienki i dzieci myję w misce. Mąż mnie zostawił i jakoś to wszystko ciągnę.To najmłodsze od urodzenia całe noce mi płacze, wygladam jak trup i ledwo na oczy widzę, ale jak sie pochylam nad łóżeczkiem i się usmiechnie do mnie to wszystkie smutki znikają. Niedługo to młodsze podrośnie, będą sie bawić razem. Nie musimy być idealnymi matkami, czasami też miewam kryzys. A jak córka reaguje na obecność braciszka? Pojawiła się zazdrość?