mam 29 lat cholera nie mogę być w ciąży

Jestem mężatką, mam 29 lat ale nie mogę być teraz w ciąży, chyba się załamię, będziemy w tak zwanej czarnej d***e jak się nie daj Boże tak okaże. Kochaliśmy się chyba to było już po owulacji (nie będę tutaj pisać dlaczego nie zażywam tabletek itp), nie kochaliśmy się do końca, on skończył na moim brzuchu. Dzisiaj powinnam mieć okres, od kilki dni pobolewa mnie brzuch, piersi (te ostatnie już w sumie od owulacji), kręci mi się w głowie, czyli wszystko to co normalnie mam przed okresem, a tu okresu na razie nie ma :O Jezu nie wiem co mam robić :O Nie mogę być w ciąży. Wiem ile mam lat, wolę w ogóle nie mieć dzieci niż mieć teraz, załamię się chyba :O

a dlaczego nie możesz ?

nie mamy kasy, mąż nie pracuje, jedynie dorabia :O Nie mamy warunków mieszkaniowych - remontujemy górę domu u rodziców, ale tak remontujemy bez kasy, że na razie mamy tylko jeden pokój (który już przy naszej dwójce jest ciasny) i łazienkę. Kasy wiecznie na wszystko brakuje, a tu pasowałoby jeszcze jakoś trochę pożyć, skorzystać z życia. K***a mać, płaczę normalnie, nie mogę być w tej ciąży :O Nie linczujcie mnie tylko błagam bo już i tak mi źle, wiem że źle się stało, ale czy z takiego przerywańca może coś być? Powinnam mieć ten okres DZISIAJ, mam objawy takie jak zawsze przed (nie mam tylko plamień przed okresem, a przeważnie mam, no ale też zdarzały sie miesiące w których nie było) a tu się naczytałam jeszcze, że na początku ciąży są takie objawy jak przed @ i normalnie siedzę i ryczę. Obowiązki domowe leżą i kwiczą a ja na kafe i paznokcie obgryzam z nerwów :O

jak mogę dodać temat do ulubionych? nie czaję tego nowego wyglądu

Spokojnie, bez problemu kupisz w Polsce magiczną tabletkę która rozwiąże twój problem. :)

ok juz wiem jak to zrobić :) please napiszcie coś :( :(

nawet nie wiesz czy jesteś w ciąży więc uspokój się

No nie wiem, ale mam nadzieję że mnie krew zaleje zaraz dosłownie, Boże jak ja chcę tego okresu. Czy na początku ciąży na serio boli jak przed okresem? Aha i jeszcze temperatury nie mam wysokiej (wiem bo mierzę zawsze rano), więc chyba dobry znak nie?

zawsze mnie zastanawia jak to jest, ze ludzie w takiej sytuacji zyciowej w ogole uprawiaja sex. Ja bym byla tak zalamana swoim zyciem, ze moje libido wynosiloby zero. Zamiast sie pieprzyc skupcie sie na poprawieniu swojej sytuacji zyciowej

to dlaczego nie pojdziesz do lekarza po tabletke PO? masz jakies zagwostki natury etycznej ?

zrob test i po sresie...a co jak sie okaze ze w ciazy jestes? chyba nie usuniesz?

Nasze życie nie jest złe, mamy tylko problemy finansowe, już widzę jak tobie wszystko wychodzi co tylko chcesz, faktycznie, a jeśli tak to nic tylko pogratulować, co tu więcej rzec. Poszłabym może nawet po tabletkę po, gdyby nie fakt, że ja nawet nie wiem może zupełnie bez sensu panikuję, przecież nawet nie doszło do wytrysku.

z takiego czegoś to raczej w ciąży nie będziesz, sory ale trzeba się trochę postarać z pełnym wytryskiem w środku

nie wiem właśnie :O