Gość gość Napisano Maj 31, 2014 zbuntowany, pyskuje, popisuje sie na każdym kroku, nie slucha, ignoruje, kłóci sie o wszystko. Synek stara sie dobrze zachowywac, codziennie obiecuje ze bedzie dobrze i codziennie robi to samo. Dostaje kary, wiekszosc czasu na niego "rycze", upominam, prosze i stosuje kary. Wieczorami padam z sil i bezradnosci.Nie wiem jak do niego dotrzec, coraz bardziej widze ze to chyba kwestia charakteru. Problemy wychowacze mam od conajmniej 2 lat. Jestem stanowcza, nie pozwalam sobie wejsc na głowe , w domu oanuja zasady . Ojciec duzo pracuje, dlatego nie pisze o roli taty w wychowaniu syna. Prosze o jakies madre rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach