Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak dalej pracowac

Polecane posty

Gość gość

nie wiem co robic, mam dobra prace ale stosunki z pracownikami fatalne. jestem nowa i nastawiaja przeciwko mnie innych, obgaduja, odrzucaja. a jestem od nich zalezna bo nie wszystko umiem. innej pracy nie znajde a z tej mnie nie wyrzuca bo jestem po znajomosci ale jak pracowac w takiej atmosferze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj nie wbijać sobie do głowy tego co inni mówią bo wykończysz się sama a oni beda mieli z tego satysfakcję. Olej ich skoro cię nie wyleją ze względu na znajomości to niech inni sie zaczną bać a ty?..... Ty bądź sobą i uszy do góry :) Wiem co mówie bo sama to przerabiałam tyle tylko ze nie miałam żadnych pleców w pracy ale powiedziałam sobie "Dam radę! Nie dam im tej satysfakcji!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
latwo powiedziec nie przejmuj sie, ale jak nikt cie nie lubi, obgaduje, rzucaja ci klody pod nogi, a jestes od tych osob zalezna bo nie wszystko potrafisz a i tlumaczyc nie bardzo chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się. W pracy układa się różnie, a pracować trzeba. Staraj się być miła, grzeczna, uśmiechaj się. W tyłek im nie właź, ale żeby nie mogli Ci nic zarzucić jeżeli chodzi o stosunki interpersonalne. Grzecznie poproś o wytłumaczenie, jeżeli czegoś nie rozumiesz. Raczej obserwuj i słuchaj, niż komentuj. Nie wdawaj się w żadne tłumaczenia i dyskusje na swój temat. Pracuj i ucz się. z czasem to się zmieni. Ludzie Cię poznają i polubią. Daj im trochę czasu. Każdy kiedyś był nowy i pewnie połowa po protekcji. Ja zresztą też. :) Też tak miałam. Szłam korytarzem i słyszałam jak mnie obgadują, chociaż mnie nie znali. Blokowali mi dostęp do informacji. Patrzyli na ręce. Uczyłam się na starych dokumentach. Wiele nauczył mnie tez informatyk z zewnętrznej firmy, który miał pod opieką mój program. On na szczęście dla mnie był z zewnątrz i nie orientował się w stosunkach panujących w firmie. Pierwsze znajomości zawarłam w innym dziale. A z czasem reszta się do mnie przekonała. Oni myśleli, że będę na nich donosić :) i zwyczajnie się mnie bali. Jak zaczynałam pierwszą pracę matka udzieliła mi mniej więcej takiej porady, żebym wszystkich grzecznie wysłuchała, ale nie komentowała i zatrzymała tę wiedzę dla siebie. Czyli inaczej mówiąc nie przekazywała dalej co kto komu i o kim powiedział, bo z tego są tylko konflikty i problemy. I chociaż nie często słucham mojej matki tego akurat posłuchałam. :) Nie wdaję się w żadne plotki. Słucham, patrzę, nie komentuję, jeżeli już staram się każdego wytłumaczyć, łagodzić konflikty. Często na wesoło. I bardzo dobrze mi się pracuje. z ludźmi rzecz jasna, bo sama praca to niekoniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×