Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MÓJ ZNAJOMY JEST RELIGIOZNAWCA PO CO MU TO JAK W SZKOLE NIE BEDZIE UCZYC

Polecane posty

Gość gość

BO NIE MOZE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Cię obchodzi jego zycie? To jego wybory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO OBCHODZI ZE MOGL ISC NA INZYNIERA I FACH MIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studiował to co go interesowało, nie wszyscy studiują dla fachu, niektórzy dla przyjemności, aby zgłębiać swoją wiedzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po tym moze byc wykladowca wiec spoko.tez super fach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię to nie interesuje to możesz nie wiedzieć, ale religia to tez spory rynek: kupa religijnych mediów, ksiązek w księgarniach, programow, stron, pielgrzymek z biurami podróży, handel dewocjonaliami itp. - miliardy zł się przez to przewijaja i religioznawcy są potrzebni, bo tego chce rynek. Klient chce kupić książkę o buddyzmie napisaną przez religioznawcę a nie o turbinach wiatrowych napisaną przez inżyniera (chociaż może) - to dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×