Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sprzedaż jagód i grzybów przy drodze

Polecane posty

Gość gość

Zamierzam w tym roku sprzedawać,podobno niezły zysk.Czy na to trzeba mieć pozwolenie?Co oprócz grzybów , jagód i poziomek mozna sprzedawać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsadz se w tylek sanepid stoj se czlowieku zarabiaj i sie nie martw zarobisz kawal pieniadza wiem co pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie sanepidu chyba nie,bo mój wujek sprzedawał i nie mówił nic na ten temat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko właśnie chcialabym poszerzyć ofertę, mieć coś co by zachęciło do zatrzymania się i ew. moze kupiliby cos więcej , macie jakieś pomysły ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzedawaj i niczym się nie martw. Policjanci najwyżej Cię pouczą, a upierdliwych leszczy ze straży miejskiej przecież nie spotkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skarpety na drutach możesz robić, powinny pójść :D Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że te jagody i grzyby najpierw musisz nazbierać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kur/wa, nie pomyślałam o tym, w tej sytuacji to odpada :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spadaj podszywie! Zdaje i nie zniechęca mnie to a po drugie to mam skup i z niego będę brała towar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy mogłabym np sprzedawać gofry? Mam kartęsanepidu i miałabym tylko maszynę + bita śmietanę do nich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo np kupić soczki w kartonikach w sklepie a potem sprzedawać je np o złotówke drozej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, że dopóki sprzedajesz to co sama uzbierałaś to jest ok. Tak jest np. z płodami rolnymi - ronik może sprzedawac to co sam sobie wyhoduje bez żadych działalności gospodarczych i vatów. Natomiast gdyby chciał sprzedać coś co od kogoś kupił to już handel i tu sprawa ma się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bułeczkę też sprzedajesz przy drodze ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gofry raczej nie przejdą. Trzeba mieć miliard pozwoleń z sanepidu i takich tam :/ Kupowanie soczków i sprzedawanie o złotówkę drożej... No cóż, to już działalność gospodarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moge rozwiesic plakaty w pobliskiej wsi tak aby turysci je zobaczyli i mogli podjąć spokojnie decyzje czy chcą kupić? Np z napisem 40 km i strzałka?I są miejsca gdzie nie moge wieszac tych plakatów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz sprzedawać swojego motyla. Sanepid nie ma nic do tego, a i nieopodatkowana to jest działalność. Podobnie możesz lody robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy zajmujecie się jeszcze sprzedawaniem grzybów? Czy to jest w ogóle opłacalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zbieram grzyby. Ale nie zajmuje się ich sprzedawaniem przy drodze. Zajęło by mi to za dużo czasu. Zazwyczaj jeżdżę do Wieliczki i sprzedaję grzyby u www.grzybylesne.eu Zajmują się skupowaniem grzybów suszonych i płacą całkiem dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×