odeszłam

podjęłam decyzję o rozstaniu, stwierdziłam że mój związek nie ma sensu, że zasługuję na coś lepszego. I choć mówił, że mu zależy to ja tego nie czułam, a teraz czekam aż będzie chciał to naprawić, że się odezwie, że zawalczy... bo póki co to ja walczę, żeby nie odezwać się do niego

I o czym to swiadczy? ze baby to ch**e i są delikatnie mówiąc niespełna rozumu :p Już na bank się odezwie, po co? Po to byś kiedyś znowu się rozkaprysiła i go zostawiła? Sorry jak facet ma jaja a nie orzeszki to długo nie rozpacza, pójdzie pod skrzydło kolegów i zaraz znajdzie sobie coś na jeden raz, by się sprawdzić a potem poszuka sobie kogoś nowego, tym razem dobierał będzie bardziej starannie :) Z*****aś sparawę i musisz się z tym pogodzić.

facet nie ma jaj tylko uzywa jaj po to zeby se pobzykac z coraz to inna k***a sorry vinnetou biznes is biznes

No raczej. następnym razem się jebnij dwa razy w łeb zanim kogoś zostawisz. Jedyne co Cie ratuje, to takie coś, Ty z******aś Ty naprawiasz. Nie oczekuj egoistko, że jak kogoś kopniesz w doope to ten ktos przyjdzie i Cię przeprosi, powie, że kocha itd. Już Ci to powiedział, kiedy go zostawiałaś, ale nie słuchałaś pokazałaś, że masz to gdzieś i teraz czekasz aż zawalczy? Typowe dla p*****lniętych lasek, pogonić kolesia na 4 wiatry a potem płakać, że nie wrócił :D