Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana klientka marketu

Siedze i płaczę

Polecane posty

Gość załamana klientka marketu

Dziś w pewnym hipermarkecie zostałam w straszny sposób obsłuzona w kasie. Najpierw kasjerka strasznie się guzdrała, potem rzucała moimi zakupami z tasmy na miejsce do pakowania, nie powiedziała ani dzień dobry ani do widzenia. I jeszcze miała naburmuszoną minę. DLaczego takie chamstwo się teraz zatrudnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, co za świat! Ale nie załamuj się, jestem tu i trzymam cię za rączkę, masz we mnie wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli31
trzeba było jej zwrócić uwagę,że trochę milsza też by mogła być a twoje zakupy to nie siano którym można rzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze nic co Cię zbulwersowało :) kiedyś bylam przy kasie i kasjerka zaczęła rzucać moimi winogronami i krzyczeć do mnie -na pewno tu jest więcej niż 5kg i skąd pani sobie wzięła taką cene ,co to ma być ,jestem nieśmała z natury więc spłonęłam na czerwono,ludzie w kolejce na mnie patrza podejrzanie ,makabra ,a miałam na 100% 5kg i cena była na 100% 90gr za kg ,była taka obniżka na sklepie może z 20minut dopiero ,mówie do niej ,prosze zważyć winogrona i prosze sprawdzić cene ale jej sie nie chciało du.y ruszyć ,poszlam roztrzesiona ale jak doszłam do siebie to sie wrócilam i podeszłam i poprosiłam albo mnie przeprosi albo z kierownikiem poprosze to wtedy mnie przeprosiła ale co z tego jak nie mogłam dojść do siebie po tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×