Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2014 Ponad dwa lata temu wyprowadziłam się z domu rodzinnego do chłopaka, 300 km dalej. Z rodziną widuję się raz na 4-5 miesięcy, kiedy to ja ich odwiedzam. Dzisiaj rodzina przyjechała w odwiedziny do mnie, ale niestety już pojechali. Bardzo za nimi tęsknię i przeżywam to, że już ich tu nie ma. Nie mam tutaj nikogo bliskiego, najlepsza przyjaciółka zerwała ze mną kontakt po tym jak się wyprowadziłam. Kocham swojego chłopaka i jest mi tutaj dobrze, ale okropnie tęsknię i nie radzę sobie z tym zwłaszcza teraz, kiedy ich widziałam. Leżę w łóżku i płaczę... Postanowiłam napisać tutaj, bo może ktoś ma podobny problem i mógłby mi doradzić jak sobie poradzić z tą tęsknotą. Albo przynajmniej w jakiś sposób pocieszyć :) Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach