brzydzę się własnej matki to straszne:(

Witam, Chciałam się z Wami podzielić tym, co nie dawno odkryłam, może jest tu jakiś specjalista który mógłby powiedzieć skąd to się bierze? Źle mi z tym, że tak czuję ale taka jest prawda... zachowania mojej mamy są obleśne, przy czym są to nawet drobne rzeczy takie jak jedzenie w pośpiechu i odgłosy, które przy tym wydaje... To chyba nienormalne, ze tak myślę o własnej matce... :(

Nikt nie ma tutaj takiego problemu? Czyli tylko ze mną coś nie tak jest?

Jakie odglosy?Dziamdzie przy jedzeniu?Beka?

ja. na szczęście nie utrzymujemy kontaktów. ale jeśli spotykamy się raz na rok to od początku do końca jest mi niedobrze i wszystko mnie w niej denerwuje. tyle, że mam tak odkąd pamiętam i to kwestia relacji z nią a nie tylko tego, że jest ... taka.