Starałam się przypodobać chłopakowi i teraz czuję

się mega idiotycznie. W dalszym ciągu ma mnie gdzieś, olał wszelkie moje próby zwrócenia na siebie uwagi. :(

:( :( :(

Ja mam właśnie to samo :/ Strasznie głupio się czuję mam ochotę się zakopać :/

żałosne jest to co robicie

Wiem, że żałosne. Nie wiem, czy on w końcu sobie to uświadomił, czy nie, w każdym razie ja wiem, że wyraźnie dążyłam do tego, by się mu podlizać. Teoretycznie okazywałam mu obojętność, ale dość często wrzucałam na fb utwory zespołów, które słucha lub czytałam jego ulubionych autorów.

Te wszystkie sposoby zwrócenia na siebie uwagi to wrzucanie zespołów na fejsie, które lubi? Laski w tym kraju mają bardziej powalone we łbach niż myślałem.

To wszystko dlatego, że wy, faceci, nigdy nie doceniacie nas takich, jakie jesteśmy naprawdę.

jakie jesteście? świrniete i dziecinne?

to ty co wczoraj wrzucila tu ten (zenujacy) list do swojego bylego?

Nie, jestem tutaj po raz pierwszy od tygodnia. Najłatwiej oceniać, a prawda jest taka, że to wy faceci powinniście kobiety doceniać takimi jakie są. Gdyby tak było, żadna by nie udawała. To, co robimy dobre nie jest, ale ja np. chcę się zmienić.

doceniamy ale te które nam się podobają, ty widocznie nie podobasz się mu

No to strrrrrasznie się postarałaś, wrzuciłaś sobie na fb pioseneczki i koleś ma się już o ciebie zabijać? Śmieszne.

Myślę że nawet sie nie skapował, jak nie jest zainteresowany to jest naprawdę duża szansa że nawet tego nie zauważył, a jeśli tak, to nie połączył faktów ;)

Myślałam, że zauważył i ucieszy się, że słucham tej samej muzyki.

A ty byś zauważyła gdybyś nie była zainteresowana facetem? Mówię to po sobie. Interesował się mną taki jeden "raper" ;) coś tam mi podsyłał a nawet nie chciało mi się tego otwierać i wierz mi ze gdyby nie jego glupie zachowania i szopki które odstawiał to bym sie nie zorientowała że to miało na celu zwrócenie mojej uwagi

zacznij go olewać - wtedy powinien zwrócić na Ciebie uwagę

olewać? wreszcie odetchnie z ulgą hahaha

Przecież nie jestem natrętna. To miało miejsce zaledwie kilka razy. Mam niskie poczucie wartości i dlatego się tak zachowuję.

Wiele ludzi się rozczarowuje, prawie każdy. Życie. Nie ma co, tylko zapomnieć.

"olewać? wreszcie odetchnie z ulgą " - nie ma nic do stracenia, a takie zachowanie czasami potrafi zdziałać cuda. "Mam niskie poczucie wartości i dlatego się tak zachowuję." - to już wiemy, i fajnie że jesteś tego świadoma. Zamiast uganiania się za tymi, którzy Cię nie chcą, spraw by faceci uganiali się za Tobą. Popracuj nad niską samooceną - informacje na ten temat znajdziesz w google.

Dzięki. To nie jest tak, że za nim latam albo coś - raczej na co dzień trzymam dystans. Po prostu czasami mam potrzebe zwrócenia na siebie uwagi.