Mój chlopak zachowuje sie tak jakbym nie potrafiła zrozumieć pewnych męskich"

Spraw. Denerwuje mnie to! Traktuje mnie odrobine z przymrużeniem oka. Ostatnio chciałam wbić gwóźdź do ściany. Fakt, nigdy tego nie robiłam ale zawsze musi być pierwszy raz. No i niestety trochę narobiłam szkód a mój chłopak jak go zawolalam przyszedł z taka mina jakby sie spodziewał... Wkurza mnie takie cos

I jeszcze to jego westchnienie i pobłażliwy uśmiech gdy sie za jakaś prace zabiorę.

hahaha!!! jak rozj...balas pol sciany, to nic dziwnego, ze krzywo na Ciebie spojrzal :P

Trochę rzeczywiście zniszczylam te ścianę. Bo chciałam poprawić to co mi nie wyszło - gwizdz sie trochę krzywo wbił i chciałam go wyjąc co spowodowało szkody... Oczywiście jak go zawołała to czekało mnie Krzywe spojrzenie i westchnienie. Kurczę, przecież to łatwa sprawa. Dziwne ze mi nie poszlo

Tak samo było jak telefon wpadł mi do kubka z herbatka. Napisałam do niego wiadomość na fb co sie stało. On powiedział żebym wszystko rozkręciła i wyruszyła. Zrobiłam jak radził. Rozkrecilam pilnikiem te mikroskopijną śrubki i wyruszyliśmy suszarka a on do mnie jak sie dowiedział "mogłem sie domyślić, coś tam sprzętu spalilamcstyki i w ten deseń. Bo niby trzeba suszy cna kaloryferze. Masakra z nim!!!

bo po cholere zabierasz sie do takich powaznych spraw? lepiej wydepiluj pipke i czekaj na niego z rozlozonymi nogami

Masakra z tobą...wbicie gwoździa w ścianę nie jest trudne, a utopienie telefonu w herbacie...no, to już trzeba mieć talent.

Wiem właśnie ze wbicie gwoździa w ścianę to banał dlatego sie za to zabrałam i kanałami wyjść mojemu chłopakowi. Tym bardziej jestem zdziwiona ze nie wyszło!!! Dziura jest porzadna... A z telefonem to śmieszna sprawa w sumie;) gadałam z przyjaciółka przez telefon na głośnomówiący i jeszcze malowałam paznokcie leżąc w łóżku. Obok stała herbata a ze miałam duży dotykowy telefon to położyłam na kubku i usłyszałam tylko takie plum haha

na jego miejscu bałabym się ciebie samą w domu zostawić. Ja wiem, że czasami gwoździem można trafić w źle zatynkowaną, już istniejącą dziurę, ale bez przesady...już jako dziecko wieszałam sobie sama obrazki na ścianach.

smieszne to to jest, dopoki Twoj chlopak placi za wszystkie szkody. ale w koncu sie wkurzy :P

Haga, na razie sie nie wkurza na mnie za bardzo. Bardziej ja na niego za te złośliwości i spojrzenia w takich sytuacjach

a co ma powiedzieć? Jesteś trochę ofiara i albo można się wściec, albo obrócić w żart i wywrócić oczami.

Twój chłopak to aniol