czy ktos sie zna na kupnie samochodu

rocznik 2009, toyota yaris na beznzyne i gaz, cena 22tysiace, przebieg mnie zalamuje 142tys. co myslicie

przebieg normalny jak na wiek, ale cena trochę za wysoka jak za 5 letnie auto

boje sie, ze to jakies firmowe auto wydrylane... sprzedaja w serwisie toyoty

pewnie przedstawiciela handlowego

Dorzucić z drugie tyle i będziesz miała nową yaris z salonu z 2013 roku.

1.0, 1.33 VVT-i, 1.5, 1.8 TS który silnik? w którym roku gaz był zakładany? może jet to LPG seryjne ? http://www.chceauto.pl/toyota/yaris/2009/ na tej stronie znajdziesz ciekawe informacje 22 tys za yaris to nie jest dużo - czasami opłaca się dołożyć jeszcze więcej, jeśli samochód jest pewny.

auto od przedstawiciela chandlowego po roku lub dwoch jak przedstawiciel jest leniwy ma najechane 100 parekilometrow no chyba ze licznik skrecony patrz na kierownice czy niejest wytarta gumy na pedalach starte

kierownicę i gumy można wymienić debilu

:)ah nastepny temat o zyciu za granica no i jak sie uklada to nigdy tak naprawde nie wiemy 888 www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

mondralinski gume t twoj ojciec mogl wymienic i takiego debila jak ty by tutaj nie bylo auto piecio letnie a gumy nowe pomysl nim cos napiszesz

nie wiem na jakim świecie żyjesz, ale gumy wymieniane są nawet na gwarancji za darmo w serwisie

Bankowo firmowe, odpuść sobie.

baranie ale zakladaja nowe a nie uzywane a jak jest nowa to juz jest znak ze stara sie zuzyla a jak sie zuzyla to raczej nie od tego ze auto stoi a pozatym kazda kierownica od spodu ma bity rok produkcji

szkoda że nie masz samochodu, bo zobaczyłabyś że tej daty NIE MA pod kierownicą

kolego prowadze auto szrot jak potrzebujesz jakas kierownice to zapraszam i wiem co pisze

a ja jestem biznesmenem haha

a sciagneles garnitur jak byles ogladac czy twoje auto ma date pod kierownica wszystkie rzeczy kture musza miec atest tj. szyby pasy poduszki bespieczenstwa i kierownica miedzy innymi maja wybity numer i date a ty jak w swoim zaporozcu masz kierownice z roweru no to przykro mi ale na kierownicach rowerowych dat nie wybijali a tak apropo to zachodnie auta maja wszedzie bita date nawet na popielniczce

taaa jasne analfabeto, sprawdź czy w d***e daty nie masz

Podchodząc poważnie do tematu, ja bym najpierw wjechała z nim na kanał, potem zastanawiała się nad rocznikiem itp. co z tego, że cena ok, model, jak może być jeżdżącym muzeum? jak chcesz, mogę podrzucić kontakt do gości u których ja naprawiam. opłaca się, bo nie zdzieraja kasy: http://www.dekar.radom.pl/firma/kontakt.html