czy faceci mówią wam komplementy ale tak serio

Ja jestem ze swoim facetem 3 lata i chyba nigdy nie powiedział e ładnie wyglądam. Czasami widzę że mu się spodoba to jak się ubrałam albo rzuci jakieś tekst że mam ładną sukienkę albo fajne buty ale nigdy nie powiedział że ja wyglądam ładnie. Wasi wam mówią komplementy??

jak chca nam wcisnac nowy komplet garow

taa, ostatnio żul pod sklepem mi powiedział, że jestem "zgrabna kobitka", ale chyba nie o takie komplementy Ci chodziło ;)

mi te żule mówią komplementy a mój facet nie :o

A może by tak z nimi porozmawiać?

Mój mi ciągle mówi komplementy że jestem ładna, zgrabna i w ogóle, inne kobiety mogłyby dla niego nie istnieć, ale różni są faceci, ja nie mogłabym być z kimś kto by nie doceniał mojego wyglądu, z każdym facetem z którym byłam słyszałam komplementy :)

Mój tez mi mówi ale kiedys mi powiedział ze nie podobam mu sie jako kobieta.

Mój były często powtarzał mi że mam ładną pupę, że ładnie wyglądam, że mam najładniejsze nogi a ten obecny nie mówi nic :o Na inne się patrzy a mi nawet komplementu nie powie :o

Mój tez mi mówi ale kiedys mi powiedział ze nie podobam mu sie jako kobieta. To czemu jeszcze z nim jestes? Cieszy Cie perspektywa zdrad itp?

"Mój tez mi mówi ale kiedys mi powiedział ze nie podobam mu sie jako kobieta"- Ja bym z nim już nie była gdyby mi coś takiego powiedział, to jest niedopuszczalne, nie wyobrażam sobie czegoś takiego usłyszeć z ust swojego faceta :O

Bo jestem brzydka i gruba i nie podobam sie nikomu tylko sie nabijaja ze mnie,nie chce byc sama.

widzę że zaczęły się podszywy :o wcale nie jestem gruba. W każdym razie uciekam.

To nie był podszyw zapytałyscie sie mnie czemu jestem z nim mimo ze nie podobam mu sie jako kobieta to była moja Odp.

ach ok :) w takim razie nei uciekam ale zmieniam nick żeby się nie mylić.

Nie chcesz być sama, a lubisz żyć w takim poniżeniu? ze świadomością że powiedział ci że mu się nie podobasz jako kobieta i że wiesz że to prawda? ogarnij się kobieto, miej swoją godność, wcale nie musisz być sama, miej swoje pasje, utrzymuj kontakty ze znajomymi a na pewno by się znalazł ktoś kto dostrzegłby w tobie piękno, kobietę. Jak świat wielki tylu facetów chodzi po ziemi a niektóre kobiety trwają przy jakimś dupku bo "nie chcą być same". No błagam :O

mój najprzystojniejszy kolega ma grubą dziewczynę i jest w nej zakochany po uszy, nie wiem dlaczego ale zwariowal na jej punkcie.

Ja jestem bardzo brzydka kazdy dzis oczekuje ładnej,nie mam szans na innego faceta.Jak juz sie trafi nie moge od niego oczekiwac ze mu sie podobam uświadomiłam to sobie juz dawno temu.Chyba ze zrobie sobie operacje ale nie wiem czy mi by pomogło.

Przynsjmniej powiedział mi prawdę.

Oczywiscie , ostatnio na imprezie parapetowce kolega powiedzial mi - wiesz co ty juz stara jestes ale baaaaaardzo atrakcyjna , ty kaszdego mozesz miec kaszszszszdego. Mam 38 lat :) i jestem mezatka

Tak , mój facet mi mówi ,a poza tym nawet obcy faceci ,ale przeważnie sporo starsi koło 40stki nie wiem dlaczego... W moim wieku mnie podrywają też ,ale jakoś rzadziej mówią teksty w stylu "piękna jestes " itd, to raczej panowie w średnim wieku ,a dlaczego to nie mam pojęcia...

a c***anowie w średnim wieku to zazwyczaj albo koledzy mojego ojca ( ale nie mówią ich przy nim ;) ) ,albo jacyś faceci z pracy itd, ale zwykle są sporo starsi