Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaa1234567

nie mogę zasnąć przy swoim facecie, wykończę się

Polecane posty

Gość olaa1234567

Nie mieszkamy jeszcze razem ale co weekend się widzimy i czasami zostaje u mnie na noc. Od dwóch lat się widujemy i od dwóch lat nigdy się przy nim nie wyspałam. Problem jest we mnie bo, ja cale życie śpię sama, dla mnie sen jest najważniejszy. Musze mieć wygodne łóżko, ciszę i spokój, wtedy mogę się wyspać. A jak śpię z nim to on zaczyna chrapać, albo głośno oddychać, albo mnie dotyka i ja tak co chwilę wybudzam się ze snu a zasnięcie ponowne jest trudne. Podczas spania z nim może uda mi się zasnąć na dwie godziny. Planujemy zamieszkanie razem ale jak sobie wyobrażę że do pracy miałabym chodzić tak zmęczona i niewyspana po nocy to mi sie odechciewa. Czasami jak widzę gdzieś w filmach wtulające się pary i tak śpiące to mi się płakać chce bo ja w życiu bym tak nei zasnęła. Kilka razy próbowałam ale jak on się wtula to zaraz się pocę bo mi gorąco i znowu muszę go odsunąć od siebie. Masakra :o On jest bardzo grzeczny, w ogóle się nie rozpycha i stara się nie przeszkadzać a ja i tak nie mogę zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo. Wielkie łóżko, to jedyne rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaa1234567
ostatnio byliśmy na wycieczce, w hotelu było ogromne łóżko i tu nawet nie chodziło o mało miejsca ale on jak chrapnął albo zachrząkał to ja już nie spałam :o on tego nie rozumie i zaczyna się juz na mnie wkurzać że ja nie potrafię tak normalnie przytulić się do niego i spać całą noc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam identycznie śpimy w oddzielnych pokojach nie umiem spać jak szczeniak, jedno na drugim nawet wspólne łóżko czy pokój (sypialnia) nie wchodzi w grę, mam bardzo wrażliwy słuch i delikatny sen, budzi mnie nawet kot chodzący po dywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noce i dnie dnie i noce
moze jakieś dobre korki do uszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaa1234567
ostatnio już nie wytrzymała i włożyłam korki do uszu ale to nie zawsze się sprawdza bo jak rano muszę wstać to budzik mnie nie obudzi :o zresztą on jak zaczyna się na mnie pchać w nocy to korki nie pomogę i się budzę. To pocieszające że ktoś tak jeszcze ma : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli to chrapanie jest bardzo dokuczliwe, to może warto zrobić mu jakieś badania, czasem jeden prosty zabieg i po temacie, a chrapanie na serio może prowadzić do chorób. Jest sporo miejsc zajmujących się chrapaniem, w Wawie chociażby CM MML. JA już byłam na granicy uduszenia mojego faceta poduszką, więc solidaryzuję się w bólu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój narzeczony chrapie. Jest sportowcem, więc często wyjeżdża. Jesteśmy razem 4 lata, przez pierwsze 2 lata nie mogłam z nim spać. Mam bardzo delikatny syn. Dwa lata temu zamieszkalismy razem i teraz mam inny problem. Jak go nie ma to nie mogę spać. Kwestia przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra poduszka, czyli wyprofilowana to podstawa snu. Kiedyś nasi rodzice spali na czymkolwiek i dobrze było, ale dzisiejsze schorzenia kręgosłupa są okropne :( Warto o taką poduszkę zadbać i nie koniecznie z najdroższej półki. Nie przepłacajcie. Ja nie pamiętam nazwy sklepu w którym kupiłam swoją, ale jest to firma ARMEDICAL. Polecam Wam, bo firmy tej produkty sprawdziłam osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddzielna sypialnia załatwi problem :) Sama mam twardy sen (zasnę praktycznie w każdej sytuacji i pozycji, nawet siedząc z otwartymi oczami), a i tak chrapanie chłopaka potrafi mnie obudzić. Jeżeli Ty się tak łatwo wybudzasz to nic na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twardego snu mogę pozazdrościć, ale można mieć twardy sen i mimo to budzić się przede wszystkim z bólem pleców :/ Poszukuję obecnie czegoś do samochodu. Czy ktoś może polecić jakąś nakładkę? Czy ktoś z was kupował coś firmy kulik system?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można się przyzwyczaić kiedyś nie mogłam zasnąć z moim obecnym mężem a po latach się po prostu przyzwyczaiłam, choć zdarzają się noce gdy się obudzę i nie mogę zasnąć słysząc jak on chrapie lub miota się przez sen po łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaniecie same na starość wiedźmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja się upierałam na kupno dużego łożka, mamy tez oddzielne kołdry. Z tym, ze on śpi jak w trumnie a ja się rzucam wszędzie :P kiedyś miałam problem z zasypianiem itd od paru lat potrafie zasnąć w kazdych warunkach, nawet na jego piersi. I mizianie mnie usypia - a tutaj obecność faceta jest konieczna (jak się przyzwyczaję mam problem z zasypianiem bez miziania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z powodu bólów kręgosłupa też czasami śpię jak w trumnie, bo inaczej nie idzie wytrzymać :/ Powiem szczerze, że w ciągu dnia, przed tv lub komputerem siedzę na piłce rehabilitacyjnej. Kupiłam ją przez internet. Jest rewelacyjna. Odciąża kręgosłup i to naprawdę pomaga. Wszystkim Wam polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×