Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ola_Amelia

Cesarskie cięcie

Polecane posty

Hej, Może są tu mamusie które mają to już za sobą? Jakieś podpowiedzi? Jak się przygotować? Jakieś sposoby na szybkie gojenie się rany? W życiu nawet szwów nie miałam zakładanych, więc trochę się boję... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przygotuj się tylko na bol przy wbijaniu igly w kregoslup. potem zaleje cie fala ciepla. nie będziesz czuc bolu ale będziesz czula każdy dotyk przy wydobywaniu dziecka. trochę toba poszarpią przy wyciąganiu. potem może bolec bardzo po operacji przez ok. 2 godz. ale to kwestia indywidualna. mnie bardzo bolało a moja siostrę i kolezanke nie. to taki bol jakby slon na brzuch usiadł. po 12 lub 24 godz. będziesz musioala wstać i tu tez kwestia indywidualna. ja nie mogłam się wyprostować a kolezanka z sali wstala jkby nigdy nic a mnie szczeka opadla. jak się rana zagoi to zależy od organizmu. mi się ladnie zagoiła i koleżankom tez. ale nie dzwigaj. ja trochę za mocno napinalam miesnie brzucha i rana zaczela się rozchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sam zabieg wspominam ok. Po też w miarę szybko doszłam do siebie, ale zrobily mi się bolesne zrosty. Fajnie by było gdyby zaraz po cięciu, był przy tobie partner, bo można się zanudzić na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czułam nic przy wbijaniu iigły miedzy kregi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie jak wbijali igle to myslalam ze z lozka spadne. jakby szpikulec do lodow mi ktoś wbijal. to najgorzej wspominam. reszta ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama3chlopcow bez log
Wbijanie igly w kregoslup nie boli, nie sluchaj tych bzdur. Mialam zzo przy porodzie sn I rok pozniej zzo przy cc. Jedyne co bylo nieprzyjemne, to zakladanie wenflonu, ale wklucie w kregoslup czujesz tak, jakby ktos Cie nacisnal palcem. Rzeczywiscie, kiedy wyciagaja dziecko dosyc mozno Toba szarpia, ale nie odczuwasz zadnegi bolu ani dyskomfortu. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katia626
Mnie wbijanie igły w kręgosłup wogóle nie bolało.Praktycznie nawet nie poczułam.Niemiłe było uczucie rozciągania przy wyjmowaniu dziecka.Po cc najgorsze było dla mnie wstanie z łóżka bo te szpitalne są bardzo wysokie.No i ja miałam małą przy sobie już 5 godz po cc przez całą dobę,a położne chętne do pomocy nie były,dobrze,że mąż siedział u mnie większość dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po cc mialam dziecko ze soba przez caly czas, od samego poczatku. Najgorzej bylo w nocy, bo wrzeszczal niemal bez przerwy, a ja, ciagle uziemiona kroplowka, niewiele moglam zrobic. Polozne w koncu sie zlitowaly i zabraly go na cala godzine. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelisQa
A masz pewnosc, ze to bedzie cc? Z jakiego powodu? Ja mialam pod narkoza. Bolalo cewnikowanie. W zyciu czegos takiego nie czulam!! Potem lekarz odliczal do 3 i zasnelam, a gdy sie obudzilam czulam potworny bol brzucha. Bardzo silny, podobno bardzo sie zalilam, ze mnie boli, ale bylam wciaz na wpol przytomna. Wiekszosc dnia przespalam. Mala mi 2 razy pokazano, po 7h na wlasne zadanie wstalam z lozka (na chwile ). Nastepnego dnia przewiezli mnie na oddzial poporodowy, gdzie na caly dzien dostalam dziecko, ale na noc je zabrali. A od kolejnego dnia juz ja mialam na stale. Przygotowac sie nie da. Maz mnie ogolil, ale cc zrobiono mi czwartego dnia pobytu w szpitalu, wiec polozna musiala poprawic. Przed cc trudny byl dla mnie post, po tez sie nie je prawie dwie doby, ale bol nie daje odczuc glodu. Wysokie lozka to katorga, jeszcze z podkladem bez majtek!!! Pewnie, zeby doktorstwo sie nie musialo schylac, a to ze my potrzebujemy drabiny, juz ich nie obchodzi. U mnie bylo goraco i sucho, podobno ze wzgledu na noworodki, wiec koniecznie wez balsam. Rana goila mi sie bez problemu sama. 10 dni szwy, 6 tyg. bez kapieli tylko prysznic. Nowy ginekolog nie zauwazyl u mnie blizny :-) Jest do przezycia. Ja bede miala w pazdzierniku drugie cc (najprawdopodobniej) i bardzo sie ciesze, bo jak sie nasluchalam krzykow na porodowce, to ze strachu bym zeszla, jakbym skurcz poczula :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam cc po kilkunasto hodzinnym prodzie silami natury. I powiem waz ze w porowaniu do skurczow, a mialam niestety te krzyzowe NIC mnie przed i w trakcie operacji nie bolalo. Cewnikowanie? Ok - nawet nie odnotowalam gdy pielegmiarka miedzy skurczami zakladala cewnik. znieczulenie w kregoslup byl niczym uklucie komara w porownaniu z tymi okropnymi skurczami. I ten cudowny moment gdy znieczulenie zaczelo dzialac i przestalam czuc bol... potem zabarali dziecko na noc, a mnie nafaszerowali lekami, bo gdy znieczulenie przestawalo dzialac bol rany byl owszem i to nie maly. Nie nastawiaj sie na bezbolesne zalatwienie sprawy autorko, ale tez nie boj sie - nie jest tak zle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama3chlopcow bez log - nie pisz ze to bzdury skoro MNIE MASAKRYCZNIE BOLALO. to ze ciebie nie bolało to nie znaczy ze wbijanie igly miedzy kregi nie boli. poza tym może mialas podane znieczulenie przed wbiciem igly. mnie takiego znieczulenia nie dali a moje koleżanki miały. zresztą zdziwil mnie ten brak wcześniejszego znieczulenia skory bo na wszystkich programach w tv gdzie pokazywany był zabieg cc znieczulenie skory było robione przed wbiciem igly ze znieczuleniem przewodowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie pozwól sie postawic na nogi po 6 godz, teraz w szpitalach jest taka moda, po pierwszym cc wstałam po 18h i było ok,szybko doszłam do siebie, po drugim postawili mnie po 5 h i miałam przez to popunkcyjny bol głowy, nie zycze nikomu, bol niesamowity,2 tyg z zycia wyjęte, 12 h trzeba lezec plackiem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niestety, ale trafiłaś na beznadziejnego anestezjologa. Co do cc, ja miałam wykonane cc ratujące, pod narkozą. Pierwsze straszne uczucie, to gdy mnie wybudzali, a ja czułam się jakbym się dusila. Później miałam cały czas kaszel przez intubacje i musiałam się mocno powstrzymywać bo miałam wrażenie, że zaraz mi szwy pekna. W szpitalu bałam się zdjecia cewnika, ale nawet nie poczułam tego. Szwy zdjela mi położna srodowiskowa, miałam tylko dwa do usunięcia, też,ta była rozpuszczalna. Wstałam w drugiej dobie i to była masakra. Rodzilam i wstawalm w weekend, niestety nie było wtedy fizjoterapeuty który pomaga wstać. W miarę dobrze zaczęłam się poruszać dopiero w domu. Fakt, łóżka w szpitalu są zdecydowanie za wysokie. A najgorsze były dla mnie zastrzyki. Dostałam ich cale mnóstwo. Przez trzy doby dwa razy dziennie rozkurczowe na macice, raz dziennie przez cały pobyt w szpitalu + 10 dni w domu przeciwzakrzepowe, w szpitalu przeciwbólowe (dostawałam morfine i ketonal w zastrzykach, później paracetamol w tabletkach). Jak skończyły mi się zastrzyki to odetchnelam z ulga. :) dziecko polozne mi przynosiły tylko na karmienia i przytulanie. Jak chciałam spać to nie miały problemu żeby dziecko.wziac do swojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 h trzeba leżeć po znieczuleniu miejscowym, nawet lepiej głowy nie podnosić. Po znieczuleniu ogólnym można wstać szybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cewnikowanie , znieczulenie w kregoslub, zavieg cc - nie bolaly. Bol pojawil sie dopiero po zaprzestaniu dzialania srodkow zbieczulajacych i tak juz zostalo przez kolejnych 3 dobach. Z drugiej strony to moga podac tylko paracetamol jesli sie kp wiec za duzej ulgi nie przynosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam 3 cc, wbijanie igly moze boleć!!!!!! Przy drugim cieciu źle się wbili i faktycznie boli jakby zimnym szpkulcem ciało przebijali. Pozostale dwa luzik. Cewnikowanie mało przyjemne, ale to też zależy od położnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelisQa
Ja karmilam piersia i dostawalam morfine domiesniowo przez 2 albo 3 doby. Bez przesady, zeby bol pooperacyjny paracetamolem zwalczac! Na kaszel, ktory wystepuje po narkozie, mialy sposob moje polozne. Gdy ja odkrztuszalam, one bardzo mocno naciskaly mi na rane. I to dawalo ogromna ulge!!!! Ale nie radze prosic o to meza tylko wykwalifikowany personel ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rodziłam w Pl więc morfiny po operacji nie dostałam, takową dostawał mój tata przy bólach rakowych , ja dostałam Mexalen którego składnikiem jest Paracetamol i w kroplówce było wysokie stężenie, na tyle wysokie że bóli żadnych nie czułam. Na trzeci dzień po operacji poprosiłam już o zwykłe tabletki by nie być już podpinana do kroplówki. Na czwarty dzień byłam już w domu. Jedyny "ból" jaki zdążyłam odczuć to kiedy musiałam wstać z krzesła i prędzej nazwałabym go mocnym dyskomfortem niż bólem. Wbijanie igły było jak wbicie igły przy szczepieniu, potem lekkie zimno (rozchodząca się ciecz) i rozpieranie a potem już po chwili nic :). Ja dotrwałam do pełnego rozwarcia bez znieczulenia więc może dlatego ukłucie igłą było dla mnie totalnie niebolesne, może dla innych jest troszkę intensywniejsze, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za wszystkie rady i opinie:) Odpowiadając na pytanie które padło, cc mam ze wskazań okulistycznych i to dosyć poważnych. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. A macie może jakieś opinie, o cc w szpitalu św. Zofii w Warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie najgorsze było zakładanie cewnika. Wbicia igły nie czułam, fakt czuje sie każdy dotyk na stole operacyjnym ale nie czuje sie bólu..takie to dziwne. No i najlepiej szybko wstac to rozchodzisz brzuch i będzie ok. U mnie jedyny problem to taki że w ranie zrobiła się mała przetoka i sączy sięz niej płyn bo mam uczulenie na szwy wewnętrzne, jestem 1,5 miesiąca po cc i dziś ide na pierwszą wizyte do gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×