Smutno mi, bo nie mogę pojechać do Perłowe Królewny

widze, że bardziej Cie strach zjada, niż zakup biletu Och biedny Ty

pojedzie do Gdyni palcem na mapie buhahaha.

Edelgaście, czego Ty sie boisz?

Może tego, że PK mnie nie zechce? W dołku generalnie jestem, a sporo spraw trzyma mnie tu, na Dolnym Śląsku... Poza tym w dołku ogólnie jestem. Miałem parę rozczarowań ostatnio ze znajomościami z netu...

narąbałeś się?

Jestem trzeźwy, jak niemowlę. dzisiaj oddałem do sklepu już któryś z kolei zasilacz do laptopa. Te zamienniki to same chłamy. Najpierw kupiłem za 109, wymieniłem na za 129, potem na 169 i go reklamowałem i wymieniłem na 109 na nowo...

Dlaczego miałaby Cię nie chcieć? Przecież jesteś przystojny.

To, że jestem przystojny to słyszałem parę lat temu od niektórych wazeliniarzy, a z czasem wygląd się zmienił. I włosy przerzedzone i twarz zmarnowana. Z resztą, wychodzi teraz, że nie jestem przystojny, bo pare kobiet poznanych w necie nie odesłało mi fotki. Poza tym nie o wygląd tu chodzi, a o zwykły mezalians . . .

jaki mezalians?

Po prostu ja jestem wiecznym studentem z kiepską pracą, a Perłowa Karolinka prawdopodobnie ma niezłą pracę... Do tego sądzę, że Jej starsi mogą mnie nie polubić...

Do tego, kiedy patrzę na zdjęcia Perłowej Królewny, trudno mi uwierzyć, że jest "nieruszona". Na pewno multum absztyfikantów się koło Niej kręciło. Ale większość mężczyzn -Jej znajomych z facebook'a, to raczej takie "ciepłe kluchy", co mnie trochę uspokaja...

Kit z rodzicami. Czy Ty chcesz być chłopakiem jej rodziców? Chyba nie, więc olej to. PK jest najważniejsza teraz. Nieważne kim jesteś, ważne jaki jesteś. A to, że jest nieruszona to dobrze o niej świadczy. Szanuje swoje ciało i ma swoją godność. Jak to ktoś powiedział: "kobieta, która sypiała z facetami wygląda starzej od dziewicy".

W Corpus Hermeticum jest napisane: "Tam, gdzie jest afekt, tam nie ma dobra" I wydaje mi się to jak najbardziej prawdziwe. Kilka razy wydawało mi się, że mam okazję, potem okazywała się wielka lipa. Boję się, że z PK będzie podobnie Ale w tym przypadku będzie bardziej boleśnie, bo znajdę się w odległym, nieznanym miejscu, stracę więcej kasy itd. Może to oznaczać dwie rzeczy: Albo PK jest moim przeznaczeniem i powinienem sobie odpuścić resztę "tego kwiatu" Albo skoro takie raczej mierne mie olały, to PK też mnie oleje. Z resztą, już olała, bo wysłałem wiadomość, na którą nie odpisała...