Brak seksu klasycznego

Witam forumowiczki i forumowiczów. Mój facet nie chce uprawiać seksu klasycznego(dopochwowego) to znaczy może i chce ale strasznie szybko dochodzi(tzn. po ruchu lub dwóch) więc go nie uprawiamy. Wiele razy próbowałam z nim o tym rozmawiać ale on uciekał od odpowiedzi, wiele razy chciałam sama to zainicjować ale kończyło się tak jak opisałam czyli szybko. Pytałam się czy to może być jakaś skaza po poprzedniej partnerce(bo podobno z nią uprawiał seks dopochwowy) ale odpowiedzi nie uzyskałam. Czasami myślę że tego seksu do(w)cipnego tam nie było. Jak robię mu ustami może wytrzymać długo, to samo ręką a jak we mnie wejdzie to od razu mógłby strzelić. Długo tak nie wytrzymam, co prawda stara się mnie zadowolić inaczej ale ja jednak dochodzę tylko w środku. Czy jest jakiś sposób, czy to może wynikać z psychiki, czy może mu tam jest po prostu zbyt dobrze, za ciasno, za ciepło? Ja tego nie wiem. Może Wy macie jakieś rady z życia osobistego. Czekam na odpowiedzi:)

Mysle ze jestes dla niego za ciasna jak chcesz to daj maila to popiszemy

Ale czy są jakieś metody żeby to pokonać? Żeby on to sobie wytrenował?

A dlaczego nie chcesz na mailu bedzie latwiej pisac

matjulia@wp.pl

najpierw zrob mu rekalub ustami, niech strzeli, a pozniej seks klasyczny bedzie dluzszy. Tylko pytanie czy da rade dwa razy? Mysle, ze nie powinien miec z tymproblemu

Przedwczesny wytrysk da się leczyć, jak nic z tym nie zacznie robić, to będzie się to tylko pogłębiać, za jakiś czas może w ogóle unikać seksu z obawy przed kompromitacją.