Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myślącaobyłym

wrócić do faceta który był kłodą w łóżku?

Polecane posty

Gość myślącaobyłym

on twierdzi, i błaga bym mu dała szansę, bo on się zmienił. powiedział do mnie, że cvhce byśmy znowu byli razem, a ja mu na to prosto z mostu, że nie bo był drętwy w łóżku, na to on taki tekst: jak mi nie dasz szansy to się nie dowiesz czy coś sie w tym temacie zmieniło" zaryzykować? czy może nie ma to sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest możliwe że facet żeczywiscie się zmienił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek 81
Krótko i na temat. .......nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z seksem to jest tak że jeśli od początku ktoś jest kłodą, to już nią pozostanie. Jak ktoś lubi seks, lubi dbać o partnera/partnerkę, to będzie taki zawsze, od samego początku. Zmienić owszem się można, ale to będzie zmiana na chwilę i w sumie pod przymusem, aby pokazać że jest inaczej, a potem znów to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a więc to nie ma sensu. odeślę go do lamusa i niech sobie żyje w spokoju. no to wtakim razie muszę poszukać nowego faceta zdolnego w łóżku.... ale jak go rozpoznać w tłumie? oto jest pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze go ideally to nie ma sensu. Jak mozesz podac maila to chetnie z toba popisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jest tylko jedno ale... Jak ma kasę,kupę kasy to przymknij oko i znajdź sobie seksik na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja jestem chetny ale moze podasz maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy jestem jak ja bym się zachował, gdybym usłyszał że zrywa ze mną, bo jestem kiepski w łóżku. Wybacz autorko, ale to dla mnie jakaś dziecinada. Prawdopodobnie wybuchnąłbym śmiechem, oczywiście zawinął się na pięcie i z każdym kolejnym krokiem przyspieszał by jak najdalej uciec od takiego pustaka. Zresztą co tu pisać, raczej powinno się doradzić facetowi, by nie pchał się w taki związek po raz drugi i jak nabrał mocy seksualnej, niech testuje je na kimś innym a ta niech buja się po klubach w wyszukiwaniu najlepszego ruchacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki. Jak nie wyszło z takiego, czy innego powodu, nie powinno się bawić w to dalej. Nawet jak się uda i nastąpi reaktywacja, rozleci się na bank. Znam to z autopsji, to tylko kwestia czasu, który powinno się wykorzystać na jakąś nową znajomość, ale popełnia się błędy, jak Ci na kim zależy i zamiast na chłodno przyjąć, że rozdział się skończył, jak ćmy do światła, brnie się w to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krócej, by nie odbiegać od tematu. Daj mu do zrozumienia że nie ma szans, bo mimo że testował pewne pozycje na dmuchanej lalce i poznał słowo Kamasutra, to dla ciebie i tak będzie zawsze miękkim chuj​kiem. Nie wracaj. Dla jego dobra, chociaż wiem by podbudować swoje wątpliwe ego, wolisz by za tobą płakał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×