Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panierpe

Rok bez żadnego zabiezpieczenia ! Czy jesteśmy bezpłodni?

Polecane posty

Gość panierpe

Ja i mój chłopak od niecałego roku kochamy się dość często. Zawsze jest tak, że dochodzi poza mną. Czasem dzień przed okresem, w trakcie okresu lub po (bo wtedy są dni niepłodne z tego co wiem) pozwalam mu dojść we mnie. Hm. Czy to głupie? Jakie mam ryzyko, że no dziś doszedł a jutro powinnam mieć okres... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze tak byc ze sa problemy a nie musi dobrze bylo by sie przebadac bo rok to juz troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co ci w koncu chodzi, bo temat ma sie nijak do tresci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochacie się bez wytrysku w tobie, to skąd wniosek, że jesteście bezpłodni? Z tymi łatwymi wpadkami to mit. Najpierw pokochaj sie rok z wytryskiem w tobie w dni płodne, a potem zadaj to samo pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panierpe
To dobrze, bo się kontrolujemy i wiemy że OK, ale jak ktoś usłyszy że kochamy się bez gum itp to już - Idioci! Nieodpowiedzialni! ITD ITP... Chyba idiota ten kto nie kontroluje tego... po prostu też chce wiedzieć jakie ryzyko jak doszedł całkowicie we mnie dziś, a jutro powinnam mieć okres. Jakiś % ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak z 1%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się kochaliśmy średnio co 2 dni bez zabezpieczenia i w ciążę zaszłam dopiero po 2 latach :) Czyli kochaliśmy się do końca w dni płodne i nie płodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość121212
Znam kilkoro dzieci właśnie z takiej wpadki, że facet za pózno wyjął, kilka lat się udaje, za którymś razem może się ie udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być różnie. Z tym kontrolowaniem się to się dowiecie jak zaczniecie się starać i od razu zajdziecie, bo wiele par ma problemy z płodnością i póki się nie starają nie wiedzą o problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panierpe
Piersi mnie bolą już dwa tygodnie, a okres się spóźnia 4 dzień! Test robiłam tydzień po stosunku, ale była jedna krecha, więc możliwe, że za wcześnie. Robić kolejny?? Zrobię, ale póki jestem tu to chcę zapytać ile % jest na zajście. 23.05 był stosunek bez zabezpieczenia oczywiście, prawdopodobnie miałam płodny dzień. Doszedł chyba w pół we mnie w pół na zewnątrz. Po tygodniu JUŻ (?) czyli ok. 1.06 zaczęły mnie boleć piersi. Byłam zdziwiona, bo miesiączka zaczyna się 10,11 dnia miesiąca. Do dziś ból piersi mam i bez okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob kolejny test to bedziesz wiedziala. po tygodniu od stsunku to i tak by ci cizy nie wykazalo. mysle ze mozesz byc w ciazy - a stosunek przerywany to nie jest zadna antykoncepcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panierpe
I zrobiłam kolejny dziś... Dwie kreski... Czyli już sama sobie odpowiedziałam. Nie jesteśmy bezpłodni... Eh. Życie się zmieniło o 180st. Buu.. boje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja droga skoro się powiedziało A to teraz trzeba i B. Chyba się liczyliście ze skutkami swojej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to gratulacje :) o ile to nie prowo ;) a ile macie lat? pracujecie, uczycie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panierpe
Dziękujemy! Ja 23 a on 22. Ja nie pracuje, on szuka właśnie. Na początku bylam w szoku, ale się cieszymy bardzo :) :) Bylismy przyjaciolmi uprawiajacymi seks, a teraz w sumie świata poza sobą nie widzimy, zwłaszcza po tym jak mamy mieć wspólny skarb. Ehhh, życie mi sie w tydzien obróciło o 180. Na lepsze... podkochiwałam się w nim i juz pozniej tracilam powoli nadzieje ze cos z tego bedzie (jednak z dnia na dzien jeszcze jak nie bylo ciazy, amor w niego strzelił) ogółem to byl jakis dziwny zbieg? Przeznaczenie? Całą sytuacje moją macie tutaj http://f.kafeteria.pl/temat/przeznaczenie-zbieg-okolicznosci-p_5955333

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panierpe
hahaha, pozdro dla tych co ciągle siedzą na kafe i szukają "prowo czy nie". Macie super zajęcie. Do tych co są innego zdania niż gość powyżej: Tydzień temu się dowiedziałam, a jeszcze u lekarza nie byłam... taki kraj, że nawet się przebadać nie można normalnie. Wszędzie jakieś problemy :| Chodzi o ubezpieczenie zdrowotne, bo nie zamierzam prywatnie całą ciąże chodzić. Byłam w pośredniaku o 8;30 rano i było ZA PÓŹNO na rejestracje... yh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panierpe gratuluje dwóch kreseczek:) Ja też ostatnio dowiedziałam się, że jetem w ciąży. I mam ogromne obawy co do mojej przyszłości finansowej a i ja i mój partner pracujemy. Ja mam 26 a on 33 lata. A z tym przeznaczeniem to może i faktycznie jest. Bo ja z moim ukochanym mieszkaliśmy przez 21 klatkę obok i dopiero poźniej zostaliśmy parą ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×