Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RoberLa

poszlibyście?

Polecane posty

Gość RoberLa

na ślub przyjaciółki, która nie odezwała się do was przez 6 lat, nie dawała znaku życia, nie odbierała telefonu, nie odwiedziła was przez ten czas. Ja mam taką sytuację i nie wiem co zrobić, zaproszenie przyniosła jej młodsza siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez 6 lat się nie odzywała i nadal twierdzisz, że to przyjaciółka? nie, nie poszłabym, zwłaszcza że nawet się nie pofatygowała z zaproszeniem, czym pokazała gdzie ma Twoją obecność na ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoberLa
Mi się zdaje, że to chodzi o to, że zerwała kontakt z całą paczką na te 6 lat, pojechała za granicę znalazła faceta, zarobiła trochę kasy i teraz wraca do PL i przypomina sobie o dawnych znajomych bo nie ma zwyczajnie z nikim pogadać, znajomi zgodnie mówią że nie pójdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjechała za granicę teraz chce odnowić znajomości, co w tym złego? Kiepsko tylko, bardzo kiepsko, że sama tego zaproszenia nie przyniosła. 6 lat to kupa czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaprasza, bo będzie jej głupio, że nikt ze znajomych nie będzie na weselu. Nie, nie poszłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoberLa
Przez te 6 lat, spotkałem ją kilka razy w Polsce, na mieście i za każdym razem zapewniała mnie, że wpadnie mnie odwiedzić, dodam, że znamy się od dzieciństwa. Mimo, to nie przyszła ani razu, więc ja również raczej nie pójdę i myślę że będzie to wymowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha a mi się wydaje ,że chodzi raczej o to ,że chce się pokazać,na jakim poziomie żyje i na co ją stać i przez to czuje się lepsza-taka pokazówa tych ,co wrócili zza granicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trochę inną definicję przyjaźni, ty piszesz o jakiejś dalekiej znajomej. Nie, nie poszłabym - bo nie lubię wesel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×