Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ojciec zostawil 3 latkę w aucie na 8 godzin. ZMARŁA

Polecane posty

Gość gość
ale głupoty piszecie z tym dzwonieniem z przedszkola jak dziecko nie przyjdzie,m może jakby nie chodziło miesiąc lub dwa to by ktoś zadzwonil, myślicie że jak dziecko nie przyjdzie raz to od razu panie dzwonią, maja tysiac innych rzeczy na głowie, dzieci przecież choruja i nir przychodzą do przedszkoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok zapomniałaś ale zerknęłaś a tam dziecko a nawet jak byś nie spojrzała to jestem pewna że zanim przekroczyłabyś próg zakładu pracy palnęła byś się w głowę przypomniała i pobiegła z powrotem do auta a facet co klapki na oczach zamknął drzwi i co poszedł i na bite 8 godzin zapomniał o dziecku . Nie wiem jak wy ale ja jak wysiadam to zawsze zerkam do tyłu taki odruch ,a dziecko w foteliku to nie mała paczuszka na tylnym siedzeniu nie sposób tego przeoczyć ,jak wysiadam i zamykam auto też luknę do środka .Nie wiem jak to jest możliwe nie zauważyć dziecka ,nie wiem jak to możliwe aby przez 8 godzin nie przypomnieć sobie że jechało się z pasażerem który z auta nie wysiadł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy nigdy nie mieliście takiego przypadku, że jadąc ciągle do pracy /lub z pracy jedną trasą macie przy okazji zjechac i załatwić coś po drodze? I.... jadac jak zwykle tą swoją trasą automatycznie jedziecie jednak tak samo zapominająć, że mieliśmy zboczyć z drogi. To jest chwilowe "zaćmienie umysłu" ot rutyna, która zdarza się przy nawale zajęć. albo idę do sklepu ciągle tego samego a mam coś kupić po drodze i zapominam tam wstąpić bo nigdy wcześniej tego nie robiłam. Oczywiście nie myśli się w tym czasie tak intensywnie i znowu to "zaćmienie umysłu". czy wam nigdy nie przytrafiło sie czego podobnego? pewnie, że nie na taką skalę ale jednak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wierze mediom zwykla prowokacja i tyle, sciema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mi się przytrafiło nie zabrałam zakupów w bagażnika . ludzie co wy wypisujecie w takim przypadku jeżeli chodzi o człowieka małego czy dużego nie powinno to zaćmienie umysłu nieć miejsca ,tym bardziej że owe dziecku nie siedzi w bagażniku tylko praktycznie na naszym widoku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę,że oddałby własne życie aby móc cofnąć czas:(to straszne,że przez taką głupotę,przez jedną chwilę życie całej rodziny może się tak zmienić:( wczoraj w fakcie pokazali zdjęcie tej małej Oliwki i zrozpaczonego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Każdy, kto jest ojcem, wie doskonale, jak zmęczony czasem bywa człowiek. " Co za debil pisał ten artykuł?Myślę,że matki są dużo bardziej zmęczone,nocne wstawanie,praca, a po pracy kolejny etat przy dziecku,sprzątanie,pranie gotowanie itp. A jednak cały czas myślą o dziecku,a ojcowie...no cóż,różnie to bywa,mamy właśnie tego przykład.Niemniej jednak bardzo mu współczuję i całej jego rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na fotkach ,fotelik jest za kierowcą ,więc jak to możliwe aby nie zerknął tam ten ojciec zamykając auto ,przecież to widać nawet nie trzeba się przyglądać ,dziecko duże ,fotelik też .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślisz, że zdjęcia w internecie to zdjęcia tego samochodu? Logiczne, że policja go zabrała, zabezpieczyła żeby nie byłn odstępny dla dziennikarskich hien. Nie oceniajcie człowieka na podstawie artykułów dziennikarzy, bo nie wiecie jak tam było... Niewątpliwie ojciec popełnił błąd, ale jednak to był wypadek który zaważy na reszcie jego życia i to jest wystarczającą karą za tą sytuację... Lepiej pomódlcie się za tą biedną dziewczynkę i proście o siłę do życia dla jej rodziców, bo to dla nich straszna tragedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro auto jest pokazane na policyjnym parkingu , a potem zdjęcie auta w którym siedzi załamany facet z zakrytymi oczami to myślisz że kogo to foty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się pytam kto dał faktowi zdjęcia tej dziewczynki?Czyżby dziadkowie,którzy już dziś opowiadają w gazecie o całym zdarzeniu?Czuję zniesmaczenie:Ozamiast być przy córce i wnuku to latają po gazetach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale glupoty piszecie, dziecko to nie to samo co troba z zakupami! Wiele razy zapomnialam zjechac z codziennej trasy gdy mialam do zalatwienia cos w innym miejscu, zapomnialam zakupow ze sklepu zostawionych u kasjerki, bo poszlam po cos czego wczesniej nie kupilam, raz nawet zostawilam wozek dziecka (pusty) pod sklepem, ale.... NIGDY nie zapomnialam o dziecku. Przeciez to nie to samo, jak mozna o dziecku zapomniec? Zaden stres tego nie usprawiedliwia., bzdury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby to byla matka to od k***w byscie ja wyzwały a jak ojciec to go załujecie ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto go żałuje ,ja widziałam że wcale nie żałują ja też dziada nie żałuje i mało tego kara powinna być oko za oko . Dziadkowie siedzą na kanapie z fotą wnuków no to dał zdjęcie dziewczynki jak nie oni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
gość 12.06.2014 Abstrach*jąc od tego co wydarzyło się w sytuacji tego dziecka i tego faceta, to śmieszą mie teksty niektórych kafeterianek w stylu " Ja nigdy nie zapomniałam" "Ja zawsze pamietam". No proszę koleżanek ten facet też pewnie zawsze pamiętał, i większość ludzi zawsze pamięta. Ja też zawsze pamietam o dziecku, a jednak kiedy zapomniałam. Mąż zawsze syna odwozi do złobka, któregoś razu ja miałam go zawieźć. I gdzie pojechałam? Od razu do pracy. Zabieram torbę z tylnego siedzenia a tam mój syn. Co do telefonów, to rzadko zdarza mi się dzwonić do męża w trakcie pracy. No właśnie odwracasz sie . zabierasz torbę, telefonów, zamykasz drzwi i widzisz, nie wysiadasz kurcgalopem bez zatrzymywnaia, nie da się nie zauwązyć 3 latka w foteliku za sobą, żadną ludzką siłą nie da się nie zauważyć , i nic tego nie tłumaczy. Jak można zapomnieć o najważnijeszej osobie na świecie, nie pomyśleć o niej ani na sekundę przez 8 godzin ? Nie da się i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim cudem dorosły człowiek w wieku lat 40 tu zapmina sobie o tym że jest z dzieckiem ? nieodpowiedzialny gnój nic go nie tłumaczy zaden stres i praca , wszyscy żyjemy podobnie gnamy do pracy z pracy do domu znerwicowani i co z tego ? mozemy pozabijac własne dzieci bo jesteśmy przepracowani ? teoria z dooopy nieodpowiedzialnych gnoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co zrobisz? Nic nie zrobisz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×