Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4,5 miesieczne niemnowle chce raczkowac??? to mozliwe????

Polecane posty

Gość gość

synek podkurcza mocno nozki i tak jakby sie nii wypycha do przodu. tak robią dzieci w tym wieku czy to jakas nieprawidlowsoc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie podnosi tułowia to raczej wygląda na czołganie, a nie raczkowanie. Myślę, że w tym wieku może być, ale jeżeli cię coś niepokoi to najlepiej skonsultuj z neurologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej możliwe :) moje dwie córki zaczynały raczkować w wieku 4,5mca. Ortopeda nam nie wierzył jak mu powiedzieliśmy, dopiero gdy zobaczył stwierdził, że skoro samo dziecko tak robi to nie należy mu przeszkadzać. Obydwie również zaczęły wcześnie chodzić, jedna miała 9 mcy druga 9,5 mca. Tak więc nie stresuj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczkowanie tak nie wygląda. Już bardziej pełzanie. Pomimo tego nie słuchałabym komentarzy, że na pewno wszystko w porządku, bo przez internet nie da się postawić diagnozy nie widząc dziecka na oczy. Jak coś niepokoi to od tego są lekarze, żeby na dziecko spojrzeli. Btw, chodzenie w 9mcu też nie jest zbyt fajne. Mój mąż tak zaczął chodzić i teraz ma problemy z kręgosłupem, prawdopodobnie przez nadmierne obciążenie w wieku niemowlęcym. W takim wypadku powinno się zachęcać dziecko do dłuższego raczkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka zaczęła chodzić w 9mcu, z jej kręgosłupem jest wszystko ok, ma teraz 12 lat i jako jedyna w klasie nie musiała chodzić na gimnastykę korekcyjną. Nie ma i nie miała nigdy wady postawy. Poza tym spróbuj namówić niemowlę, które zaczęło chodzić do raczkowania, to jakiś absurd... Dla tego malucha to jest taka frajda, że nie ma mowy, żeby znowu raczkował, chyba że przez chwilę w jakiejś zabawie. Tylko tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 12 lat mój mąż też nie miał żadnych problemów z kręgosłupem. Zaczęły się po 20 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja córka zaczęła chodzić w 9mcu, z jej kręgosłupem jest wszystko ok, ma teraz 12 lat i jako jedyna w klasie nie musiała chodzić na gimnastykę korekcyjną. Nie ma i nie miała nigdy wady postawy. Poza tym spróbuj namówić niemowlę, które zaczęło chodzić do raczkowania, to jakiś absurd... Dla tego malucha to jest taka frajda, że nie ma mowy, żeby znowu raczkował, chyba że przez chwilę w jakiejś zabawie. Tylko tyle... " ja na nogach od 9 miesiaca życia a w 18 rz już miałam problemy. w 12 jeszcze nie. to za krótki okres. ale na bilansie przed studiami pamiętam rozmowę z lekarzem, który oglądając mój kręgosłup, podczas ogólnego badania, spytał się, czy już mi dokucza, ze niedlugo będzie mnie bolec. i się nie pomylił bo w ciagu roku-2lat dał o sobie znac. dziś mam 30 i jak schodzę z łóżka to czasami jak babciulka. cieżko się wyprostować, ciężko siedziec w pracy, cieżko wykonywać prace domowe. wiec tak się nie ciesz za wczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×