Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bartek88727

Obie strony chcą, ale nie dają tego do zrozumienia.

Polecane posty

Gość o_1
wiedziałam, to się czuje i widzi, ale on nie robił nic, aby pozwolić temu iść dalej, jakby postawił barierę w pewnym momencie znajomości i nie wiadomo z jakiego powodu nie chciał sam przez nią przejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa powyżej: a Ty nie mogłaś zrobić kroku na przód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_1
próbowałam, subtelnie, ale mnie stopował ;) jakby sprawdzał czy zrobie ten krok i czekał na niego, a jak już się odważyłam i to zrobiłam (nie było to dla mnie proste, zależało mi na nim, a on nie dawał mi cały czas zielonego światła :) tzn.dawał zielone ale stawiał barierkę) on mnie przycinał i hamował. Więc znowu czekałam aż on się zdecyduje i znowu robił lekki kroczek do przodu, potem ja chciałam i znowu mnie stopował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_1
wszystko to takie niedopowiedzenia i iluzje sprawiały, że chyba oby dwoje się nie potrafiliśmy odnaleźć w tej sytuacji, chociaż prawdopodobnie oby dwoje bardzo tego chcieliśmy. Staliśmy w miejscu...aż kontakt nagle sie urwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 90% jak coś się nie klei od początku to nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość poranny
Jak ktoś buduje szklaną barierę przez którą nie chce cię dopuścić do siebie, to nie masz szans jej sam/a zbić. To ten/a co ją stawia, musi sam/a zbić tą szklaną ścianę, która dzieli, pokonać własne lęki, niepewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam taka sytuacje na studiach, czyli wieki temu - z perspektywy czasu widze ze te sygnaly jednak byly z jego strony - bardzo delikatne, z mojej tez ale jakos nie moglismy sie zsynchronizowac, trwalo to ze 2 lata, u mnie moze nawet dluzej; wnioski - takie relacje nie rokuja, teraz 6 lat po slubie z kims zupelnie innym wiem na pewno, ze to bardzo dobrze ze nie rokuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_1
do gościa porannego: wiedziałam o tym, tak właśnie czułam. Czułam, że on sam musi to przerobić. Bo ja nie będę w stanie tego zrobić za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej sobie odpuścić, to nie ma sensu taka zabawa w kotka i myszkę, no chyba, że któraś ze stron w końcu się odważy chociaż to też nie jest gwarantem sukcesu, bo jak ktoś jest bardzo nieśmiały, to będzie się bał zaangażować i w ogóle budowanie takiej relacji jest trudne. Męczyć się kilka lat, bo ktoś raz chce, a nie 100 razy nie chce też nie jest zbyt fajne. Jedna z kobiet, pisała tutaj, że jak próbowała zasygnalizować, że nie jest obojętna, to obiekt westchnień ją hamował, więc widać, że to raczej męka niżeli radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego piszesz o nieśmiałości? facet nie był nią zainteresowany na tyle żeby rozkręcić tę znajomość. podobała mu się wizualnie i tyle. autor też mógłby się w końcu wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jest takie subtelne powiedzonko, że jak facetowi się dziewczę podoba to choćby skały srały i tak do niej zagada. I tak jest, największa sierota się przełamie. Nie wierzcie, że jest inaczej. Mi się kiedyś, naiwnej tak zdawało. A potem przejrzałam na oczy a dziś mam 100% pewnościsię z tego śmieję" Boże, tu też ta kretynka od skał. Te jej teorie są głupsze niż ustawa przewiduje. Pustostan nie rozumie, że ludzie są różni, że faceci też bywają nieśmiali albo niepewni i za Chiny ludowe się nie przełamią, choćby nie wiem jak im się dziewczyna podobała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta od skał ma rację. jak ktoś chce to potrafi. a ciebie powyżej zapytam jak w takim razie taki niesmily facet ma poinformowac dziewczyne o tym ze mu sie podoba? na pewno odpiszesz ze bedzie czekal az ona zagada. tylko skad ona ma wiedziec ze jemu sie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta od skał to ma rozum jak... skała, hehe. No cóż, nieśmiały nic nie zrobi, musi trafić na dziewczynę, która będzie bardziej śmiała i przebojowa i go zagada. Często się to zdarza nieśmiałym, że "zgarniają" ich te odważniejsze, nie księżniczkujące dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nieśmiali faceci mają tak mało odwagi względem dziewczyn? Przecież przez ten swój brak odwagi stracili bardzo dużo wartościowych dziewczyn :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nieśmiałe dziewczyny mają tak mało odwagi względem facetów? Przez ten swój brak odwagi straciły wielu wartościowych facetów. Chcesz wymagać od kogoś, najpierw wymagaj od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd śmiałą dziewczyna ma wiedzieć że się podoba nieśmiałemu facetowi? jak ma go zagadać skoro nawet pewnie nie wie o jego istnieniu ? co powiesz o niesmiąłym chłopie który nic nie robi poza wpatrywaniem się a wiem że w przeszłości miał dziewczynę więc chyba taki nieśmiały nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, ciekawe. ja też mam takiego znajomego, który się tylko wpatruje, wpatruje i nic. wpatruje się dość bezczelnie, bo gdy zauważę, nie spuszcza wzroku ani nic, dalej się gapi. gdyby nie moje spłoszenie, pewnie byśmy tak sobie patrzyli prosto w oczy przeciągle. ale poza tym wpatrywaniem - nic. miał wiele okazji, żeby pogadać, zaprosić gdzieś, poflirtować i nic. tylko się wpatruje przy każdej okazji. już nie wiem, o co mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są faceci, którzy się gapią, ale nie chcą nic więcej, możecie im się podobać i tyle, bez chęci żadnego związku itd. Są też tacy, którym się podobacie, ale poza wpatrywaniem się nie zrobią nic, bo możliwe, że boją się kosza, a to nie jest przyjemne, więc wolą nic nie robić. A że któryś miał dziewczynę, to o niczym nie świadczy. Mogła sama go zagadać i trochę ośmielić, więc gdy widział bardzo wyraźnie, że ma zielone światło, to w to wszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się boję że trafię na zajętego i nie wiem jak mam to sprawdzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są faceci, którzy się gapią, ale nie chcą nic więcej, możecie im się podobać i tyle, bez chęci żadnego związku itd. x to jest powod dla ktorego wpatrują się beszczelnie?co się dziwić, faceci tak maja. xxx Są też tacy, którym się podobacie, ale poza wpatrywaniem się nie zrobią nic, bo możliwe, że boją się kosza, a to nie jest przyjemne, więc wolą nic nie robić. x kobiete takie zachowanie denerwuje bo po pewnym czasie zastanawia sie co jest powodem tego intensywnego obserwowania jej, pozniej nie moze rozgryźć czy facet robi to bo się wstydzi czy dla zartow i podsmiewuje się z jej reakcji. xxxx A że któryś miał dziewczynę, to o niczym nie świadczy. Mogła sama go zagadać i trochę ośmielić, więc gdy widział bardzo wyraźnie, że ma zielone światło, to w to wszedł. nawet jak mu sie nie podobała? facet ktory bierze pierwsza lepsza tak aby tylko jakas byla, nie wazne czy fajna czy nie- wazne ze ona pierwsza za nim latala - jest p***a. stad na kafe wysyp tematow: zostawil mnie po 2 miesiacach, po roku, po 3 latach tak zostawil cie bo mu sie nie podobałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę by ci nieśmiali zostawiali te laski, które ich poderwały. Bo wiedzą, że ciężko będzie o nową. Zostawiają raczej ci śmiali, którzy chcą nowej zdobyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wolę dostać kosz niż być niepewną Ale co kiedy nie dostanę kosza a on jest zajęty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak ci powie, że ma kogoś, to zrezygnujesz ze znajomości, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest sposób na to żeby odróżnić śmiałego wgapiającego się (nie wiadomo po co) bo założmy że smialemu jak się dziewczyna podoba to wie co robić. od nieśmiałego wgapiającego się (wiadomo po co- bo nieśmiały) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy się zakochamy, cały świat przestaje dla nas istnieć. Jesteśmy w stanie zobaczyć oznaki zainteresowania wybranego faceta w zwykłym spojrzeniu. Niestety, może się okazać, że jest tak, jak w kawale: Myślała, że on ją tak strasznie kocha, bo patrzył na nią takim maślanym wzrokiem, a jego po prostu bolał brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mimo tego co napisałes/aś ludzie tworzą pary- a żeby tak było ktoś musiał dać znak jako pierwszy a druga osoba to podłapała. gdyby tak było jak ty uważasz każdy skreślałby potencjalnego zainteresowanego na samym starcie wmawiajac sobie że mu się tylko wydaje i widzi znaki których nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×