Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Córka protestuje o imię dla siostry.

Polecane posty

Gość gość
a moi znajomi zrobili inaczej - wybrali 3 imiona, ktore im sie podobaly i pozwolili wybrac corce z tych 3 imion to, ktore najbardziej sie jej spodoba. kolezanka narzekala, ze jej typ to bylo inne imie, niz corka wybrala, ale przystali na jej wybor. od poczatku mala miala poczucie, ze to tez poniekad "jej" dzidzius. tez jestem w drugiej ciazy i jesli bedzie corka, to dostanie imie pola :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzalanna
To bardzo trudny czas dla dziecka. To nie żaden terror. Ona chce się czuć ważna, uczestniczyć -to zrozumiałe. Niech o czymś zadecyduje, niech coś wybierze i powiedzcie jej, że to też jest ważne. A wiesz... mnie imię Bożenka bardziej się podoba, ale to tak na marginesie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzalanna
Jeszcze coś. Może ona słyszy jak inne osoby przedstawiają swoje propozycje, np. dziadkowie? I czuje się odtrącona, bo myśli, że te inne bierzecie pod uwagę, a jej propozycji nie ;) Powiedz jej, że rodzice wybierają imię dla dziecka, ale ona może wybrać coś innego. A Bożenka może mieć na drugie :) To bardzo ważne, żeby starsze rodzeństwo było pozytywnie nastawione do noworodka. Pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś a moi znajomi zrobili inaczej - wybrali 3 imiona, ktore im sie podobaly i pozwolili wybrac corce z tych 3 imion to, ktore najbardziej sie jej spodoba. kolezanka narzekala, ze jej typ to bylo inne imie, niz corka wybrala, ale przystali na jej wybor. od poczatku mala miala poczucie, ze to tez poniekad "jej" dzidzius. tez jestem w drugiej ciazy i jesli bedzie corka, to dostanie imie pola usmiech.gif ." Fajny pomysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz gościu, że to o Tobie napisano "sfrustrowana" ? usmiech.gif ------------------ a stąd, że ten post odnosił się m.in do mojego, w którym piszę, że dziecko nie o wszystkim powinno decydować. I nie stroić fochów, tylko przyjąć do wiadomości, że dla siostry to rodzice wybierają imię, a ona może dla lalki lub dla nowego pieska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przez 9 lat byłam jedynaczką. Kiedy urodził się brat jak każde dziecko chciałam wybrać imię dla rodzeństwa :D I co ? Wybrałam ;) Mama wymieniła 3 imiona i zapytała się "Które córcia się Tobie podobają " .Opowiedziałam Mateusz :D Jaka byłam dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy ja mialam 3 lata (teraz mam 30), urodzil sie moj brat. Mama chciala dac mu na imie bartek, a ja chcialam zeby mial na imie michał (bo bardzo lubilam duzo starszego syna znajomych o tym imieniu ;)). Ja nawet tego nie pamietam, ale moj brat mi do dzis dziekuje, ze zostal michalem a nie bartkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy szacunek wobec dziecka i jego zdania musi się koniecznie mieścić w każdej takiej sytuacji? Dziecko które się szanuje jest też uczone szacunku wobec zdania innych, na tym polega mądre wychowanie. Mama i tata wybierają imię dla siostrzyczki tak samo jak wybierali dla pierwszej córki i to powinno być zrozumiałe dla starszego rodzeństwa. Można wspólnie zadecydować jakie drugie imię będzie miało rodzeństwo. Autorka trochę jedno kierunkowo rozumie pojęcie szacunku a w życiu jak zwykle trzeba być elastycznym. Szanujemy zdanie dziecka potrafiąc je wysłuchać, przedyskutować ale nie koniecznie musi to oznaczać rezygnację z własnego planu. Dziecko poczuje się docenione i niezlekceważone jeżeli spokojnie porozmawiamy o danej sprawie i to wystarczy. Ja na miejscu autorki dałabym takie imię jakie z mężem bym wybrała a starsze dziecko musi nauczyć się akceptować pewne rzeczy w życiu bo niestety na tym to też polega. Miłość do siostry przyjdzie sama od siebie , jak nie teraz to później i nie będzie to podyktowane tym czy mama pozwoliła wybrać imię dla siostry czy tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 16: 14 i 15:51- racja, na tym polega wychowanie, co nie oznacza lekceważenia dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 10 starszą siostrę od siebie i nie wiem czy byłabym zadowolona że to ona wybrała dla mnie imię. Lepiej się czuję w zym że to rodzice mi je nadali. Na mamę można popsioczyć że dała takie a takie imię (jak się nie podoba) rodzice wszystko zniosą ale starsze rodzeństwo chyba czułoby się nie swojo gdyby młodsze było na nie wściekłe za swoje imię. Myślę że dzieci nie zawsze potrafią dobrać właściwe imię, to musi być mama i tata którzy widząc dziecko po porodzie ocenią które najbardziej pasuje. Takie rzeczy się czuje. To nie może być kaprys czterolatki nawet jeżeli spełnienie tego kaprysu przyniosłoby dumę temu dziecku które wybrało imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie sie wlasnie podoba bardzo ta opcja z 3 imionami do wyboru (u mnie akurat nie ma problemu, bo corka bedzie miala niewiele ponad 2 lata jak sie urodzi mlodsze, wiec raczej nie bedzie miala takich roszczen odnosnie imienia). do tych co pisza, zeby dac takie imie, jak sie dziecku podoba: wybaczcie, ale jakby moje dziecko chcialo dac na imie siostrze bozenka to bym padla, bo dla mnie to imie jest okropne. i troche bez sensu dawac imie dziecku, bo starsze ma taki kaprys. za kilka miesiecy moze sie okazac, ze bozenka jest brzydkie i lepsze by bylo inne. jedno to zaangazaowac dziecko w przygotowania na przyjscie rodzenstwa, pozwolic mu cos tam wybrac dla maluszka, a co innego pozwolic dziecku wybrac imie!!! imie, ktore wybralam dla mojej corki, nie podobalo sie wiekszosci naszej rodziny - moja mama mi mowila, ze corka nie bedzie zadowolona, bo jej to imie kojarzy sie tylko z praczka (pierwsze slysze...). szwagier tez narzekal. i co? nic, dalismy, jak chcielismy. wszyscy juz przywykli. tak samo postapilabym z roszczeniami starszego dziecka - mozesz wybrac jedno z trzech, ale bozenki nie bedzie ;). no chyba, ze bylabym tak zafiksowana na jakies jedno imie, ze nie byloby wyboru z trzech, to wtedy dziecko nie mialoby glosu w tej sprawie. jedno to imie dla zwierzaka domowego, a drugie dla siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie,to zdanie 4 letniego dziecka liczyloby sie tutaj,gdyby bylo zgodne z moim ;)A taka Bozenka to ostatnia na liscie... Mogloby natomiast pomoc w wyborze imienia dla zwierzatka,fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×