Czy zwrócilibyście uwagę na kobietę która waży 80 kg przy 155 cm wzrostu

...Ja sobie wpisałam w grafikę Nadine Jansen i wyskoczyła mi kobieta z biustem, który mogłabym określić mianem kalectwa... Ten biust jest specjalnie tak kadrowany, by wydawał się większy. Mogłabyś zobaczyć jakiś film z nią (chyba tylko solo występowała). Wtedy zobaczysz jak się rusza i jak ten biust rzeczywiście wygląda :) .

...kobieta z biustem, który mogłabym określić mianem kalectwa... Siostra mojej księgowej miała biust, który w ogóle nie mieścił się w istniejącej rozmiarówce :D :D :D . naprawdę robił wrażenie :D :D :D .

Myślę, że rozmiar D to największy jaki jestem w stanie zaakceptować jako "ładny". Jak pisałam ja nie ważę nawet 55kg, domyślić się można, że nie mam większego biustu niż B i w pełni go akceptuję, choć C też byłby fajny. Ale duże mi się nie podobają (i nie mają podobać, bo gustuję w mężczyznach :D ) Nie wiem, jak działają te staniki, ale mi noszenie tak dużego biustu kojarzy się z noszeniem worków z piaskiem (z przodu, a nie równomiernie po całym ciele i ciężko - nic z tego porównania nie ma się kojarzyć z wyglądem!), no ale przecież skąd mam wiedzieć. ;)

Przyznam, że mnie trochę zszokowała :D Patrzę na to podobnie jak Styczniowa. Ale już pomijając co się wżyna i gdzie, to zupełnie ten biust na mnie nie działa. Jest wręcz odstręczający. Nie podoba mi się. Między innymi dlatego, tak bardzo podobają mi się małe piersi, bo nie wiszą. Ale te, to po prostu ekstremum. Mam swoje fetysze, więc jakoś cię rozumiem, ale zupełnie nie podzielam.

Nie z powodu biustu z nią byłem :) . Kiedyś żyłem z drobniutką dziewczyną z biustem w rozmiarze A. Kochałem ją, ale podczas zbliżeń patrzyłem na te prawie nieruchome piersi i... kojarzyłem je z plastikowymi imitacjami. Podczas zbliżenia z pulchną dziewczyną, wszystko faluje w rytm moich ruchów i czuję się jak na prującym morze żaglowcu :) :) :) .

Co do tej ancien pornografii, to nie będę się upierał, bo nie mam na tyle wiedzy. Być może ja po prostu, oglądając gdzieś, głównie w necie, zwróciłem uwagę na te, które mi się podobały? :D Zdaję sobie sprawę, że kanony się zmieniły, ale MM z całą pewnością podobałaby się także doktorowi Bovary, albo Wokulskiemu. No, Wokulskiemu, mogłaby się wydać nazbyt wulgarna, na tle jego uduchowionej Łęckiej :D

Wilk morski :p Wystawa Venus, to chyba lata 70? Mam gdzieś album. To ile nasz wilk na falujących biustach :D lat sobie liczy? Co do tej dziewczyny z A. Dla mnie ok, jeśli twarz podobałaby mi się i było wcięcie w talii. Jak się tak zastanawiam, to poza ogólnie szczupłą sylwetką, bardzo zwracam uwagę na twarz. To znaczy, nie tyle czy bardzo regularna, piękna, ale czy mnie coś w niej kręci.

Wokulskiemu nie podobała się żadna inna kobieta, bo ich zwyczajnie nie zauważał. Facet zakochał się nieszczęśliwie i w niewłaściwej kobiecie.

już tego co ta gruba żałosna kobieta misio czytać się nie da :-D :-D

Stary wilk jest koło czterdziestki, ale zawsze miał dużo starszych znajomych (nawet teraz się to, nie do końca zmieniło :D ) . A Ty ile wiosen budziłeś się do życia :) ?

Dobrze, wymieniam Wokulskiego na Rzeckiego :D

Dla mnie też twarz i mimika są bardzo ważne. W końcu, to pierwsza rzecz, którą widać po przebudzeniu :) :) :) .

Ja sobie wiosen nie liczę, to bardziej pasuje niewiastom. Ze 40 zim będzie.

Rzecki, to był chyba tylko w swoich wojskowych wspomnieniach zakochany :) . Bardzo tę postać lubiłem.

Ale co to za żołnierz, ba! napoleoński, który by niewieścimi urokami się nie zainteresował? ;) Rzecki bardzo fajny gość był.

Tośmy w podobnych latach świat poznawali :D . Też uwielbiałem KOSMOS 1999, choć już niewiele z niego pamiętam. Chyba tylko tą dziwną konstrukcję statków, z małą kapsułą na przodzie.

:D Ja ten serial, zapamiętałem jak przez mgłę i ten statek właśnie :D Kiedyś miałem dużo czasu, poszukałem w necie i ściągnąłem chyba wszystkie odcinki. Nie jest to coś szczególnie dobrego, ale powiedziałbym, że wcale nie gorsze od przereklamowanego Star Treka. Film się ogląda w dużej mierze poprzez klimat czasu, bo sam w sobie to już historia telewizji.

Ja jakoś Star Treka nigdy nie polubiłem. Uwielbiałem za to Gwiezdne Wojny :D . Podobno kręcą 7 część z Harrisonem Fordem. Te 3 dokręcone niedawno nie zrobiły na mnie zbytniego wrażenia. No dobra :) zapamiętałem: Jar Jar Binksa :D :D :D .

Ale o co chodzi?

Ja też uważam, że Star Wars to naprawdę dobre kino. Niekoniecznie ta kontynuacja, ale 3 pierwsze części, czyli ostatnie :D Zabawnie to Lucas wymyślił. Star Trek jest moim zdaniem kiepską produkcją. Owszem nakręcili tyle tego, że są lepsze i gorsze realizacje, ale generalnie to jest moim zdaniem kit. Nie rozumiem fenomenu popularności tej produkcji. Lem się naśmiewał ze Star Treka :D

.

No zwrócił bym, pomyślał bym sobie: "ja pierdziele, jaki grubas".