Byłam dzisiaj na randce.

wybraliśmy się to teatru. Wybranek przyszedł w adidasach , ale najgorsze było to, że po spektaklu powiedział ,że sztuka była "spoko". Zero rozmowy nt drugiego dna sztuki, przesłania, gry aktorskiej. Poza tym wybranek bardzo brzydko się wysławiał. Niestety ,ale szukam dalej tego jedynego.

Skąd go wytrzasnęłaś? Dlaczego przeszedł pierwszy etap rekrutacji na męża?

to trzeba było nawiązać ten temat może i on ma cię za głupią

ty sie ladnei wyslawiasz, chodzisz do teatru uwazasz sie za inteligencje a na forum dla debili dzielisz sie swoim zyciem i pytasz o rady. nie widzisz dysonansu ? ten dresiarz przynajmniej neizaleznie od sytuacji jest soba.

Przecież właśnie chciałam porozmawiać , zadawałam pytania o wrażenia , co uważa o zakończeniu ,ale odpowiedział,że dawno nie był i że" spoko wszystko". Przeszedł pierwszy etap , zainteresowałam się nim bo był generalnie sympatyczny, lubił to co robi, miał zainteresowania swoje, i też dlatego,że ja długo z nikim nie byłam - wiem, smutne.

mogę spytać a Ty co robisz, czym się interesujesz?

lanser jak myślałam,że to forum dla kobiet a nie dla debili. Nie widzę dysonansu tylko forma kontaktu z innymi osobami ,które mogły znaleźć się w podobnej sytuacji. Ale może to forum lanser rzeczywiście dla debili więc zostawiam Cię lanser a ja stąd odchodzę.

Mirodow dziś nie mogę powiedzieć niestety,ale mam swoje pasje w których się realizuję . A co to ma do rzeczy?

Chodzi w sumie o jedno, czy jesteś jakąś artystką?

lanser jak myślałam,że to forum dla kobiet a nie dla debili.>>Za duzo myslisz za malo obserwujesz, a szczegolnei za malo wnioskow wyciagasz, poza tym jedno nie wyklucza drugiego moze bcy i dla kobiet i dla debili :D sa nawet tacy ludzie jak pewien swiezy europosel dzieki glosom osob w twoim przedziale wiekowym, ktory stawia miedzy jednym i drugim znak rownosci :D nadal cie tu widze wiec znowu pojawia sie dysonans albo jestes niekonsekwentna.

Nie jestem ,ale czuję potrzebę obejrzeć sztukę, film, czy wystawę o której można porozmawiać i wymienić spostrzeżenia.

a co to za sztuka byla?? :) generalnie panuje przekonanie ( ktore ja tez wyznaje) ze na pierwsza randke nie idzie sie do kina czy teatru... :P:)

gość dziś heh ja chciałabym żeby adresatami moich komentarzy były kobiety i nie-debile na pewno się tutaj tacy znajdą , niestety nie mam na to wpływu kto mnie czyta.

gość dziś jestem niekonsekwentna ;)

Jeśli o to chodzi to w porządku, każdy czasem potrzebuje czegoś więcej niż wyjścia do sklepu, czy seksu, jednocześnie nie każdy wszystko zrozumie, może dla chłopaka sztuka była za trudna? Czemu pytałem, po prostu zauważyłem że dziewczyny które określają się jako artystki są strasznie emocjonalnie niestabilne i ciężko się z nimi rozmawia na jakikolwiek temat.

Istnieje takie prawdopodobieństwo ,że była za trudna lub nie oglądał uważnie , czy też była za nudna ,ale wtedy mógł powiedzieć wprost ,że nie wie o co chodzi , ja bym wytłumaczyła i by się wypowiedział co uważa, prawda? Tak samo jeżeli mu się nie podobała ,też mógł powiedzieć i uzasadnić. A takie "spoko" zamyka rozmowę.

Pokaż mi faceta który powie, że czegoś nie umie, nie potrafi, poza tym pewnie Ty wybierałaś sztukę, więc gdyby powiedział że mu się nie podobała to mógł myśleć, że się obrazisz, poza tym pewnie jakby widział w sztuce inne konteksty niż Ty pewnie byś była zła że śmie mieć inne zdanie. Dobra spadam, jutro cały dzień z Combustions and Fuels, jak coś mój mail mirodow@gmail.com

Mirodow dziś sztukę wybraliśmy jak najbardziej wspólnie,bez jakichkolwiek nacisków .Nie rób ze mnie potwora nie znoszącego sprzeciwu czy innego zdania niż moje własne, on wiedział ,że taka nie jestem i lubię jak ktoś ma coś do powiedzenia . No nic , dobranoc :)

ja chciałabym żeby adresatami moich komentarzy były kobiety i nie-debile>>> w takim razie nalezalo zaznaczyc ze temat skierowany do wrozek. po pierwszym wpisie wygladalo jakbys chciala sie pouzalac. nie wiem tez dlaczego zakladasz ze on nie zrozumial bo powiedzial spoko oraz ze ty rozumiesz jej sens a on nie. przypomina mi to lekcje polskiego jak polonistka tlumaczyla ze tylko ona rozumie co mial na mysli autora i nikt inny nie ma racji :D mimo ze autor zmarl 300 lat wczesniej i nikt nie wie czy tworzyl to po pijaku albo co myslal w momencie pisania. tak samo byly uprawnione jej domysly jak i kazdego innego. tym samym to spoko twojego amanta moglo byc tak samo na miejscu jak twoja pseudo dyskusja na temat tej sztuki. to ze bedziesz mowic 2h na temat tej sztuki nie jest gwarancja jej zrozumienia. pewien artysta obok swoich prac wstawil kupe zlomu i ludzie podobni tobie zachwycali sie nad glebia tej kupy zelastwa wstawionej dla hecy. nie wspomne juz o wystawianiu doslownych kup. zawsze sie znajdzie ktos kto bedzie zachwycal sie czyms tylko dlatego ze jest wystawianie w galerii czy teatrze wiec musi to byc sztuka z glebia :D kazdy kto powie kicz, spoko, kiepskie od razu musi byc prostak :D ludzie w wiekszosci to stado kretynow powiesisz prace picassa obok bohomazów a i tak polowa bedzie myslal ze to tego samego autora i sie zachwyci :D ten nieliczny ktory sie przyzna ze sie nei zna albo mu sie nie podoba bedzie uznany za glupca :D

lanser dziś Lanser ja nie założyłam niczego , wyraźnie napisałam ,że istnieje prawdopodobieństwo i wymieniłam powody. Nie twierdzę również ,że ja ją doskonale zrozumiałam,ale po to się rozmawia , prawda? I nie zamierzałam rozkminiać tego 2h i się jedynie zachwycać ;) Liczyłam na luźną gadkę , parę zdań .

jak liczysz na gadke to idziesz do knajpy, na kregle, na cos luznego a nie teatr...