Czy facet musi umieć sie bić żeby mieć kobietę ???

pytanko do pan... zalozmy idiesz z facetem jestes seksi ubrana, wracacie z klubu powiedzmy, a jacys kolesie robia niewybredne komentarze odnosnie Ciebie itp co ma zrobic facet, ktory w ogole nie umie sie bic, i wie, ze jesli jakos ostrzej zareaguje, to moze skonczyc ze zlamanym nosem i wybitymi zebami (albo nozem w plecach ) ok..jest sobie romantyk..idzie z kobietą i nagle koleś ją zaczepia,wyzywa, dotyka, albo uderzy niby niechcąco, a ona na poważnie ucierpi, i co? jej partner mówi, że się nic nie stało? to ciapa.. no wlasnie, ale to ciekawa sprawa bo przecietny romantyk, wrazliwiec, czy nawet intelektualista, albo biznesmen, przewaznie nie umie sie bic a kobieta chcialaby zeby facet byl romantyczny, kulturalny, czuly, inteligentny, wyksztalcony..... a z drugiej strony, ceni to, ze potrafilby stanac w jej obronie troche sprzecznosc tu widze

Po takie sytuacji (trudno - juz wyszedl na c**e) powinien wyciagnac wnioski i zapisac sie na boks albo muay thai tym samym zaczac sie zmieniac z c***y w prawdziwego faceta. Powodzenia ;)

Musisz znalezc odpowiednia kobiete , sa takie co lubia obdziargańcow z wybitymi zebami i lubiacych komus wp******ic. Jak dobrze trafisz to cie to ominie. Nie kazdy musi umiec sie bic .

wystarczy że wyjmie spluwę i zlikwiduje kilku patoli

Wy dalej myślicie, że tak to działa? Jak idziecie sobie z facetem i was zaczepią to i tak będą go kopać na ziemii jak im odpowie. Nawet jak umie się bić. Ich będzie kilku a on jeden. 1vs 2,3,4 to na 99% dostanie wp*****l.

a jak sami podejdą to niech czeka grzecznie aż zęby straci :)

wolę faceta który umie zachować spokój i nie zwracać uwagi w takiej sytuacji. jak psy na ciebie szczekają to też stajesz i szczekasz, czy idziesz dalej?

Myślę że nie musi bo nie tylko to jest w jakimś stopniu ważne.