Czy spotkaliscie w swym zyciu choc jednego faceta i kobiete z klasa

Dame i dżentelmena? bo ja nie

tak,nie jedną ,i nie jednego faceta

ja zyje juz bardzo dlugo i zadnej damy ani dzentelmena osoby z klasa nie poznalam

nie wierze w istnienie takich ludzi

ja tez zyj***ardzo dlugo a pracuje z takimi ludzmi nie są ideałami,ale mają klasę zdecydowanie

nie wierze w to ze kiedykolwiek istniala istnieje lub bedzie istniec choc jedna osoba z klasą dama i dzentelmen

od zawsze rządzi chamstwo

Dla mnie osoba z klasą, to taka, która umie odpowiednio się zachować w każdej sytuacji. Do tego jest inteligentna, oczytana, obyta i dobrze wychowana, pomimo swoich atutów nie wywyższa się i można z nią porozmawiać na każdy temat. Oczywiście, mało jest takich osób, ale ja poznałam kilka. Szczególnie wśród tzw. nowobogackich czy wyższej klasy średniej trudno o damę lub dżentelmena - zazwyczaj słoma z butów wystaje.

predzej uwierze w ufo niz w istnienie osob zklasą

dno i wodorosty

a co to wg was w ogóle znaczy?

Nie w Polsce :D

Nauczycielka: -ma klasę – ma okres dwa razy do roku – stawia pałę w dwie sekundy

Tak spotkałam 1 kobietę i kilku mężczyzn , sadze ze ja tez nie jestem niewychowana:)

naprawde wierzycie w istnienie dam dzentelmenow osob z klasa? hahahahahaha

Tak,spotkałam.Codziennie widzę ją w lustrze:D

mój były miał klasę, serio facet na poziomie każda mi go zazdrościła. Spokojny, nie przeklinał, jadł i pił z umiarem, nie wydzierał się nigdy, łagodził spory, potrafił stanąć w obronie obcej osoby na ulicy ale ja byłam młoda głupia i poleciałam na przebojowego jak się okazało palanta, do dziś żałuję :(

nigdy nie bylo nie ma i nie bedzie osob zklasą

Chyba moja bratowa. Mam dwie. Jedna z nich zawsze uprzejma, miła, grzeczna, zadbana. Lubi eleganckie ciuszki i sukienki, ale ubiera się właściwie, na co dzień właśnie tak dość elegancko, do lasu na sportowo. My mieszkamy na wsi, ona w mieście i wiem że w mieście z reguły nosi się elegancko. Ma zawsze czyste odprasowane ciuchy, używa perfum, wie, co powiedzieć itd

tak

Społeczeństwo coraz bardziej chamieje. Wśród ludzi prostych osoby mające klasę uchodzą za wyniosłe. A wśród prostaków - postrzegane są jako ekstrawaganckie dziwadła. Damą jestem w rodzinie, bo tak mnie wychowano. Natomiast w większości sytuacji poza domem muszę z wielu zachowań zrezygnować, zwłaszcza gdy poznaję nowych ludzi. Pierwsze wrażenie jest tu kluczowe, a wyprostowana sylwetka, posługiwanie się poprawną polszczyzną czy nienaganne maniery potrafią bardzo zniechęcić ludzi.

Polska ma smutną historię - najpierw wojna, potem komuna. Wybili nasze elity, wiec teraz mamy schamiałe społeczenstwo...

setki lat temu to nawet arystokraci byli czesto bezzebni lub mieli czarne zeby -bo żarli slodycze a cukier byl dla plebsu luksusem

Tak, moje wujostwo - są takim "idealnym" małżeństwem, bardzo fajni, Może nie jakaś damulka z ciotki, ale fajna babka i wujek też miły, rozgarnięty facet. Tzn.mają klasę. Choć jak wiadomo - ideałów nie ma. Oni też nie są.

nikt nie ma klasy

Zależy jak się rozumie pojęcie "z klasą" bo ja tak szczerze to już chyba nwm co to znaczy myślę że moja siostra mimo młodego wieku ma klasę tak jak moi rodzice aczkolwiek ja napewno o sobie powiedzieć nie mogę więc nie zostałam wychowana na osobę z klasą.możliwe trochę inaczej rozumiem pojęcie z klasą,nie wiem.... Moim zdaniem osoba z klasą nie przeklina, wie jak się zachować,potrafi wyjść z ciężkich sytuacji, zna zasady , nie jest hałaśliwa, nie stwarza większych problemów, ustępuje miejsca w autobusie itd

spotkalem i facetow i kobiety co maja klase... niektorzy naprawde mega.... bardzo mi odpowiadalo ich towarzystwo.

nikt nigdy nie mial klasy

od prehistorii same chamy i świnie na swiecie są

zadnych dam i dzentelmenow