Jestem za ładna...

Mam tego dosyć. Wku* rwiają mnie te skumulowane spojrzenia, wszędzie! Też czasem na kogoś spojrzę, ale nie wgapiam się chamsko! Nawet nie wiecie jaki to problem. Na siłowni nie mogę się spokojnie rozejrzeć,bo zaraz mam na sobie 30 par oczu, a nie daj boże spojrze komuś w oczy przez przypadek to już podchodzi... To samo wszędzie - autobus, sklep, cokolwiek. Nie mogę przejść niezauważona, na szczęście mało kto podchodzi bo może to peszyć, a zresztą moja mina ciągle mówi "niezainteresowana", ale mimo to męczą mnie te spojrzenia. Nawet jak idę z facetem, to i tak ludzie nie mogą sie powstrzymać. Nie chodzę wylaszczona, raczej naturalna, lekki make up, mam 25 lat a wyglądam na jakieś 18. Muszę zmienić do tego podejście, jak sobie z tym radzić, ma ktoś podobny problem? Może powinnam zostać celebrytką, przynajmniej by mi za to płacili hehe ;)

Ja jestem brzydka i tez sie na mnie wgapiają,samochwało:D

Przyszedł facet do burdelu - Dzień dobry chciałbym zamówić sobie panienkę. - Proszę tu jest cennik - mówi burdelmama. - Ale ja nie mam tyle pieniędzy... - Niech pan pokaże ile ma. - ... - Uuuu za tą forsę to żadnej panienki pan nie dostanie jedynie może być pan Marian - No jak ma być to niech będzie - odparł facet. Zeszli do kotłowni do palacza Mariana - Panie Marianie klient do pana! Pan Marian odstawił wiadro z węglem szufle zdjął spodnie i wypiął się w stronę klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tłustego i zarośniętego Mariana próbuje się do niego dobrać ale nie bardzo wie jak. Mówi więc: - Ty może byś mi pomógł? Na co Marian odwrócił głowę wypluł papierosa zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem: - KOCHAM CIĘ...

tez bym chciala miec takie problemy...

Faktycznie straaaaaaszne masz problemy......

haha na kafe same brzydale ze sie nikt nie wypowie?

hm, moja kumpela (sporo po 30-stce choc nie wyglada na swoj wiek) jest piekna kobieta i mezczyzni zachowuja sie wobec niej podobnie jednak ona to lubi. Mysle ze jest nawet uzlezniona od adoracji facetow bo w kontaktach z plcia przeciwna - i bez znaczenia czy to bedzie ewentualny kandydat na "narzeczonego", listonosz czy po prostu sprzedawca w warzywniaku - ur******* cala game mechanizmow "wabiacych" czyli umiarkowane pomiaukiwanie (slyszalne jednak dla wprawionego ucha), trzepot rzesami i intensywne spojrzenie pelne obietnicy, szeroki usmiech plus zmiana tonu glosu - z neutralnego, ktorym posluguje sie gdy panow nie ma w poblizu na kuszaco-wabiacy w ktorym pobrzekuje slodycz. Oszczedza tylko starcow, dzieci i czlonkow najblizszej rodziny. Choc to moja przyjaciola to przyznaje- masakra!

Alez masz problem....to nie zracaj na nich uwagi,ubierz spore ciemne okuraly.....samochwało.

Nie chwalę się tylko żalę :D jak założę ciemne okulary to to niczego nie zmienia, wręcz przeciwnie, ludzie myślą że tego nie widzę czy co?

Jechało dwóch policjantów radiowozem i nagle jednego z nich rozbolał żołądek. Mówi do kolegi: - Piotrek, zatrzymaj samochód, muszę na chwilę iść w krzaki. Zatrzymali się, wyszedł. Po chwili znowu krzyczy do kolegi; - Piotrek, rzuć mi bloczek z mandatami - nie mam się czym podetrzeć! - Czyś ty zwariował? Weź 10 złotych i sobie podetrzyj. Po pewnym czasie pechowy policjant wychodzi z krzaków, ale jest jakoś dziwnie upaprany. - A ty coś taki umazany? - Miałem tylko osiem pięćdziesiąt...

To znajdź sobie faceta i niech on się na ciebie gapi a resztę ignoruj :P

To nie zwracaj na to uwagi,są osoby które wytykaja za brak urody 9i myslisz ze oni by nie woleli sie znalesc na twoim miejscu?Ciesz sie zamiast udawac ze Ci to przeszkadza.

Ja mysle ze autorka chce sie na siłe dowartosciowac,albo ma jakas paranoję.Zbrzydn ac jest łatwiej niz wyładniec,przeszkadza Ci to?To nie dbaj o siebie zbrzydnij trochę.

Załóz duze czarne okuraly żeby twoja ładnosc nie rzucała sie w oczy.

nie przeszkadza mi moj wygląd, tylko reakcje ludzi, bo naprawdę momentami wpadam w jakąś paranoję, nie rozumiem jak się można tak chamsko gapić na kogoś

Tak Ci się wydaje, bo w rzeczywistości polki są brzydkie.

Moze Ci sie wydaje?Ja jestem brzydka tez sie wgapiają i co wnerwia mnie to niech sie na siebie spojrzą.Taka maja naturę popapraną,nie przejmuj się.

Faktycznie, ludzie często gapia się tak chamsko.Nie ma kultury.Nie mowie o jakimś przelotnym spojrzeniu,bo to normalne,ale taskie namolne wrecz chamskie świdrujęce gapienie :O

o to chodzi, czasem na to już nie zwracam uwagi, jadąc autobusem robię coś na tel, ale to nie zmienia faktu że czuję się prześwietlona, a jak idę z moim facetem to mi mówi, że ciągle ktoś mnie ścina itp, nawet dziewczyny patrzą na mnie a nie na niego, chociaż kawał ciacha :)

Załóż ciemne okulary.

Jak to nie wiecie co zrobić? Powiedzcie swoim facetom żeby gadali ''na ch*j sie gapisz? wp*****l?'' a co tam :D Wracajmy do jaskini

Najlepiej niech powalą leszczyków na ziemię i kopiąc krzyczą ''nie będziesz obmacywał wzrokiem mojej kobiety, rozumiesz frajerze?''

gość: dziś no czasem mam ochotę tak zrobić :) tak jak pisałam, okulary nic nie zmieniają, ludzie patrzą się jeszcze bardziej jakbym tego nie widziała :/

no czasem mam ochotę tak zrobić x Ty piszesz poważnie? :o

tak, k****, poważnie...

jeśli poważnie to głupia jesteś

Wiesz co? Przesadzasz. Trochę wyolbrzymiasz żeby sobie dodać poklasku i dobrze o tym wiesz. Poza tym jak wiesz że ślicznie wyglądasz, to sama podświadomie, automatycznie szukasz spojrzeń ludzi, żeby jakby potwierdzali Twoje zdanie. Ale jak np. wyjdziesz z przekonaniem że wyglądasz średnio, że włosy nie takie, że ubrania jakieś niedobrane, to wtedy każde spojrzenie będziesz brała jako też potwierdzające Twoje samoodczucie.

Bo ja to zauważyłam. Jak wiem że super wyglądam, to sprawdzam czy ludzie spojrzeniami to potwierdzają. Też miałam nieraz sytuacje np. w kolejce w sklepie, odwracam się w lewo-trzech wgapionych facetów. Odwracam się w prawo - jeszcze inna para świdrujących oczu. Ale jak np. wychodze w okularach, u fryzjera nie byłam rok więc swoją drogą mam glupią fryzurę, ubiorę się jakoś byle jak, to wtedy każde spojrzenie mnie irytuje, bo myślę , że pewnie ktoś myśli "ale nieciekawa dziewczyna", a to może być też fałszywe, bo może myśli, że jaka fajna, sympatyczna ;P

Daj swoje zdjęcie Afrodyto ;) Bo wydaje mi się że to tylko twoja chora wyobraznia. Znam taką jedną co ma bardzo wysokie mniemanie o sobie aż niektórzy moi koledzy się z niej śmieją bo jest bardzo przeciętna, a wyżej sra niż dupe ma :O

Ja mam to samo, ludzie sie tak gapia jakby ufo wylądowało. A tez nie lubie zwracac uwagi