Gość gość Napisano Czerwiec 16, 2014 Faceci mnie irytują. Wolę spędzać czas w babskim gronie. Dziewczyny nie krytykują mojego wyglądu(ja się wystroję dla chłopaka, a on się czepia, że założyłam dziwne ciuchy i po co się umalowałam :( ). Dziewczyny jedzą ze mną upieczone ciasto a chłopak krytykuje, że mogło by być więcej cukru a ja nie powinnam jeść bo będę płakać, że mam grubą dupę. Ciągła krytyka. On się dziwi, ze nie jestem miłą jak dawniej i popłakuję po kątach. Jest słaby w łóżku(nie powiem mu tego, bo bedzie się darł, że pewno miałam kogoś przed nim co nie jest prawdą). Denerwuje się, że ja ciągle jestem na dole, tymczasem na naszym miękkim łóżku mi być na górze jest trudno bo nic z tego nie wychodzi. Gdy proponuje na dywanie to nie. I pretensje są tylko do mnie. Porucha 5 minut, ja mam zero przyjemności a on się dziwi,że ja w ogóle nie mam ochoty na seks. Kurcze chyba znajdę sobie dziewczynę. Dziewczyny lepiej mnie rozumieją... Dużo ponarzekać mogę na niego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach