Czy jest ktoś z pco i ma dziecko?

Mam pco, od wielu lat, bardzo cięzki stan. Nie mam miesiączki od 15 miesięcy, bo nie biorę tabletek, jestem w trakcie zmieniania, no nieważne. Mniejsza z tym. Z mężem oczywiście się nie zabezpieczamy, no bo po co. Cięzko by trafić na dni płodne kiedy w ogóle nie ma się miesiączki. Ostatnimi czasy źle się czułam, wymiotowałam bez powodu, bolą mnie piersi, ciągle boli mnie brzuch. Zrobiłam sobie test, sama nie wiem po co, chyba tylko dlatego żeby mieć pewność, że nie muszę o siebie dbać, mogę pić alkohol kiedy chce. Wyszedł mi pozytywny. Zrobiłam następny. Znowu pozytywny. Zrobiłam trzeci... to samo. 4 i 5 wciąż pozytywny. Powiedzcie mi czy jest to możliwe? co prawda druga kreska jest dosyć blada, no ale ewidentnie jest. Myślałam, że jestem bezpłodna!! nie wiem jakim cudem to się stało. Nie wiem w co wierzyć, czy się cieszyć, czy póki co w ogóle o tym nie myśleć.

mozliwe ;) Kreska jest blada bo ciaza jest wczesna zrob za kilka dni test bedzie mocniejsza. tez mam pco ostatnia miesiaczke mialam w lipcu w zeszlym roku pod koniec pazdziernika okazalo sie ze jestem w ciazy za chwile rodze ;). Znam tez kobiete z pco ktora miesiaczki miala co pol roku i tez zaszla i szczesliwie donosila .

dziękuję za odpowiedź. Tobie gratuluję :) czyli jednak są szanse, że będę mamą. Muszę jak najszybciej udać się do lekarza, wtedy już wszystko będzie wiadomo.

No jasne, że możliwe! Moja znajoma z pco w październiku rodzi synka :D tak więc gratulacje, Mamusiu!

Ja mam pco, wcześniej tym nie wiedziałam, chocnieco się domyslalam, bo z mężem kochaliśmy się bez zabezpieczenia półtora roku tzw stosunek przerywany. Myślałam ze może mamy po prostu szczęście. Już zaczynałam szukac jakiejś kliniki leczenia bezpłodności aby się zbadać i się akurat dowiedziałam ze w ciąży jestem. Po roku od porodu dowiedziałam się ze mam pco i ze ciąża byla wielkim szczęściem:)

Mamy dwóch synów :-) Na pierwszego czekaliśmy 5 lat, na drugiego 2 miesiące. Będzie dobrze, tylko nic na siłę. Ciesz się życiem, puki możesz ;-)

Mój synek za chwilkę roczek kończy, zaszłam po CLO

Dziewczyny miałyscie racje. Byłam u lekarza i okazało się, że to już 8 tydzien. Wciąż nie mogę uwierzyć jakim cudem to się stało, ale nie mogę się też cieszyć, bo przez 6 tygodni zycia mojego dziecka piłam alkohol i paliłam papierosy. teraz się martwie czy nic mu nie będzie. Nigdy bym nie pomyslala, że moge byc w ciazy. miesiac temu robilam test i nic nie wykazal, a wychodzi na to ze w ciazy juz bylam. Psychicznie zupelnie nie jestem gotowa, ale mam na to jeszcze czas... tylko oby było zdrowe... bo co ze mnie za matka ktora juz na samym poczatku zaszkodzila dziecku. A tak poza tym to jest przesliczne :)

no to ładnie, gratulacje :) oj nie takie cuda się zdarzają ;), PCO bywa że utrudnia zajście w ciążę, choć też nie zawsze, ale nie wyklucza jej...jeszcze nie wytworzylo się łożysko, więc nie zaszkodziłaś piciem i paleniem swojemu dziecku.