Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezdzietna123

co myślicie o kobietach które nie chcą mieć dzieci?

Polecane posty

Gość gość
Trzeba pamiętać, że to dopiero początek. To pierwszy, delikatny podmuch nadciągającego demograficznego tsunami. Już za dekadę Polaków będzie ubywało w tempie ponad 100 tys. rocznie, a za dwie dekady 200 tys. rocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćone
A ja szanuje takie kobiety bo sa siebie swiadome i wiedza dokladnie czego chca od zycia. Ale tu na kafe zjada was mamuski az milo.. to takuetypowe dla tego miejsca .. jak kobieta nie chcce dzieci to egoistka pieprznieta, brzydka itp ale jak zdaza sie tragedia w stylu zabojstw,pobicie dziecka to lament ze mogla oddac..... wiec mile mamusie chyba lepiej jak kobieta za wvzasu powie ze "sorry nie nadaje sie na mstke, nie lubue dzieci, denerwuja mniee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos sie nie nadaje na matke to chyba lepiej jak nie rodzi dzieci niz ma pozniej skatowac na smierc, nie? Durne baby....... uprzedzam pytania...mam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz mi tylkk na jedno pytanie. twierdzisz ze dzieci sie nie ma po to zeby na starosc podawaly szklanke wody i podcieraly tylek. a wiekszosc podaje to jako czesty powod posiadania dzieci. mowisz ze nie. a ty swojej matce i ojcu podetrzesz tylek i podasz szklanke wody czy powiesz nie jak w ostatnim zdaniu twojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie bywa w życiu. Ja rodziców kocham, ale uważam, że lepiej oddać do domu opieki. Bo opeika nad kimś ciężkim i starszym wykańcza, a jak ludzie do tego mają pracę lub nie daj boże swoje dzieci, to ich życie staje się zapierdolem, instytucją i służbą, pusta egzystencją, bo to nie jest życie. dobry ośrodek jets profesjonalny, a Tobie nie wysiądą plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ludzie umierali szybciej, może to jest błąd. Teraz trzyma się człowieka do absurdalnego wieku. I każdy udaje, że to taka wartość i w ogóle. Na zewnątrz, ale jak samemu nic się nie da zrobić całe dnie, bo starsi rodzice z demencja, to ja p******ę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy ktoś ma dzieci czy nie to jego świadomy wybór. Ja mam 28 lat. Nie mam dzieci. Był okres że chciałam. Byłam młodą mężatką ale mój już ex mąż twierdził że mamy za mało kasy na dzieci. Dla mnie to głupi powód. Każde z nas pracowało. Mysle że z wiekiem coraz trudniej mi się zdecydować na dziecko. Nie piszę ze nie lubię dzieci. Mój drugi mąż ma dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa wiec parcia na bycie ojcem nie ma ponownie. Dzieci często jego bywają u nas, ale po każdym weekendzie z nimi musimy odpocząć. Moja siostra ma cudne córeczki i jest fantastyczną matka. Zazdroszczę jej ale nie dzieci tylko tego jaką ma w sobie cierpliwość. Ja tak jak autorka dużo spędzam czasu z mezem. Nie ma dla nas nikogo ważniejszego niż my nawzajem. A dzieci.. Nie nadaję się moim zdaniem na matkę. Na dobrą ciocie tak. Nie jestem cierpliwa i wyrozumiała. Nie byłabym raczej dobra matka. Choć kochalabym moje dziecko pewnie ponad życie. Po prostu może głupia metafora ale kocham psy, ale że mieszkam w bloku na 4 piętrze bez windy i nie ma nas po 10 h w domu nie mam psa dlatego ze nie chcę by zwierzę się męczyło. Za to mamy z mężem dwa koty które świetnie zajmują sobie nawzajem czas jak pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym wiedziała, że będę kochała męż nie mniej od dziecka i on tak samo, to ok, ale nikt mi niezagwarantuje. to nie i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna79xxx nowy nick
nic nie mysle o takich kobietach,raczej mysle o tych,ktore maja dzieci i przeszkadza im czyjas bezdzietnosc Z WYBORU.ktos juz tutaj napisal,ze nikogo nie obchodzi czy ktos ma dzieci czy nie,no chyba jednak obchodzi,skoro dzieciate pytaja z uporem maniaka bezdzietych o ich plany odnosnie dzieci.hmm,wytlumacz teraz takiej matce,ze dzieci nie sa twoim cekem w zyciu i ze ma masz inny plan na zycie,NIE WYTLUMACZYSZ,nasluchasz sie jaka to z ciebie egoistka,ze pewnie imprezujesz co druga noc,no i w koncu szklanka wody,tak...kto ci poda szklanke wody?i kto tu jest egoista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to ich wybór. Nikt nikomu nie każe. Lubisz dzieci to miej dzieci. A nie to nie. I tyle. I przestańcie o tym podcieraniu dupska i podawaniu szklanki - większość starszych ludzi kończy w 4 ścianach samotnie wyczekując kiedy łaskawie synuś bądź córcia wpadną raz na jakiś czas jak im się przypomni w odwiedziny. Sad but true 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany, to jeszcze w 21 wieku istnieją ludzie, dla których nowością jest fakt, ze jedni chcą mieć dzieci, a inni nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzieta123
ja mam zamiar opiekowac sie mama dopoki dam rade. jednak nie mam zamiaru rzucac wszystkiego co mam, zeby sie nia opiekowac. jesli przestane miec czas, nerwy, ochote oddam ja do profesjonalnego domu opieki gdzie bedzie miala dobre warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfcgfggfg
myślę, że powinnaś słuchać tego co Ci podpowiada wnętrze. Jeśli wewnętrznie czujesz, że nie chcesz to nie rób tego na siłę. Organizm i dusza lepiej wiedzą od tych, którzy jazgotają na ten temat jak stare przekupy na targu. Prości ludzie nigdy nie będą wiedzieć co to przeczucie i wewnętrzny głos, dlatego część z nich potem musi udawać szczęśliwych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też dzieci nie chcę mieć, a mam 27 lat, mnie również mówili że wszystko mi się odwidzi bo oni tak samo mówili, jakość nie czuję tego pragnienia posiadania dziecka. Dzieci lubię, ale nie wyobrażam siebie jako matki, mówią na mnie duże dziecko, bo tak jest w istocie. Jestem ukierunkowana na to aby oddać samą siebie właśnie sobie, nauce i ewentualnie osobami z najbliższego otoczenia - rodzice, narzeczony. To brzmi egoistycznie i być może tak jest, tak bardzo kocham samą siebie, że chyba podswiadomie nie chcę oddawać tyle czasu drugiej istocie, ale z drugiej strony potrafię sie opiekować dziećmi i wiele osób mi mówi że mam do nich lepsze podejście niż nie jedna wykształcona w tym kierunku osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha mi i zonie tez mowili,ze sie Nam odwidzi:-D. Cos Ci prlowcy te same teksty maja:-D Ja o swojej zonie ktora nie chce miec dzieci mysle, cale szczescie:-D Nie kazdemu chce sie wychowywac, tracic kase, nie miec czasu dla siebie. To trzeba czuc jak nie czujesz to nie ma co na sile dzieci robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dzieci sa fajne ale pozyczone. Jak mam takie na kilka h to pobawic sie mozna ale na dluzsza mete niech sie rodzice zajmuja:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część ludzi, którzy twierdzą, że trzeba być głupim i egoistycznym jeśli nie chce się mieć dzieci to gadają tak bo są zazdrośni, sami chcieliby mieć życie tylko dla siebie a tu trzeba opiekować się dzieckiem z wpadki albo takim bo mężuś tak bardzo chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matkaxiz22334
bezdzietna123 - bo to jest tak: nie masz dzieci, ludzie będą gadać "czemu nie masz dzieci? Już czas!" Masz dziecko, będą gadać "czemu tylko jedno?" Masz dwójkę, usłyszysz zawistne"to stać Was na drugie?" Masz dwie dziewczynki, usłyszysz "to co, teraz czas na chłopaka?" Masz trójkę, to usłyszysz, że "patologia". . . Zawsze ludzie będą się mądrzyć, pouczać i krytykować. Dlatego w ogóle nie ma się co przejmować. Ja sama jestem matką, mamy jedno dziecko, staramy się o drugie, ale mnie to daje spełnienie i czuję się w tej roli dobrze. Rozumiem, że inne osoby mogą chcieć czegoś innego. Nic na siłę! To, że otoczenie czegoś tam chce, wywiera na coś naciski, to trudno -to jest Wasze życie i Wasze decyzje. Żadna koleżanka, ciotka, czy kuzynka nie wychowa za Was dziecka. Uważam jednak, że nie ma co wynajdywać argumentów na siłę, typu "warunki, finanse itp.", bo przecież to nie o to chodzi, a tylko daje podstawę do dyskusji i dalszych pouczeń. Lepsza jest postawa: nie i koniec kropka, taką podjęliśmy decyzję i wara innym od niej. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyjemy w 21 wieku i jako cywilizowani ludzie trzeba akceptowac czyjes wybory obojetnie czy sie nam podobaja czy nie bo osobiste opinie sa tylko odczuciem subiektywnym. Jesli ktos mowi ze zycie bez dzieci jest smutne to po czesci ma racje gdyz czlowiek bezdzietny ktory na niczym innym nie moze wylac swej milosci jest nieszczesliwy bo czlowiek musi gdzies oddac swoje wlasne uczucie i to wcale nie musi byc dziecko jesli nie chce to moze byc pasja ktorej tak odda sie w pelni ze nie bedzie umial myslec o niczym innym. Wielkie umysly do strosc***asjonowaly sie roznymi dziedzinami nauki pozostajac bezdzietnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgodze sie z osoba wyzej, cokolwiek bys nie robila nigdy wszystkim nie dogodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matkaxiz22334 - bardzo madrze piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też baba lat 27
A ja mam dziecko, ale nikogo nie namawiam do posiadania dzieci. To jest sprawa prywatna, powiedziałabym intymna, bo między Tobą, a Twoim chłopem, dlatego też nie rozumiem jakim prawem obcy ludzie udzielają jakichś swoich idiotycznych porad, wciskają te swoje mądrości. Irytuje mnie to. Mam 1 dziecko, to z kolei innych interesuje czemu nie 2, czasem mam ochotę ochrzanić i pokazać gdzie ich miejsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja mam na kogo przelewać uczucia, nie rozumiem, dlaczego mogę przelać je tylko na dziecko? Mam męża, mamę, dziadków, brata, kota - czy to mało obiektów uczuć? O wszystkich się troszczę, opiekuję, odwiedzam, tęsknię, cieszę się kiedy są blisko - to mało? Mojr życie nie jest nic warte, bo nie mam niemowlaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bezsensowny temat. Przecież wiadomo, że kobieta z dziećmi nie dogada się z kobietą, która ich nie chce. Nie chce to nie, jej sprawa. Chyba normalne, że bezdzietna para musi się czymś zająć w wolnym czasie bo by chyba zwariowali. Co to za chore podejście, że dzieci ma się po to, aby się opiekowała na starość rodzicami. Bzdura kompletna. Zrobią co będą chciały. Po to pracujemy, żebyśmy byli sami w stanie się sobą zaopiekować. Chyba normalne, że jeśli kobieta nie czuję chęci posiadania dzieci to tego nie robi tylko ze względu na presję społeczeństwa. To by była okropna matka. Jedni wolą zajmować się tylko sobą, a inni tak jak my cieszyć się z cudownej rodziny. My uwielbiamy spędzać czas ze swoimi dziećmi inni spędzać we dwoje lub samotnie. Każdy ma swój wybór. Trzeba to uszanować. Tutaj często rodziny są przedstawiane jako jakieś ograniczenie. Ale co zrobić kiedy my lubimy być razem. Wspólnie spędzać czas. Możemy również być sami, wszystkie opcje mamy otwarte. Mnie np nigdy nie pociągały kobiety, które nie chcą mieć dzieci. Musiała być taka, która przynajmniej planuje je kiedyś mieć. Umiejętność opiekowania się dzieckiem kiedy nie chce się ich mieć jest bezsensowna. Chyba, że ktoś lubi opiekować się cudzymi. Na szczęście z moją żoną dobraliśmy się świetnie, wszystko wyszło tak naturalnie. Bez jakiejś wielkiej burzy mózgów czy wieloletnich przemyśleń tak czy nie. Po prostu wewnętrznie obydwoje tego chcieliśmy. To były i są najpiekniejsze chwile naszego życia. Kiedy się poznaliśmy, nasze dzieci i to, że jesteśmy razem tyle lat. Co mogę sądzić o kobiecie, która nie chce mieć dzieci...nic. Nie chce to nie przecież ona nic nie wie, musiałaby to poczuć. Wiec jak to ocenić. Ja uwielbiam realizować się w pełni jako mężczyzna i podnieca mnie kobieta chcąca się spełniać, mieć dzieci. Żeby być z kobietą która nie myśli o dzieciach musiałbym cofnąć się do czasów szkolnych. Kiedy jeszcze sam o tym nie myślałem. I faktycznie kiedy rozmawiam z kobietą, która z wyboru nie chce mieć dzieci muszę mentalnie przenieść się w czasy swojej zupełnej niedojrzałości. I rozmawiać jak dziecko kiedy byłem szczeniakiem. W tedy rozmowa toczy się idealnie. Ale każdy etap drugiego człowieka trzeba szanować, bo to jest trudne. Dla każdego dojrzałość oznacza co innego. Myślę że kobiety niechcące mieć dzieci są potrzebne dla kontrastu. Dla możliwości wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie myślę, w ogóle mnie nie obchodzą. Przynajmniej dopóki nie usiłują udowadniać jakie to są niby lepsze, mądrzejsze i szczęśliwsze od kobiet, które mają lub chcą mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulka_Mięty
Śmieszą mnie ludzie, którzy koniecznie muszą mieć zdanie na temat każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
należy szanować czyjeś decyzje bo kazdy człowiek jest inny, może być do czegoś innego stworzony, jesteśmy tym samym gatunkiem ale różniącym się od siebie znacząco, nawet bliźniaki się różnią pod względem zachowania mimo, że mają wiele wspólnych cech. Tak cieżko niektórym jest przyjać że ktoś może się różnić od nich i to jest właśnie piekne, kazdy jest inny, kazdy jest na swój sposób ciekawy, o każdym człowieku można napisać ksiązkę. Każdy co innego czuje, co innego kocha a czego innego nie lubi, jeden rozmyśla o tym a drugi o tamtym. Jestesmy stworzeniami wielopłaszczyznowymi bo takie mamy umysły więc nie traktujmy się nawzajem jak planktonu. Gdyby flora i fauna była taka sama nikogo by nie interesowała i oko już przestałoby sie cieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko niepokoi sytuacją kiedy kobieta jest święcie przekonana, że nie chce mieć dzieci. I w pewnym momencie go pragnie, ale jest już za stara. Słyszałem i widziałem ten płacz to było straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×