Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ubrać się na randkę u niego ? (nie na sex! :P)

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich ;) Wybieram się na którąś już z kolei randkę, tym razem ma zabrać mnie do siebie, winko, film. Zastanawiam się jak się ubrać, żeby wyglądać ładnie, ale się nie wygłupić. W ogóle już mi brakuje ogólnie pomysłów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirat flapjack
mała czarna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi to po głowie, ale nie wiem czy nie za elegancko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wino, film i co, pójdziecie spać do różnych łóżek? czy będziesz wracać sama po alkoholu do domu? bo on cię nie odwiezie, skoro też wypije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja Donnikova przecież nie można napisać że się poszło na seks a że jakoś wyszło ba bardzo mnie kreci to inna kwestia. Szczególnie na forum gdzie tylu tu prostactwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taxi - słyszałaś o czymś takim ? :P zamawiam wsiadam i odjeżdżam, wysiadam pod swoim domem. W czym problem ? Nie widzę powodu dla którego miałabym zostać na noc, uprawiać sex po miesiącu znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze trzeba myśleć mózgiem. Nie wskoczę po miesiącu facetowi do łóżka, nie jestem jakąś łatwą panną. Najpierw niech się przekonam, że on aby na pewno szuka kobiety do związku a nie do seksu bez zobowiązań. Bo w tym drugim przypadku ja odpadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można uprawiać seksu i być związku? jak by seks skreślał? nieźle miesiąc się spotykacie i wyjdziesz na łatwą. chyba masz zaniżone poczucie wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Taxi - słyszałaś o czymś takim ? jezyk.gif zamawiam wsiadam i odjeżdżam, wysiadam pod swoim domem. W czym problem ?" XXX ja się nie szlajam nietrzeźwa i SAMA po nocy, nawet taksówkami. no ale jak cię ktoś zgwałci, to przynajmniej będziesz miała gratisowy seks bez dylematów moralnych typu "ojej, uzna mnie za łatwą, to poudaję trudną".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy w związku, nie widzę więc powodu aby na etapie poznawania i wyczuwania drugiej osoby pod kątem tego jaki jest jej cel co do znajomości, wskakiwać ze sobą do łóżka. Sex idzie w parze ze związkiem jak najbardziej, ale dla mnie sex bez zobowiązań nie istnieje. A póki co o związku tematu nie było, spotykamy się. No po miesiącu znajomości i 3 spotkaniach to chyba wyjdę na puszczalską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się liczy dla ciebie to czy wyjdziesz na puszczalską to masz coś z poczuciem wartości. Miesiąc czy trzy spotkania były? całowaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mnie nigdy nikt nie zgwałcił w taksówce, zawsze proszę o podesłanie PANI i podjeżdza taksówka z panią za kierownicą. Ewentualnie jak gdzieś mam dalej i taxi to za drogi interes organizuję sobie inny transport z czym nie mam większych problemów :P Poza tym w domu od rana trzeba będzie zająć się dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy się miesiąc, z internetu, dużo pisaliśmy, trzy spotkania w przeciągu ostatnich dwóch tygodni się odbyły. Tak całowaliśmy się, i ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niby mam coś z poczuciem wartości ? Wszystko ok ze mną pod tym kątem raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo się przejmujesz czy wyjdziesz na łatwą. Jeśli będziesz uprawiać seks a on ucieknie to znaczy że nie był dla Ciebie to lepsze niż na siłę ciągniecie czegoś co może być udawane. Nie wyjdziesz na łatwą tylko kobietę która nie boi się robić tego na co ma ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie mówię, że nie wylądujemy w łóżku. Przecież do tego dojdzie, ale mi nie wystarczy pociąg fizyczny. Skoro mnie psychika blokuje to się zmuszać nie będę... nie mam dooopy żeby potem płakać, że pobzykał sobie mnie i zapomniał, że istnieje. Chcę wiedzieć czego on chce najpierw, czego szuka. Wyczuć czy mówiąc, że szuka życiowej partnerki mówi prawdę. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę myślisz, że on cię na bierki zaprasza? :D a skoro dzieciaka już masz, to udawanie nietykalnej dziewicy jest nieco śmieszne, nie sądzisz? najlepiej ubierz się w stary dres. żeby dać mu do zrozumienia, że na seks nie ma co liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro mnie psychika blokuje to się zmuszać nie będę..." XXX jak masz problemy z psychiką to raczej idź na terapię, a nie na wieczorną randkę z winem, co do której wiadomo, że facet LICZY NA SEKS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że wie na pewno że sexu z tego nie będzie bo ja nie owijam w bawełnę i otwarcie mówię o wszystkim. Więc wie od samego początku, że nie jestem typem kobiet, które szybko decydują się na ten krok. I gadamy o seksie i o tym i o tamtym, ale za każdym razem twardo mówię nie bo temat sex ogólnie sprowadza się do sexu między nami. Ostatnio z rozmowy wyniknęło coś o łamaniu zasad więc on nawiązał do tematu sexu, czy pod tym względem jestem w stanie złamać swoje zasady. Odpowiedź była szybka i banalna, nie. Nie dam rady. I tyle. I jakoś zabiera mnie do siebie ze świadomością, że mnie nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to czy się z nim prześpisz, czy nie to Twoja sprawa (co innego, że facet pewnie na to liczy skoro zaprasza na winko i film - wspólne oglądanie filmu z moim facetem zawsze kończy się tak, że po 15 minutach nie mam pojęcia, o czym film jest:P) załóż sukienkę, w której będziesz czuła się swobodnie, ale kobieco i seksownie. nie za obcisła, żebyś mogła sobie pojeść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzebna mi żadna terapia, nie dam się wykorzystać i oszukać. Już raz byłam taka naiwna ! Jeszcze przed ojcem mojego dziecka. I wtedy już się nauczyłam, że nie warto tak facetom ufać od początku do końca. Dziecko mam bo chciałam, ja chciałam, on chciał a że związek się i tak posypał no cóż...jak facet traci pracę i zamiast szukać innej wpada w picie i nic nie pomaga to cóż. Już nie jest i nie będzie moim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I jakoś zabiera mnie do siebie ze świadomością, że mnie nie dostanie. " XXX och, łaskawca :D pogadamy jak wrócisz do randki, na której będzie się do ciebie dobierał :P XXX "Nie potrzebna mi żadna terapia, nie dam się wykorzystać i oszukać. Już raz byłam taka naiwna ! Jeszcze przed ojcem mojego dziecka. I wtedy już się nauczyłam, że nie warto tak facetom ufać od początku do końca. " XXX ale co ma do tego wszystkiego kupczenie seksem? do konca to nawet samemu sobie ufać nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Nie mam zrytego beretu, tylko uraz i nie popełnię nigdy więcej tego samego błędu, najwyżej facet sobie mnie odpuści co będzie świadczyło o tym, że nie chodzi mu o mnie jako kobietę tylko jako sexmaszyne. A ja żadną sexmaszyną nie jestem i możecie się śmiać, że cnotkę udaję. Nie udaję cnotki, lubię grzeszyć, ale wszystko ma swoje miejsce i czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kogoś miesiąc znajomości to wystarczający czas, dla kogoś innego za mało i kropka. Jeśli rzeczywiście szuka życiowej partnerki to takiej łatwej o którą nawet zawalczyć nie trzeba było sobie nie wybierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie na sex, to nie ubieraj kiecki. Jakieś legginsy i tunika będą lepsze. Nie będziesz go tak bardzo kusić jak kiecką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu się dzieje, po co ludzie w ogóle zadają pytania na takim forum... Swoje chore opinie trzymajcie dla siebie, a nie próbujecie "nawrócić" cywilizowanych ludzi na powrót do średniowiecza. Co do ubrania, zależy w co się ubierasz na co dzień, myślę, że powinno być minimalnie bardziej elegancko, czyli zasługujesz na subtelne "pięknie wyglądasz", a nie "oja, ale się odj****aś" :) Jeżeli na normalnie nosisz sukienki, marynarki, etc, to wspomniana mała czarna jest bardzo bezpiecznym wyborem. Jeśli ubierasz się raczej "młodzieżowo", to np getry i zwiewna koszula/tunika, albo dziewczęca, niezbyt wyzywająca sukienka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ktorej randce idziecie do lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×