Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

robak345

Dopadła mnie ospa... 22 tydzień ciąży

Polecane posty

Witam, jestem w 22 tyg. ciąży i właśnie leżę na łóżku wygrzewając ospę. Tak, to moja wina , że się na nią nie zaszczepiłam.Jednak czasami życie plecie różnie scenariusze i po prostu już pewnych spraw się nie przeskoczy. Po mimo tego, że przechodzę tą okropną chorobę łagodnie (mam paręnaście krostek, które już wysychają i nie swędzą, katar i ból gardła, temperatury o dziwo nie miałam)to strasznie się martwię bo jednak tu chodzi o zagrożenia dla dzidziusia. Moje życie to nie bajka, a ta choroba wykończyła mnie psychicznie. Nikt nie może mnie pozytywnie nastawić, ponieważ nikt w moim otoczeniu będąc w ciąży nie przechodził takiej choroby. Piszę dlatego tutaj. Mam nadzieje, że odezwą się osoby, które miały/mają podobną sytuację. Może Wam uda się przywrócić mi nadzieję, że dziecko ma szansę na to by być zdrowe. Może razem uda nam się dotrwać do porodu. U ginekologa byłam. Kazał leżeć i nie histeryzować. Dlatego też zmieniam lekarza, ale muszę czekać 3 tyg. na wizytę. Do tej pory usg prenatalne wychodziły idealnie, a przeszłam do 15 tyg. zapalenie gardła, pęcherza, leżałam w szpitalu biorąc antybiotyki. Myślałam, że najgorsze za mną. Myliłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno, zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jesli bys sie zaszczepila to i tak ospe bys miala,ja np przechodzilam ospe bezobjawowo tzn mialam tylko 2 czy 3 krosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość121212
Autorko nie chce Ciebie martwic, ale w ospie jest kilka rzutów krost, także nie ciesz się że tak mało póki co masz krostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam ospę w 8 miesiącu ciąży ! Zaraziłam się od 3 letniego synka. Ciąża mimo ospy bezproblemowo. Poród bez komplikacji, córeczka urodziła się zdrowa ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalisz sie czy zalisz? Co nas ma obchodzic twoj bachor? Ospa to zwykla choroba dobrze ci gin powiedział bo histeryzujesz. Najwyzej jak sie cos dzieciarowi stanie to sobie nastepne zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedno dziecko jest zdrowe, inne chore a inne umiera- ot co moze sie zdarzyc. ciąża to loteria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat szczęsliwie
trafiłaś autorko- o ile można tak powiedzieć o zakaźnej chorobie w ciąży. Między 20 a 36 tygodniem ospa niesie z soba najmniejsze ryzyko dla płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę Cię straszyć, ale ospa może nieść ryzyko zachorowania dziecka w łonie matki, dlatego leżeć i nie histeryzować to za mało... Moja znajoma miała ospę w ciąży i wiem, że przyjmowała jakieś silne leki przeciwwirusowe żeby uchronić dziecko. Na pewno zależy to od zakażenia, czy jest to pierwotne itp. ale może warto zapytać dobrego lekarza. Ospa w ciąży jest niezwykle rzadka, generalnie dotyczy jednak dzieci, dlatego ciężko Ci będzie spotkać takie kobiety. Poza tym każdy przypadek inny, mnie nie pocieszałoby to, że inna urodziła zdrowe dziecko... warto chronić swoje, koniecznie porozmawiaj z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie pustaki! Co za odpowiedzi! Nie martw się mamo. Porozmawiaj z lekarzem, któremu ufasz i zastosuj się do jego rad. Życzę zdrowego dziecka :) I j spokojnej końcówki ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepienie też pewności nie daje więc nie dołuj się autorko. Odporność w pełni daje tylko przechorowanie a i tu się może zdarzyć że np. dziecko chorując na ospę jako niemowlak nie nabyło odporności. Pozostaje wam myśleć pozytywnie. A swoją drogą ospa krąży -moje dzieci właśnie przechodzą ją -starsze skończyło a młodsze jest w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję i życzę wszystkiego dobrego. Sama jutro idę się zaszczepić na ospę, bo jej nie przechodziłam i odporności nie mam (robiłam badania krwi), a mam roczną córkę i za jakiś czas chcemy zacząć starania o rodzeństwo dla niej. Niestety pewności, że się nie zarazisz nic Ci nie da. Ani szczepienie, ani przechodzenie w dzieciństwie, taka prawda. Choć fakt, ryzyko jest w takich przypadkach duuuużo niższe. Z tego co się orientuję, to Twój ginekolog chyba ma rację, bo za wiele już nic nie zrobisz (w sensie dla dziecka), jeśli się zaraziłaś. A dodatkowy stres na pewno mu nie służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdiana
Czesc R345, Jak się czujecie po ospie? Mam podobną sytuację,będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×