Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do panów co byście pomyśleli i co zrobili gdyby

Polecane posty

Gość gość

osoba, ktora probowala was subtelnie i niejednoznacznie podrywac kilka miesiecy temu i ktorej nie widzieliscie od tych kilku miesiecy, nagle napisala do was na fb, ze snicie jej sie, chociaz stara sie o was nie myslec, i ma wrazenie, ze chyba cos do was czuje, chociaz wcale tego nie chce, a pisze to po to, by to z siebie wyrzucic i postarac sie w koncu zapomniec o waszym istnieniu? pomyslelibyscie zapewne, ze to wariatka i desperatka i usunelibyscie ja ze znajomych, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda czy nieprawda, bo zastanawiam sie, czy sie ponizyc i mu napisac, ze jest w moim sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz mu. To bardzo miłe. Facet :) Idiotą będzie, jeśli tego nie zrozumie. To żadna desperacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 143
w pewnym stopniu jest szczęsciarzem , no chyba , zę jesteś 90 kg otyłą laską z wąsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boję się , że to się rozwinie a ja po chemioterapii zbyt korzystnie nie wyglądam. bez jednej piersi i włosy mi jeszcze nie odrosły , blada ... chy6ba nie czas u mnie na romanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, boję się ryzyka, na kawe czasu nie znalazl, a ja wyskocze po 3 miesiacach niewidzenia się, ze cos czuje od 7 miesiecy i jeszcze mi nie przeszlo, chociaz wogle go nie widze... kurde, to troche wstyd bedzie... straszne jest to, ze to uczucie nie słabnie, jest sobie w moim sercu jak wrzód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy, jaki on ma stosunek do Ciebie. Ja bym za taki tekst usłyszała "puknij się" ale potem zaczęlibyśmy rozmawiać. Ale ja to ma taki bardzo specyficzny kontakt. Jeśli on Cię lubi, to może się przejmie, jeśli ma Cię gdzieś to zależy czy jest dojrzały, czy nie. Jak jest, to się nie musisz bać, powinien z Tobą pogadać, jak nie jest, to może wyśmiać i usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak jesteś ohydna rakowa panienka to mu o tym napisz. a niew wciągaj go w "kota w worku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podszywajcie sie, waze 65 kg na 175 cm wzrostu, mam 28 lat, wygladam dobrze -dbam o siebie i mam nadzieje za 3 lata uzyskac tytul dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadnego raka nie mam, jakis wredny czlowiek sie podszywa i wymysla wredne historyjki, ale tu to standard;piersi mam obie 80D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie wiem, zawsze był miły dla mnie... co do jego dojrzalosci - ma 26 lat, czyli jest mlodszy ode mnie o 2, ale nie widac tego, boje sie tylko, ze moze woli dziewczyny w wieku 18-20, a nie starsze od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój problem to strach przed nowymi związkami, po nieudanych poprzednich. sklocona jestem z penisem. niestety nie mam z nim dobrych doswiadczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj podszywie, co ty za glupoty wymylsasz - jak nie rak, to skłócenie z penisem, wyobraznia cie ponosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda styczniowa
Może podnieś to pytanie wieczorem. Może będzie więcej panów, a jakby na to nie patrzeć, faktycznie męskim okiem będzie trafniej niż damskim. Ja zawsze swojemu obiektowi uczuć wspominałam, że tęsknię, ale jak mówię, to bardzo pokręcona znajomość i w każdej innej może być zupełnie inaczej. Też jestem ciekawa męskich opinii. A może zwyczajnie zagadaj, a jak dłużej pogadacie to dopiero pomyśl o wyznaniu? Albo zagadaj w stylu: co tam u Ciebie, bo dawno nie mieliśmy kontaktu a ja się stęskniłam? Nie wiem no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie pisz od razu o swoim uczuciu, tylko zwyczajnie zagadaj. Zobaczysz jak zareaguje, może sam zaproponuje spotkanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, ostatnio - te 3 miesiace temu- zaproponowalam mu piwo lub kawe w ramach podziekowania za pomoc w wykonaniu pewnej rzeczy na konferencje naukowa, on mi odpisal wtedy po 2 dniach namyslu, ze nie ma czasu a potem wyjezdza w delegacje... dla mnie bylo to jednoznaczne, ze ma mnie gdzies... ale czas mija, a ja dalej jestem w nim zakochana mimo, ze nie chce tego... wogle nie wiem, czemu wymyslenie tej bajeczki zajelo mu wtedy az 2 dni, mogl poprostu napisac, ze nie chce sie spotkac, bo np dziewczyna mu nie pozwala czy cos, co pomogloby mi szybciej sie z niego wyleczyc... (szczerze to nawet nie wiem, czy ma kogos, zonaty nie jest na pewno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi być mój , koleżanka mi opowiadała , że ma długiego i długo może. kocham go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podszywie, wez idz sie stuknij glowa w sciane, swoja droga, to co wymyslasz, zaczyna mnie smieszyc ;) poprawiasz mi nastroj, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podszyw gubi sie w swych opowieściach ;) i wychodza takie absurdy... swoja droga kafe bez podszywow straciloby swoisty klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wracalam dzis z uczelni do domu, to 3 kolesi w jego wieku sie za mna ogladalo, jak szlam - oni stali, ja przechodzilam obok, zobaczyli mnie juz z daleka i sie gapili, a jak sie zblizylam, to patrzyli sie na mnie i przestali rozmawiac, jeden glowe odwrocil specjalnie wmoja strone - czulam ich wzrok na sobie, mam tak codziennie, ale on jeden "nie ma czasu"... jest mi bardzo przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę, może jakiś męski osobnik się wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×