Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Noemi c

jak dbam o swoje dziecko

Polecane posty

Gość Noemi c

Postanowiłam napisać tutaj jak dbam o zdrowie i bezpieczeństwo mojego dziecka. Wiadomo, że nie można ochronić przed każdym złem tego świata, ale staram się najbardziej jak mogę. Według mnie to są jedyne słuszne wybory jakie matka powinna dokonać. 1. Karmię piersią. To jest najlepsze dla dziecka, tu nie ma żadnych wątpliwości. Nie potępiam matek, które nie mogą karmić z różnych powodów, ale te które nie karmią tylko i wyłącznie z własnego egoizmu powinny zastanowić się nad swoimi priorytetami. 2. Nie szczepię. Bardzo dużo czytałam na temat szczepień i zdecydowałam, że lepiej jest nie szczepić. Szczepienia w tym momencie stały się za bardzo profilaktyczne. Większość chorób na które się szczepi już nie istnieje, lub szczepi się zapobiegawczo, gdy zachorowania są bardzo małe. Zbyt dużo aluminium i rtęci jest w szczepionkach i większe prawdopodobieństwo jest że dziecko będzie miało niepożądany odczyn poszczepienny niż że zachoruje na którąś z chorób z groźnymi powikłaniami. 3. Wożę tyłem do kierunku jazdy do lat 4. Co tu dużo mówić, stawiam na bezpieczeństwo. Najbezpieczniej jest tyłem i tak też wożę swoją półtora roczną córkę. 4. Nie uznaję metod wypłakiwania. Dla mnie to jest tortura. Staram się zrozumieć płacz dziecka i jakoś temu zaradzić, a nie ignorować i olewać. 5. Córka śpi z nami w łóżku. Córka za nic na świecie nie chciała spać w łóżeczku, strasznie płakała. Więc postanowiłam że będzie spać razem z nami w łóżku. Każdy się wysypia i jest tak najlepiej. Nie potępiam w żaden sposób osób których dzieci spią w łóżeczkach, chyba że jest to metoda zostawienia do wypłakania się. Czy któraś mama ma podobne zdanie jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pół roku temu zakładałas ten sam temat, maskara. Przyznaję Ci order Matki Polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"5. Córka śpi z nami w łóżku. Córka za nic na świecie nie chciała spać w łóżeczku, strasznie płakała. Więc postanowiłam że będzie spać razem z nami w łóżku. Każdy się wysypia i jest tak najlepiej." I tak do 18 lat będzie z wami spać, czy dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super, moim zdaniem dbasz bardzo dobrze, co najważniejsze, nie narzucasz nikomu swojego zdania. Puszczaj mimo uszu te głupie teksty matek-frustratek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie powinnaś temat nazwać jak NIE DBAM o swoje dziecko.... no ale każdy jest odpowiedzialny za swojego potomka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
Do 18stki to ona na pewno nie będzie chciała z nami spać. Jeżeli będzie trzeba to do 3-4 lat, ale przypuszczam, ze tak do 2-3 lat. W tym okresie planuje jej zorganizować samodzielny oddzielny pokoik, żeby mogla sobie wybrać sama swoje łóżeczko. Będzie więcej rozumieć, będę jej tłumaczyć, ze powinna spać w swoim łóżeczku, ale jak się w nocy obudzi i się będzie czegos bala to będzie mogla zawsze do nas przyjść i się przytulic i spać z nami do rana. Nie widzę w tym żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie to są jedyne słuszne wybory jakie matka powinna dokonać. x ja mam inne zdanie w tematach o których piszesz, ale to twoje dziecko i twoje problemy ;-) PS. podasz nazwę szczepionki która ma tą zabójczą rtęć? przy okazji zobaczymy czy faktycznie wiesz coś o szczepieniach czy to tylko moda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a jak twoje dziecko zachoruje na np gruźlice to nie bedziesz miala wyrzutów sumienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o odpornosci spolecznej lub zbiorowej. Wtedy dowiesz sie dlaczego twoje dziecko nie choruje. To ze nie szczepisz wcale nie jest przejawem dbania o nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat jak nie masz odpowiedniej wiedzy medycznej, to o szczepionkach nie możesz nic konkretnego powiedzieć, także masz 50/50 szansy, że robisz dobrze albo źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie piszesz o dbaniu o rozwój fizyczny, intelektualny dziecka, o odpowiedniej diecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
Odporność zbiorowa nie działa, ponieważ większość dorosłych nie ma przeciwciał na choroby bo sami się nie doszczepiaja, a byli szczepieni tylko jako dzieci. Na gruźlicę w Europie szczepi się tylko w Polsce Bułgarii i Rumunii i jakos nie ma epidemii. Triomersal występuje w szczebionlach przeciwko blonnicy tężcowi. I w starych seriach euvax b. Ale nie tylko o rtęć się rozchodzi ale o aluminium i inne syfy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megitka
Przepraszam Cie bafrdzo ale osobiscie uwazam ze jestes juz nadopiekuncza matka. Nie zgadzam sie z punktem o spaniu w lozku z dzieckiem. To nie jest mądre, przyzwyczajasz tylko dziecko, uzalezniasz jeszcze bardziej od siebie zamiast uczyc samodzielnosci. Zreszta spanie z dzieckiem w lozku wcale nie jest bardziej bezpieczne niz gdyby ono spalo samo obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę że to prowo, bo jakoś dziwnym trafem autorka porusza tu same kontrowersyjne tematy o które ciągle są wojny na kafe:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
6. Dbam o rozwój stóp. córka chodzi głównie na boso lub w skarpetkach, a obuwie ma nowe, zcertyfikatem zdrowa stopa. 7. dbam o dietę. codziennie je dużo warzyw i owoców. nie dostaje słodyczy, cukru, kaszek instant, danonek i innych takich rzeczy. gotuję na parze dla niej, nie smażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
Nie nie jest to prowo, naprawdę w taki sposób wychowuję córkę. Co do spania to jak się urodziła to próbowałam ją uczyć spania w łóżeczku, ale się nie dało. Ciągle tylko płakała nie chciała spać, a jak zasnęła np na rękach czy przy piersi to po odłożeniu do łózeczka budziła się po 5-10 minutach. W nocy nie spałam tylko w kółko usypiałam i odkładałam do łóżeczka. W końcu postanowiłam zabrać ją do naszego łóżka i wszyscy zaczeliśmy się wysypiać. Nie uwarzam, że wszyscy powinni spać z dziećmi, nie jest to jakiś wymóg który stwierdza, że rodzic jest dobrym rodzicem. U nas po prosty córka nie chciała spać w łóżeczku pod żadnym pozorem więc jedynym wyjściem było zaakceptować fakt, że potrzebuje dużo bliskości i chce spać obok mnie. Nie zamierzam jej zabierać tego co potrzebuję. Nie jest dla mnie to jakimś wielkim poswięceniem że będzie spała z nami w łóżku np. do 3 roku życia. Będzie strsza to sama będzie chciała spać w swoim łózeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu gotujesz na parze, co to za nowa moda? :D dla was też gotujesz na parze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
naprawdę nie ma żadnej mamy która ma takie same przemyślenia jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam takich przemyśleń. 1 dziecko karmiłam 3 msc, 2 wcale (tak, właśnie z egoizmu) szczepię dzieci wożę już przodem do kierunku jazdy (3,5 i 5 lat) dzieci śpią w swoich łóżkach i nie mają z tym problemu pozdrawiam i więcej empatii życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
gotująć na parze jedzenie ma więcej składników odżywczych witamin i minerałów. Tak dla nas również gotuje na parze. Dla mnie tak jest wygodniej i szybciej. Oczywiście jemy też od czasu do czasu np kotlety smażone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W części się z autorką zgadzam, w części nie. 1. Karmienie piersią - ok. Sama karmiłam ponad rok i uważam, że to jest dla dziecka dobre. 2. Szczepienia - szczepię, nie zgadzam się z wypowiedzią. Uważam, że większość nieszczepiących, padła ofiarą "mody". Pewnie takie matki uważają się za bardziej świadome, ale w większości nie mają pojęcia o czym piszą. Autorka, jak widać również. 3. Od kiedy córka skończyła rok wożę przodem. Ale wybraliśmy dobry fotelik z atestami, wygodny i na tyle na ile to możliwe, dbamy o bezpieczeństwo w podróży. Niestety auto nie ma isofixa, więc w tej kwestii niewiele zrobimy:/ 4. Płaczu nie olewam, ale również nie reaguję histerycznie na każdą łzę, bo dziecko szybko się uczy to wykorzystywać. 5. Spanie w łóżku z rodzicami to, w mojej ocenie, pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
a czy nie jestem empatyczna? Jedyne co mnie razi to że z egoizmu nie karmiłaś piersią, no ale przecież to twój wybór nie? Dzieci w tym wieku moga już spokojnie jezdzic przodem do kierunku jazdy. Moja w wieku Twoich dzieci zapewne tez będzie w ten sposób jezdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w pierwszym poście pisałaś, że będziesz wozić tyłem do lat 4..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
a czemu uważasz że nie mam pojęcia o szczepieniach? Również nie lecę histerycznie na każdą łezkę córki. Wiem kiedy coś wymusza. Ale mi chodzi o np zostawianie dziecka do wypłakania się w łóżeczku po to aby ze zmęczenia zasnęło. To jest dla mnie jak tortura. A w wożeniu dzieci nie chodzi aby mieć fotelik z atestami, bo część tych testów to pic na wodę. Chodzi o znajomość praw fizyki. Wożenie tyłem jest 5 razy bezpieczniejsze niż wożenie przodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile ma twoje dziecko lat/miesiecy autorko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
Tak, a dzieci tej pani mają 3,5 roku i 5 lat. W wieku 5 lat moja córka najprawdopodobniej będzie jeździć już przodem. Nie będzie to wyglądało tak, że równo z dniem 4 urodzin córki przestawię ją przodem do kierunku jazdy, są też inne aspekty np może w wieku 3,5 lat wyrosnąć już z fotelika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
Córka ma 17 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełka88
autorka stara się być dobrą matką, ale moim zdaniem dzieci powinno się szczepić. przecież to zapobiega różnym groźnym chorobom. nie wyobrażam sobie, abym nie miała zaszczepić własnej córki, ponieważ chcę by nie była narażona na groźne choróbska. z tym karmieniem też ma rację, ale nie powinno być takiej nagonki i presji na te, które karmią butlą. wcale przez to nie są gorszymi mamami. z tym spaniem w łóżku to bym nie chciała aby córka spała ze mną, ale w przypadku autorki nie dało się postąpić inaczej bo mała szybko się budziła po odłożeniu do łóżeczka. każde dziecko inne i nie każde zasypia osobno. to tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie troche przesadzasz i jestes nadopiekuncza. Dziecko w tym wieku powinno znac rozne smaki , nie tylko warzywa i mieso na parze. Unikanie cukru jak zla, tez nie jest dobre bo czasem dziecko ma prawo zjesc cos slodkiego i nie mowie o tabliczce czekolady. Ze spaniem sama sobie zrobisz problem. Ja mam syna 20 miesiecznego i przychodzi w nocy. Mam problem zeby go oduczyc a na poczatku tez sama przynosilam. Ja dziecko szczepilam na wszystko i uwazam ze to jest tylko moda na nieszczepienie ktorej ulega wiele matek. Warto zamiast czytac porozmawiac o szczepieniach z zaufanym lekarzem. Bo w internecie krazy masa bzdur na ten temat. Ale jak tobie i dziecku pasuje taki styl zycia to wasza sprawa. To wam ma to pasowac nie mi czy innym na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi c
W sprawie szczepień oczywiście konsultowałam się z zaufanym lekarzem. Mój tata pracuje w służbie zdrowia i zna bardzo wielu lekarzy i rozmawialiśmy z większością. I sami mówili, aby nie szczepić na wszystko jak leci, żeby ewentualnie poczekać kilka lat i zaszczepić jak będzie starsza. Córka zna różne smaki, nie podaje jej non stop samych warzyw i owoców. Nie unikam też cukru jak ognia, robie jej shake z owocami i dodaje łyżeczkę lub dwie cukru. Nie podaję jej czekoladowych słodyczy, jakieś ciasteczka maślane czy herbatniki od czasu do czasu zjada. Dostaje zupy takie jak my jadamy. Jada już praktycznie wszystko to co my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×