Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkam w Niemczech

Polecane posty

Gość gość

Witam potrzebuję pomocy nie wiem co robić może wy pomożecie mi. zacznę od tego że mieszkam w Niemczech z mężem i dzieckiem i mieszka z nami jego brat pracują razem lecz on jest alkoholikiem w tygodniu piwka po pracy a jak Weekend wódka jest ja już tego nie mogę wytrzymać pali papierosy otwiera drzwi śmierdzi na całe mieszkanie ja nie mogę otworzyć swoich drzwi bo dziecko jest a zresztą śmierdzi nie dba o porządek drze się rano jak idą do pracy wszystko nazłość mi robi mieszkanie stoi na męża oczywiście wynajmujemy brat męża chciał by rządzić w domu kiedyś była taka sytuacja ze rano szykowali się do pracy a on zaczął japę drżeć to mu zwróciłam uwagę by się tak nie darł bo dziecko śpi to on na to że powinnam drzwi zamykać tak to ja mam być na jego warunkach nie wiem co mam robić miałam ostatnio dzwonić na policję niemiecką mówiłam mojemu mężowi by go wysłał do PL to nie bo slim będzie pracował ja mam wrażenie że jest za nim niż za mną a on sam nie wynajmie bo jest alkoholikiem trzeba pilnować jak dziecko doradzie mi jak mam się go pozbyć gdzie mam pójść czy mogę go wymeldować bo inaczej ja się wyprowadzę z dzieckiem do PL pomocy !!! dużo bym mogła pisać co on robi ja chcę spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezka sprawa, szczegolnie, ze maz trzyma sztame z bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie poradzisz ,maz powinien byc wsparciem dla Ciebie a z bratem porozamwiac moze czas aby brat wyprowadzil sie na swoje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro to stwierdzic,ale masz nieodpowiedzialnego meza,dziwne,ze sam nie reaguje,bo chyba dobro dziecka i poczucie bezpieczenstwa dla rodziny to podstawa.Trzeba postawic ultimatum,bo inaczej nic nie wskorasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja stawiałam sprawę jasno ale jak zwykle twierdzi bym pojechała do pl jak mi nie pasuje i twierdzi że ja nie umiem się z nikim dogadać i że bym się ino kociła itd. to co mam odejść pojechać do pl ja wiem że nasze małżeństwo się rozwali. jak on nie wieży co ja mówię tylko co jego brat albo matka jak powiem że nazłość mi robią to stwierdzi że to nie prawda bardzo mnie to boli że on tego nie zauważa i że ja jestem zawsze ta najgorsza i we wszystkim widzę problem. a najgorsze jest to że mam problem ze sercem i jak się tylko zdenerwuję to serce mi bije jak szalone i słabo jak tylko na tego jego brata patrze to aż mi się nie dobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×