Slyszenie glosow w glowie.

Witam, Mam partnera ktory od jakiegos czasu slyszy swoj glos w glowie. Wystepuje to tylko kiedy ma pisac na komputerze czy to w pracy czy w domu. Kiedy probuje sie skupic na napisaniu czegos, jego glos mowi mu jakies zle rzeczy, przezwiska i kiedy moj partner zaczyna pisac boi sie ze pisze to co ten glos mu mowi. Nie musze dodac ze przy tym on sie bardzo denerwuje i dochodzi frustracja. Wczoraj zrobilam taki eksperyment z nim: chcial wypelnic formularz na komputerze poniewaz stara sie dostac na magistra. Nie mogl odpowiedziec na proste pytania, poniewaz glos nie pozwolil mu sie skupic. Wzielam ten komputer od niego i zaczelam mu zadawac te pytania a on na nie odpowiadal a ja pisalam. Nie wiem jak mam mu pomoc. Poradzcie prosze.

Albo twój facet jest opętany przez demona, albo cierpi na psychozę.

W tym pierwszym przypadku jest mu potrzebny egzorcysta, a w tym drugim dobry psychiatra. W obu przypadkach potrzebujecie pomocy.

taaaa, zaraz egzorcysta i psychoza

jak dla mie to jakaś choroba psychiczna. W demony i krasnoludki nie wierzę :)

Opętania nie istnieją, wszelkie zmyślone nadprzyrodzone zjawiska podczas "opętań" to tylko przekazy ustne ja widziałem, ja widziałem, skoro widział to dlaczego nie udokumentował? Katolicy bardzo dobrze o tym wiedzą że to kłamstwa i nie mogą się z tym pogodzić dlatego wymyślają coraz to nowsze niczym niepotwierdzone plotki na temat szatańskich czy bożych cudów.

boze, nie mowcie mi ze on jest psychicznie chory; z czegos musialo to sie wziasc. Wczesniejsza praca dala mu w kosc i wtedy to sie zaczelo. Jego problem tylko wystepuje kiedy ma usiasc do pisania na komputerze. Nie wierze ze jest chory.

powinien iść do psychiatry. Moja sąsiadka też zachowywała się normalnie "tylko" w nocy widziała pełzające po ścienie tarantule i czarne diabły z czerwonymi oczami(karły,kukiełki :D), które ją budziły :O A zachowywała się naprawdę jak zdrowa osoba i nigdy bym ją nie podejrzewała o coś takiego. Poszła do psychiatry,dostała leki i wszystko wróciło do normy.Takie rzeczy podobno mogą się zrobić ze stresu przez to że człowiek sobie z czymś nie radzi. Tamtej osobie umarł rok temu syn...

az sie boje pomyslec, ze jest on chory, ale musimy ten problem rozwiazac bo ma zaczac magistra za pare miesiecy, zreszta bez komputera w pracy teraz ani rusz.

Jagódko, wybacz, ale nie wiesz co mówisz, mój brat był świadkiem egzorcyzmów i tez widział różne rzeczy, a nie dokumentował, bo nie wolno tego robić, to tak jakby podczas ważnej operacji wpuszczano do sali gapiów z kamerami - jakby się czuł pacjent i jego rodzina wiedząc, że ktoś będzie nagrywał wszystko, co mu robią? Już pomijam fakt, że dokumentacja takich zjawisk istnieje, tylko zwyczajnie nie jest dostępna dla osób postronnych. Zresztą pewnie nawet jakby Ci ktoś przed nosem włączył film z egzorcyzmów, to byś stwierdził, że fake, bo to, to i tamto można sfingować. Jak się uprę to też mogę twierdzić, że nauka to pic na wodę i księżyc jest z waty, a jednak wiadomo, że nie jest, chociaż własnymi dłońmi tego nie mogę sprawdzić. Kamyczki rzekomo z księżyca też mogę wziąć za zwykłe kawałki skał, bo kto mi udowodni, że są z księżyca. Rozumiesz już? Niekoniecznie wszystko, czego nie mamy możliwości zobaczyć/dotknąć za pomocą wyłącznie naszych zmysłów, nie istnieje, chociaż pewnie, że milej jest wierzyć że egzorcyzmy to jedna wielka szopka.

Nie tłumacz się bo nie masz racji, Dr Joseph Goebbels znakomicie powiedział że kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą, ty wierzysz w takie kłamstwo - powtórzone przez katolików tysiąc razy. x "bo nie wolno tego robić, to tak jakby podczas ważnej operacji wpuszczano do sali gapiów z kamerami" x Oczywiście że wolno, Emilly Rose nagrywano przez 10 godzin nie powiedziała ani słowa w obcym języku, czyżby szatan wstydził się magnetofonu? Później zmyślono że miała wielką siłę ale tego oprócz garstki fanatycznych katolików którzy tam byli też nie może nikt potwierdzić. Nie sfilmowano też jej cudów gdy lewitowała - szkoda bo na magnetofon było ich stać, na kamerę już nie. DOKUMENTACJA TAKICH ZJAWISK NIE ISTNIEJE - gdyby istniała cały świat uwierzyłby wtedy w katolickiego boga, więc dlaczego ludzie z kościoła którym zależy na ewangelizacji ciemnej masy aby uwierzyli w ich boga mieliby nie pokazać im tak przekonującego dowodu skoro istnieje? Twoja mowa gościu to stek kłamstw i sprzeczności, ja pisze jasno i wyraźnie.

Dokladnie jagoda , zgadzam sie z toba.

Muszę wcielić w kogoś mój niepowtarzalny geniusz i nie chodzi tylko o religie bo to są rzeczy podstawowe i wielu ludzi je wie lecz też o inne chodzi, bo w kim bede kontynuował życie w razie gdybym umarł? W jakimś idiocie? W życiu - wolę już nigdy nie istnieć.

Jeżeli słyszy głosy, to niech może najpierw uda się do psychologa. To może się pojawiać na tle nerwowym. Niepotrzebny jest egzorcysta czy też psychiatra. jasne, fachowa pomoc tak, ale zacznijmy od profesjonalnej pomocy psychologa. Psychiatra od razu wypisze leki, a chyba najpierw przydałoby się zrobić jakiś wywiad, testy psychologiczne i inne takie.

up

rozmawialam na ten temat z nim wczoraj i powiedzial, ze jakies slyszy wyzwiska i boi sie on ze wlasnie te wyzwiska pisze. Poradzilam mu zeby cwiczyl pisanie na komputerze, staral sie te wyzwiska jakos ignorowac, sama juz nie wiem.

Twój partner padł ofiarą broni psychotronicznej i to nie jest żadna choroba . Poczytaj o target individuals, gang stalking, psychotronic weapons, prawdopodobne jest też to ze ma implant pod skórą . Powiedz żeby mocno zacisnął zęby lub mięsień podniebienia . Jak zapiszczy mu w głowie to znaczy ze ma go w uchu za błona bębenkową .

Powiedz mu zeby,jak kupe bedzie robil nie cisnoł na sile. Niech czeka az klocek sam wyleci. Po tygodniu mu przejdzie.