Od 7 lat siedzę w domu, czas zacząć żyć

skąd mi się wzięła ta liczba? Tak sobie myślę że od 15 lat już się powinno zacząć jakieś życie a ja z małymi wyjątkami siedziałem w domu do dnia dzisiejszego. Obecnie mam 22 lata i żadnych wspomnień, żadnych wakacji, żadnych imprez, ognisk, wypadów. Zastanawiam się jak i czy w ogóle można jeszcze zacząć żyć i nadrobić stracone lata? Powininem sobie znaleźć jakiś ziomków. Miałem takich w podstawówce i gimnazjum ale potem nasze drogi się rozeszły, oni są w rozjazdach, znalezli sobie innych ziomków.

Poszukaj pod spożywczakiem, postaw kilka nalewek i powinni cię zaakceptować :P

Zapisz się do szkoły są nawet zaoczne bezpłatne albo na jakieś zajęcia. Poszukaj na necie znajomych, odezwij się do starych.

byłempodspożywczakiem,znów idę,wpadłemtylkopopieniądzejestgit

Najfajniejsi ludzie nie chodzą na żadne zajęcia dodatkowe, oni po prostu w wolnym czasie spotykają się z przyjaciółmi, Internet omijają szerokim łukiem. Ja też bym tak chciał.

Oczywiście że tak, dlatego ci radzę żebyś się z nimi spotkał pod sklepem a nie w szkole :D

To może sam się spotkasz z ludźmi w wieku twojego ojca albo dziadka?