Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najgorsza96

Jetem obrażana i poniżana.

Polecane posty

Gość najgorsza96

Witam :) Jestem młodą osobą , uczęszczam do szkoły średniej mieszkam w średniej wielkosci miescie. Mam poważny problem ,który dostrzegłam dopiero niedawno ,ponieważ pewna osoba zebrała sie na szczerą rozmowę ze mną i postanowiła mi go ukazać . Problem lezy w tym ,że jestem za dobra .Możecie się smiać albo nie ale dla mnie to ejst ogormny problem nie umiem sobie z tym poradzić .Na szczęscie nie jestem osoba o jakiejś bardzo słabej psychice ale serca z kamienia też nie mam. Zawsze staram sie pomóc wszystkim (teraz akurat nie chodzi mi o rodzinę o tym też wspomnę później) chociaż bym miała włożyć w to ogromny wysiłek , jestem osobą bardzo godną zaufania temu nie zaprzeczę ,umiem trzymać język za zębami ,pomogę w każdej sprawie wszystkim nawet gdybym miala na to poświecic swoja całą energię i zaplacic za to własnym kosztem .Po prostu taka jestem i tyle ,dużo bylo takich sytuacji, kiedy dla kogos korzyści zabierałam sobie swoje .Sęk leży w tym ,że ludzie po prostu najzwyczajniej w świecie zaczęli od pewnego momentu to wykorzystywać .Spodobało im się to że kiedy przykładowo obrażają sie na mnie nawet niesłusznie o byle gówno ja i tak potrafię w imię pokoju zwalić całą winę na siebie i uparcie dążyć do zgody nawet kilkakrotnie przepraszać tą osobę ,chociaż powinno byc odwrotnie. Spodobało im się również to ze mogą mnie obrażać od najgorszych ,mówić mi rzeczy strasznie przykre a ja mimo wszystko reaguje spokojnie żeby nie zniżać się do ich poziomu ,lub ich olewam .Dodatkowo wybaczę wszystko ,naprawdę wszystko :( Byłam traktowana przez pół mojego życia jak kozioł ofiarny i zawsze czułam ,że jestem potrzebna tylko do wykorzystywania mnie i spełniania zachcianek (przykładowo noszenia tornistrów moich "koleżanek" ,kupowania wszytskiego itp) Oczywiście mam 2 dobre przyjaciółki ale mam tez mase innych znjomych i nie jest to mała liczba. Jednak w tą zimę poznałam naprawdę wspaniałe 4 dziewczyny z którymi spedziłam mase czasu ,jednak po jakims czasie nawet one zauwazyły jak strasznie jestem traktowana i postanowiły mi o tym powiedziec ,teraz mnie wspieraja i reaguja na kazde złe zachowanie kierowane w stosunku do mnie ale mimo wszytko jestem po prostu wrakiem psychicznym , strasznie dużo nocy przepłakałam przez to i wiecej nie chce ,już naprawdę nie wytrzymuje i teraz kiedy ktos mnie obraza po rpstu milczę cisna mi sie łzy pod powiekami a keidy ktos nie przestaje po prstu nie wytrzymuje i reaguje agresją -wtedy jestem nie do opanowania. Przez takie sytuacje mam najnizsze zachowanie w szkole jakie moze być , była taka sytuacja kiedy kolega wyzywał mnie od najgorszcyh obelg bez powodu ,wstawiał moje zdjecia do internetu pisał o mnie publicznie ,naśmiewal sie ja pobiłam go do krwi .Błagam pomocy zawsze ja jestem wszytkiemu winna chociaż staram sie kazdemu dogodzic płacąc za to nawet własnym zdrowiem . Jesli chodiz o rodzine z matka nigdy nie miałam z nia dobrego kontaktu ale ma ona cięzki charakter i trudno się z nią dogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rant, to się naucz mówić NIE, zamiast dogadzac innym kosztem siebie. Taki typowy 'people pleaser'. Ale jak mówi madre przysłowie jeszcze się taki in nie urodził, coby wszystkim dowodził, wiec zajmij się sobą a nie innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsza69
Dobrze ale kiedy staram sie mówić NIE jestem znowu najgorszą na świcie szmata i suką i boje sie ze najzwyczajniej w świecie zostanę sama :( To nie ejst takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za długie, skróć to do 3 zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tl;dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież masz nowe koleżanki.A jak odejdą ci ,którzy cie wykorzystują ,poniżają i obrażają,to chyba lepiej dla ciebie? Po co ci tacy?Wiedzieć,gdzie jest problem,co robisz źle i tkwić w tym-to dopiero jest porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×