Dlaczego mi nie dajecie szans na dziewczynę?

nie mówicie że jeszcze będę miał niejedną taką Weronikę czy Magde przy boku?

kiedy w końcu będę miał dziewczynę, to nienormalne żeby jej nie mieć w moim wieku ani nigdy w przeszłości.

Nie dajemy. Bo sam masz takie podejście. Wcale nie musisz mieć dziewczyny.

Muszę mieć i chcę mieć bo chcę z kimś założyć rodzinę i wyjść z domu w końcu.

Chcesz ok, ale musisz? Nie jest wcale powiedziane, że znajdziesz. Też nam wielu co by chciało.

Dlaczego padło na mnie? Przecież już były takie przypadki w mojej rodzinie. Mogłoby to kogo innego dotyczyć. Ja bym chciał dziewczynę bo nie ma dla mnie życia jak jej nie będzi.e

Ty chyba chcesz mieć dziewczynę nie do końca z właściwych pobudek. Przecież możesz coś zmienić i bez niej? Straszną desperacją od Ciebie wieje....

No faktycznie innymi rzeczami się też powoduje, nie tylko potrzebą bliskości ale też np. nudą? To coś złego? Nie mogę nic zrobić, nigdzie nie wyjdę, jestem tu uziemiony.

Nawet się nie przyznawaj. Kto lubi być z kimś kto nie umie sobie zorganizować czasu i się nudzi? Masz jakieś zainteresowania? I właściwie czemu jesteś uziemiony? Ktoś Cię do kaloryfera przywiązał? ;)

Ale ja bym ten czas zorganizował jakbyśmy byli razem, jakieś wycieczki, restauracje, inne atrakcje. A tak jak jestem sam, nie mam się z kim spotkać no to normalne że siedzę. Przestało mnie już kręcić zwykłe zabijanie czasu.

No to siedź i marudź dalej. No sama raczej dziewczyna nie przyjdzie. Własnie po to wyjdź gdzieś, żeby kogoś poznać!

No ale gdzie kuźwa ja już tyle szlaków przetarłem. Dzisiaj jeszcze pogoda u mnie nie fajna, nikt nie wyjdzie z domu.

Ratuuuunkuuu. Chłopie...no to dalej przecieraj te szlaki. Jak pada u Ciebie, to możesz wziąć parasolkę. Nie no dobra, sory...masz trochę kiepskie podejście do tematu. Nie wiem, gdzie możesz iść, nie znam Twojej okolicy. Ludzi się poznaje wszędzie. Gadasz jak marudna baba..."eeee ja nieee wiem, tam nieeee" nawet jak fajną dziewczynę spotkasz, to uwierz szybko zwieje przy takiej Twojej postawie.

Ale nie rozumiesz że ludzie nie wychodzą z domu jak nie mają potrzeby... i właśnie się przekonuje o tym na każdym kroku iż to ludzie siedzą w domu, nie ja. Ja się tylko k***a stale błąkam.

Tak, masz rację ludzie wychodzą po coś...na spacer, na rower, porobić zdjęcia, na zakupy... halllo? Ty naprawdę nie rozumiesz? Nie masz się błąkać!!! Weź się czymś zajmij.

To dlaczego ja nich nie trafiam??

dlaczego