Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy na emigracji,są tutaj takie? Szykuję się do wyjazdu.

Polecane posty

Gość gość

Jak wasze pociechy zniosły wyprowadzkę z Polski? A jak wy sobie ze wszystkim poradziłyście? Za miesiąc wyjeżdżamy z córcią(4l). Mąż angielski 0,ja słabo. Ale mąż ma załatwioną pracę. Bardziej boję się o córkę,chociaż słyszę ciągle,dziecko lepiej sobie poradzi od rodziców,czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz moze kup sobie leki uspokajajace bo przezywasz wyjazd jakbys przynajmniej leciala do Iranu na stale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce Cie jakos dolowac, ale teraz w uk wcale nie jest lekko, praca jest jedego dnia a drugiego nie ma a bez jezyka jest podwojnie ciezko, zaskakujaco duzo ludzi, w tym polakow, mieszka w ubostwie, my wyjechalismy 3 lata temu z perfekcyjnym angielskim i dopiero teraz zaczynamy zyc na jakims poziomie, co do dziecka, to tu nie masz co siee marwtic, moja corka poszla do ang. przedszkola z 0 jezyka, nie zaplakala ani razu, miala zalatwiona tlumaczke przez szkole, teraz, po 2 latach mowi plynnie po ang. czyra i pisze a jedyny problem to ma z z polskim, powodzenia p.s. nie lepiej jak maz wyjedzie sam a jak sie ustawi to wy dojedziecie? z dzieckiem bedzie wam ciezko, no i musicie miec sporo gotowki na poczatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My do anglii wyjechalismy prawie 11 lat temu corka byla w wieku Twojej,zostala rzucona na gleboka wode,byla jedyna wtedy Polka w szkole przez tydz.miala tlumacza, a potem musiala radzic sobie sama i dala rade,dzis mowi po angielsku lepiej niz rodowity Anglik :P O dziecko sie nie martw one bardzo szybko sie przystosowuja do nowego otoczenia a jezyk lapia szybciej niz Ci sie wydaje,gorzej bedzie z Wami,nadejdzie czas kiedy zwatpisz czy dobrze zrobiliscie dojdzie tesknota za rodzina przyjaciolmi,ale tzreba zacisnac wtedy zeby i isc do przodu,wazne zeby praca byla,to prawda ze teraz w Anglii nie jest juz tak fajnie jak kiedys,ale zaradni ludzie poradza sobie.Zycze Ci powodzenia i nie martw sie bedzie dobrze tylko mowie najwazniejsze by byla praca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co ty sie tam pakujesz? nie masz pracy, nie znasz języka... bedziesz siedzieć sama w 4 scianach i wyć po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wyjechaliśmy z 5 latkiem. Poszedł od razu do szkoły. Powiem szczerze, że u nas było ciężko. Słabo łapie język. Ciężko mu się porozumieć. Niewiele rozumie. Bardziej dogaduje się z dziećmi niż z dorosłymi. Pierwsze kilka miesięcy płakał że chce do domu tzn. do Polski. Ciężko było. Teraz już nie płacze tak za Polską ale martwi mnie że ten język tak słabo łapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę że dziecko tak bezstresowo łapie język i szybko :/ mnie czeka wyjazd za ok 5mcy, tak planujemy, ale nie do UK tylko do Francji, ja znam francuski tyle o ile, więcej umiem czytać, rozumiem niż mówić, liczę że się rozgadam :D mąż zna francuski bardzo dobrze, ale dzieci nic :(, starsze dziecko próbujemy oswajać włączamy tv radio po fr i sami staramy się rozmawiać po francusku w domu ale mały strasznie zatyka uszy i nie chce wcale słuchać tego języka :( nie wiem jak będzie, boję się ale cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci lapia jezyk szybko, ale za nim go zlapia jest ciezko. Do mojego synka do klasy doszedl 6 letni chlopiec z Pl i byla tragedia. Nie potrafil sie zintegrowac, jego mama po angielsku nie mowila, wiec wiecznie nie w temacie byla. Po miesiacu zabrala go ze szkoly, bo przeniesli sie do innego miasta. Przygotuj sie, ze na pocztku serce Cie nie raz z zalu bedzie bolalo :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci slabo lapia jezyk gdy w jego klasie sa polskie dzieci,wiem co mowie bo mam porownanie.Moj syn jest urodzony juz tu w Anglii w tym roku poszedl do reception class (taka angielska zerowka) W jego grupie i w drugiej grupie nie ma zadnego polskiego dziecka i moj maly angielski chlonie jak gabka,fakt wiecej rozumie niz mowi,ale mowa tez juz mu niezle idzie daje mu jeszcze rok i wiem,ze bedzie nawijal ladnie po Angielsku,a mam kol.ktorej dziecko chodzi juz do drugiej klasy do szkoly gdzie jest sporo Polakow i jej angielski jest poprostu zalosny,nie umie pisac slabo mowi malo rozumie,niby dzieci maja zakaz porozumiewania sie w polskim jezyku,ale wiadomo jak to dzieci zakaz zakazem a dzieci i tak robia swoje.Dlatego uwazam,ze przy wyborze szkoly tzreba zwrocic na to uwage ile Polakow jest w danej grupie im mniej tym lepiej,a najlepiej jak nie ma wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzilo mi,ze w tym roku szkolnym poszedl do szkoly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×