Mam misje niszczyć nieuczciwych pracodawców

Poszłam dzisiaj do restauracji Właścicielka zaproponowała mi jutro dzień próbny darmowy od 8-22. Ja się jej spytałam a może ja bym coś zjadła w pani restauracji, nie zapłaciła i też zjadłam sobie na próbę. Popatrzyła na mnie. Potem namówiłam 5 przyjaciół, zjedliśmy obiad i uciekliśmy żeby rachunku nie płacić. Jutro zgłoszę to do pipu.

dobre popieram cwaniakow nie brakuje tylko teraz pewnie personel zaplaci za te obiady a na prube to mogla sobie meza zatrudnic cwaniara

możesz im conajwyżej językiem wokoło żołędzia zrobić

Już zrobiłam, nagrałam rozmowę jutro jadę do PIPu oj będzie się działo. Mam dziennikarski talent.

Chcesz zgłosić pipu że okradłaś knajpe? Ciekawe co pipu na to...

...Właścicielka zaproponowała mi jutro dzień próbny darmowy od 8-22... ZAPROPONOWAŁA, a ty się na jej propozycję nie zgodziłaś. Właścicielka nie popełniła żadnego przestępstwa. Chciała tylko zobaczyć, czy w ogóle do tej pracy się nadajesz. Potem przyszłaś z kolegami i ŚWIADOMIE (z premedytacją) dokonałaś KRADZIEŻY jedzenia. Jeżeli koszt waszego obiadu przekroczył graniczną kwotę, to dostaniesz WYROK, który NA ZAWSZE zostanie w twoich papierach. Właścicielka prawdopodobnie zapamiętała twoje dane i zdążyła już zgłosić policji. Na sali zapewne znajduje się monitoring (o którym nowi pracownicy nie są informowani) i jest jednoznaczny dowód popełnienia przez ciebie przestępstwa. Twoi koledzy zeznają, że ich do tego namówiłaś i będziesz odpowiadać WYŁĄCZNIE ty. Dalej jesteś z siebie zadowolona ?

nie karmcie smerfetki, to mitomanka i laska z zaburzeniami. jest nieudacznikiem i wymyśla bajki na kafeterii, żeby zwrócić na siebie uwagę.

Masz 24 lata, a zachowujesz się jabyś miała najwyżej 14 :O Inteligencją nie grzeszysz. Zajmij się czymś a nie zakładasz tematy:Wasze zdanie na taki temat- Zrobić sobie żart z pizzerii lub innej restauracji i zamówić np. 15 pizz do mieszkania lub firmy jakiegoś znajomego którego się nie lubi? co o tym sądzicie? :O Jesteś naprawde bezndziejna:O

"to mitomanka i laska z zaburzeniami. jest nieudacznikiem i wymyśla bajki na kafeterii, żeby zwrócić na siebie uwagę." przecież nieudaczników i cierpiących na brak uwagi, to jest tu multum, trudno ich ignorować.

Policja cię znajdzie złodziejko.

do tego ma pretensje do matki że nie daje jej kasy:O Jeśli nie miałaś głowy do nauki i nie dostałaś się na studia dzienne (bo w takiej sytuacji matka powinna ci jeszcze pomóc) to zajmij się robotą, a nie jesteś zła na matkę że nie płaci za twój abonament telefoniczny :O

a ja tam autorkę popieram, dość wykorzystywania i prób darmowych, za próbę się płaci.

:)glowa do gory wszytsko sie z tym ulozy 555 www.youtube.com/watch?v=gyBfqKwkdr4

Radio Chlew - Na Wioscy Fajno Jest http://youtu.be/Fu_RR5gn-Uo

Ja nie mam pretensji do matki że nie płaci mi abonamentu telefonicznego ale o coś innego. 1. Namówiła mnie w 2012 roku na abonament telefoniczny na 2 lata, teraz mam jeszcze 3 rachunki do zapłacenia a ja chcę po prostu to przerwać, chce przerwać abonament bo do 15 sierpnia mam umowę. 2. Sprawa jest taka że gdybym zrezygnowała w styczniu ze szkoły to teraz nie miałabym tam długu a matka nie, nie rezygnuj, kto wie, może ci się ta szkoła policealna jeszcze przydać.

Radio Chlew-Komornik http://youtu.be/jP7CpiLx8RE

do misio 01 to nie pruba czy chce sie pracowac takie praktyki w naszym kraju sie stosuje od dawna dzisiaj jedna jutro druga i interes sie kreci a panstwo traci

No i krzywdzi jeszcze osobę która chcę mieć jakieś pieniążki :O

...do misio 01 to nie pruba czy chce sie pracowac takie praktyki w naszym kraju sie stosuje od dawna dzisiaj jedna jutro druga i interes sie kreci a panstwo traci... Po pierwsze prÓba pisze się przez o z kreską :D . x Po drugie przeszkolenie nowego pracownika, by przynosił JAKIKOLWIEK POŻYTEK pracodawcy, może trwać nawet do kilku miesięcy (zależnie od stanowiska). Przez ten czas pracodawca traci SWÓJ czas, na szkolenie i płaci komuś, za to, że ten ŁASKAWIE próbuje czegoś nie zepsuć. W każdej chwili, ten ktoś może znudzić się tą pracą i wszystkie poświęcone mu środki, idą w diabły. Dlatego NORMALNY pracodawca usiłuje najpierw poznać potencjalnego pracownika, a dopiero potem DAWAĆ MU swoje pieniądze i czas. x Po trzecie, to nie wierzę, by w jakiejkolwiek szanującej się restauracji, brano do obsługi kogoś, na jeden dzień. Nawet w najgorszych knajpach tego nie robią. x A po czwarte: tylko idioci uważają, ze do każdej pracy się nadają i samo ich pojawienie, powinno uszczęśliwić pracodawcę. Z doświadczenia wiem, że IM KTOŚ JEST GŁUPSZY, TYM WIĘKSZE MA WYMAGANIA :( :( :( .

Do kilku miesięcy a z czego ta osoba ma żyć? ja się z nią spotkałam bo ona proponowała mi staż z PUP , tym bardziej nie powinna mi tego proponować bo na stażu człowiek ma się uczyć a nie wszystko umieć.

masz ostrą schizofrenie do psychaitryka smerfetka !

beka z leminga :)

...Do kilku miesięcy a z czego ta osoba ma żyć?... Ty rzeczywiście jesteś WYJĄTKOWO GŁUPIA :( :( :( . Przecież napisałem wyraźnie, że pracodawca PŁACI uczącemu się pracownikowi, za to, że go uczy. Musi jednak, mieć przynajmniej nadzieję, że poświęcony czas i pieniądze kiedyś się zwrócą. Osoba, o twoim poziomie inteligencji takiej nadziei nie daje :( .