Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiążcie się z kobietą, która ma dziecko!!!

Polecane posty

Gość gość
Æðelgast dziś "RACJA! święta racja!! nie wiążcie się z kobietą z dzieckiem, nie wiążcie się z żadną kobietą! jeśli jeszcze do tego nie dojrzeliście" Jak na razie mam tylko Perłową Królewnę i koleżankę z roboty. Do tego na pewno dojrzałemjezyk.gif mieć a miewać to różnica :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki_górskie
"Być może, ale przynajmniej moje "bzury" trzymają się kupy, czego nie można powiedzieć o waszych" nasze sie trzymają, co skrzetnie zagłuszasz, nasze uwagi skupiły się na traktowaniu każdego człowieka jako JEDNOSTKI. Przykład z Romami, Żydami być może do ciebie przemawia, bo jak wspomniałam wyżej jesteś ograniczony: nie widzisz sercem, tylko przykładasz wszędzie kalki. W zyciu nie postawiłabym sobie ograniczeń typu: nie będe z brodatym, bo to niedojrzałe mówić o grupie ludzi, gdy przed tobą stoi pojedynczy człowiek. Ale masz rację w jednym: TY SIĘ NIE WIĄŻ z kobietą z dzieckiem, najlepiej nawet nie koleguj się z taką. Zbyt jesteś wyrachowany, żeby zrozumieć drugiego człowieka, tym bardziej poranioną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toruńskie pierniki
,,A co do tego, kto jest ważniejszy. Partner, czy dziecko." A oboje nie mogą być ważni ? Po co wybierać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem obecnie sama z dzieckiem, jeszcze nie szukam faceta (choć bym chciała) ale jest za wcześnie (za świeżo po rozwodzie). Jak znajdę to na pewno nie jako bankomat dla mojego dziecka (bo ja pracuje na dziecko i mam alimenty) i nie jako ojca dla dziecka bo moje dziecko ma ojca (może niezbyt wspaniałego ale jednak ma i spędza z nim czas). Chciałbym aby ewentualny potencjalny partner był jeśli już kumplem dla mojej córy a nie tatusiem, sponsorem czy niańką. A facet który wiąże się z kobietą która ma dziecko i w jakiś sposób utrzymuje to dziecko to jest jego wolna wola. Każdy jest inny i każdy ma swoje priorytety. Znam takiego jednego który związał się z laską z dzieckiem i jakoś mu korona z głowy nie spadła że utrzymuje nie swoje dziecko (bo ona nie pracuje a 500 zł alimentów na dziecko szkolne raczej nie starczy). Ja osobiście nie chciałabym aby jakikolwiek partner utrzymywał moje dziecko. MOje dziecko- moje obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nasze sie trzymają, co skrzetnie zagłuszasz, nasze uwagi skupiły się na traktowaniu każdego człowieka jako JEDNOSTKI." Co jak co, ale takiej pseudofilozofii dawno nie spotkałem. Co to jest ta jednostka? Spotkałem się z dwoma systemami jednostek SI(metr, kilogram,sekunda), anglosaski (cal, stopa, jard, sążnia, furlong, mila) :D Co do cyganów, to są spaczeni genetycznie. Co do żydów (nie wszystkich, ale faryzejskich, talmudycznych, którzy stanowią dzisiaj około 90% ogółu żydów ), to w ich świętej książce, pod tytułem "Talmud", jest napisane, że wy wszyscy "goyim", jesteście tylko i wyłącznie bydłem stworzonym przez Boga, tylko i wyłącznie po to, aby wiernie służyć żydom. Jest też napisane, że żyd może oszukać i okraść goja a jest bez grzechu. Więc, jeśli spotkacie w życiu jakiegoś talmudystę, radziłbym podchodzić do niego z dużą dozą ostrożności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toruńskie pierniki
U mnie to od samego początku jakoś inaczej było. Tzn. nigdy nie mówiło się ,, moje dziecko" , ,,twoje dziecko". Zawsze było ,,nasze". Być może na samym początku nie ustalacie zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki_górskie
Edelgast, odsłoniłeś się. Rada dla samotnych mam szukających dobrego partnera: jak facet źle mówi oŻydach, Cyganach itepe to najprawdopodobniej uprzedzony wieśniak. Nie ma co się z takim zadawać, bo nie wyjdzie, choćby nie wiem jak kobieta się starała. :) Dzięki, Edelgast - teraz już wiem, kogo nie chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
1. Dziecko innego, a seks z byłym to dwie różne sprawy. W pewnym sensie masz rację, bo skoro najważniejsza, za wszelką cenę powinna być szczęśliwa. Więc jeśli tak się bawimy, zinterpretuj mi pojęcie "miłość" Pisząc "dziecko powinno być najważniejsze" miałem na myśli - dziecko kobieta nosiła pod sercem, a faceta zawsze można zmienić. 2. Ja opisuję sytuację - partner + samotna matka, a ty manipulujesz moimi słowami. :) Ale ok. hipotetycznie? na pierwszym miejscu potomek, tylko co by musiało wydarzyć się, by trzeba wybierać? x Twoim tokiem myślenia - więc jeśli potomek jest najważniejszy, a najlepiej mu będzie w pełnej rodzinie, kobieta z mężczyzną mimo niezgodności dla dobra dziecka powinni udawać? Udawana rodzina jest dobra dla dziecka? x Ważna, ważniejsza, najważniejsza - każdy w sobie ma odrobinę egoizmu, i jest to pozytywna cecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dziecko i jestem w zwiazku z bardzo odpowiedzialnym i powaznym czlowiekiem ,czy to grzech kochac!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak znajdę to na pewno nie jako bankomat dla mojego dziecka (bo ja pracuje na dziecko i mam alimenty) i nie jako ojca dla dziecka bo moje dziecko ma ojca (może niezbyt wspaniałego ale jednak ma i spędza z nim czas). Chciałbym aby ewentualny potencjalny partner był jeśli już kumplem dla mojej córy a nie tatusiem, sponsorem czy niańką." Ok, ale będzie to na zasadzie zwykłego "kumpelstwa", a nie rodziny. Życzę powodzenia, ale trudno będzie znaleźć wśród niewybrakowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"płatki_górskie dziś Edelgast, odsłoniłeś się. Rada dla samotnych mam szukających dobrego partnera: jak facet źle mówi oŻydach, Cyganach itepe to najprawdopodobniej uprzedzony wieśniak. Nie ma co się z takim zadawać, bo nie wyjdzie, choćby nie wiem jak kobieta się starała. usmiech.gif Dzięki, Edelgast - teraz już wiem, kogo nie chcę usmiech.gif" Ja wohl. :D Lepiej dać się opluć i wmówić sobie, że to deszcz na ciebie pada. :D O cyganach nikt normalny dobrze się nie wyraża. Tylko jakaś lewicowa oszołomeria, jeśli się trafi. Co do talmudystów, są rzetelne źródła na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki_górskie
jesteś cwokiem, bo nie rozumiesz, o czym piszę - tu nie chodzi o liczby, dowody, fakciki, ale o to, że każdy człowiek poza tym, że jest Zydem, Romem czy arianiniem jest także konkretną osobą:> jakims Zbyszkiem, jakąś Danuśką... Ty tego nie pojmujesz, bo myślisz kalkami. Sam jesteś wybrakowany, brakuje ci samodzielnie poczynionej refleksji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jam zaprawde powiadam gdziezesz tu problem jest ,niewiasta z latorosla a i pan samotnie wychowujacy potomka tu dziesz placacy danine nan.jam lubuje ja ona zas lubuje mnie ,jadlo przyzadzi izbe ogarnie ,towarzyszyc jej w tych czynnosciach radowac mi niezmiernie jest. nie jeden za smarka dumal,ze to luba jedyna a i luby jedyny malego splodzili.piekna w bestie sie przerodzila a ksiaze w trola zamienil wyziew wydaje jak z za miedzy gorzelnia z browarem,bali z woda unika jak diabelski swieconej sie boi.luba zas z ranka malunek uczynic na lico swym i zgrzeblem nielad po nocy ogarnac powiada ze zaraz dzionek sie konczy i do loza isc trzeba. w czasach owych jedno do drugiego z samego jednego razu nie pasuje i dopasowac chce drugiego swego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"płatki_górskie dziś jesteś cwokiem, " Zno wu brak argumentu i inwektywa. :D "bo nie rozumiesz, o czym piszę - tu nie chodzi o liczby, dowody, fakciki, ale o to, że każdy człowiek poza tym, że jest Zydem, Romem czy arianiniem jest także konkretną osobą:> jakims Zbyszkiem, jakąś Danuśką... Ty tego nie pojmujesz, bo myślisz kalkami. Sam jesteś wybrakowany, brakuje ci samodzielnie poczynionej refleksji." Ok. Od każdej reguły zdarzają się wyjątki ją potwierdzające. Pasuje?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki_górskie
Edelgast, nic cię już nie uratuje :) choc może jedno: młodośc ma swoje prawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"płatki_górskie dziś Edelgast, nic cię już nie uratuje usmiech.gif choc może jedno: młodośc ma swoje prawa jezyk.gif" Ach te przedszkolne slogany. :D Za to u ciebie demencja już daje się we znaki (czy Alzheimer, nie wiem;)) i to ostro . . . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
"Ateiści jednak mają problem z logicznym myśleniem . . . " x Więc jeśli tak się bawimy, zinterpretuj mi pojęcie "miłość" x Czekam na twoją interpretację. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edelgast, idź już spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommorow never knows
wszyscy jestescie w bledzie' imbecyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma ateizm do milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki_górskie
Jak się już wyspisz, to zinterpretuj. Też mnie ciekawość zżera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość jest celem i przyczyną samą w sobie.:) U Boga, miłość jest pierwszym motywem do działania (jako że stworzył wszechświat, zwierzęta i człowieka, darząc je w ten sposób miłością). Człowiek darzy Boga miłością, kiedy ofiarowuje Jemu wdzięczność za to, co otrzymał, oraz przyjmując Jego ścieżkę, jako prawdę. Jest to życie w Prawdzie i sprawiedliwości. Również Chrystus wykazał się bezgraniczną miłością do rodzaju ludzkiego, gdy oddał swoje życie w ofierze, za niego. Nie ma większej miłości nad tego, kto oddaje swoje życie za drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona była rozwódką. Zakochałem się w niej jak wariat . To jest miłość mego życia, kobieta która na zawsze zawładnęła mym sercem. Dziecko nigdy nie stanowiło dla mnie problemu. Z chwilą, gdy zostaliśmy parą to ono stało się również moim dzieckiem. Nie tylko wychowałem je jak własne, ale również pokochałem. W mojej rodzinie wszystkie dzieci traktuję równo. I nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek powiedział że ono nie jest moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moja żona była rozwódką. Zakochałem się w niej jak wariat . To jest miłość mego życia, kobieta która na zawsze zawładnęła mym sercem. Dziecko nigdy nie stanowiło dla mnie problemu. Z chwilą, gdy zostaliśmy parą to ono stało się również moim dzieckiem. Nie tylko wychowałem je jak własne, ale również pokochałem. W mojej rodzinie wszystkie dzieci traktuję równo. I nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek powiedział że ono nie jest moje." dziwnym trafem klient się pojawił, w temacie, w którym min o nim mowa, o godzinie 00:08 :D:D:D Wy naprawdę nie możecie za siebie? Teraz będziecie bawić się w taki kabaret?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 00:08 Akurat wierzę , zapytajmy dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
pytałem o miłość do kobiety x " Nie ma większej miłości nad tego, kto oddaje swoje życie za drugiego... " - to jest twoja interpretacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam, że wcale nie byłem desperatem. Mogłem mieć niemal każdą kobietę. Prowadziłem ,,bujny tryb życia". To dla niej - kobiety mego życia się zmieniłem. Ona miała ,,to coś ", czego u innych mi brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Akurat wierzę , zapytajmy dziecka" Ależ pytaj. Córka jest już pełnoletnia. Wychowuję ją od jej pierwszego roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×