Moj mały problem

Otoz ma 19 lat. Nie pochodze z bogatej rodziny wiec na wszystko musiałem zarobic sam. Wiec od 2 lat stawiam kase u bukmachera. Ostatnio poznalem pewna dziewczyne wiec pomyslałem ze obstawie pozyczone 100 zł w stsie i jak wygram to ja gdzies zabiore by to zapamientała bo od lipca jade do Anglii na dwa miesiace i zostawiam ja sama. Niestety mecz mi nie wszedł i straciłem pozyczone 100 zl. Co gorsza powiedziałem juz jej ze gdzies ja zabiore a teraz co zrobie bez kasy, auta, gdzie ja zabiore. Wiem ze dziewczyny nie da sie kupic ale zawsze jest łatwiej zblizyc sie do niej. Chce skonczyc z hazardem ale wiem ze nie znajde dla siebie pracy bo juz szukam kilka miesiecy. Pomozcie mi :)

dzieki za pomoc xd

No problem. Polecamy się na przyszłość.

1.przestan grac i tracic kase 2.wez sie za siebie 3.znajdz prace lub wyjedz za granice i rozpocznij nowe zycie 4.uwierz w siebie i to ze jestes panem swojego losu 5.dawaj z siebie zawsze 100% w tym co robisz 6.powiedz dziewczynie co do niej czujesz i badz szczery, zabierz ja na spacer do parku lub na rower nad rzeke, na piknik lub poprostu badz z nia 7.chciec znaczy moc

Tani ale mega romantyczny wypad może bardziej wbić się w pamięć niż jakieś drogie wycieczki (jeśli to jest odpowiedni typ kobiety).

Tylko tu jest problem ze tu pracy ni znajde a jak wyjade za granice na kilka miesiecy to boje sie ze ja strace. Na zaden daleki wyskok jej zabrac nie moge bo nawet nie mam prawka

Wystarczy ze zabierzesz ja na spacer do parku itp. Nie musicie od razu iść do restauracji i zajadac rarytasy! Weź ja chociażby na lody, wystarczy ci na taki wypad max 25 złotych.

No OK to zrobic moge tylko gorzej jest z tym wyjazdem piszemy ze soba dopiero 2 tygodnie a tu mam ja zastawic sama na 3 miesiace. Nie wiem czy to przetrwa

zapytaj FACETA23 LATA o radę,on też ostro nagina w te klocki...