jestem skończona...Wstyd mi za siebie.

Mam prawie 30 lat. Z poprzedniego związku mam 10 letniego syna. Od roku spotykam się z facetem w moim wieku który ma córkę z poprzedniego związku 3 lata młodsza niż mój syn. Po miesiącu znajomości zamieszkaliśmy razem w tej chwili jestem w drugim miesiącu ciąży. Bez ślubu bez perspektyw na przyszłość. Ja nie pracuje tylko on. Porażka co ja narobiłam

czy partner wygaduje Ci, że nie pracujesz? jest Ci z Nim źle?

to on sie w ciebie zlał, to jego wina

nie nic podobnego. Kochamy się, jest cudownym człowiekiem dla którego rodzina jest najważniejsza. Niedługo mamy brać ślub cywilny zeby przed porodem zalegalizowac związek. Po porodzie chcemy wziąść kościelny. Wstydze się tego co zrobiłBoje sie co ludzie beda gadać rodzina....

no beda gadac ze zlal sie w ciebie bez gumy, a gumki drogie nie sa, ale jak widac taniej wam wyjdzie wychowywac malego czlowieka, ktory urosnie i bedzie jadl, potem zapragnie isc na platne studia, np na lek za 2 tys/mc, i co zrobisz? co powiesz, jak zapyta, po co urodzilas, skoro sie nie prosilo na swiat? "wiesz, dziecko, tatus sie zlal, bo nas swedzialo i nie bylo nas stac na gumki, wolelismy kupic fajki", tak powiesz dziecku?

No dokładnie ale juz za pozno na takie rozmyślanie. Rośnie we mnie mały człowiek to moje dziecko i będę je kochać. Poza tym po fakcie dowiedziałam się że mój były ma niespłacony kredyt i komornika. Ze swoją była wziął kredyt na 24 tys i 15 zostało mu do spłaty. Tydz temu mi o tym powiedział. Teraz ja bede splacac ich pozyczki

A byliście malżeństwem?

nie bylismy. oswiadczyl sie mamy brac cywilny niedlugo

A dlaczego ty masz spłacać dlugi swojego faceta .TO sa jego dlugi i jego problem . Masz jakiś swój majątek ?

mam mieszkanie warte 300 tys i auto ale to moje jemu nic do tego to majatek przedmałżeński wiec nie liczy sie. Teraz bedzie splacal kredyt ze wspolnej kasy. Nie przyniesie do domu calej wyplaty bo musi kredycik splacic

ludzie, kupujcie gumki, a ja nie to przecinajcie nasieniowody lub podwiazujcie jajniki - tak jak sie to robi kotom

Kobieto pierniczysz od rzeczy ze nie da sie Ciebie zrozumiec. Byly ma niesplacony kredyt ze swoja kobieta to co Ci do tego? Chyba ze jest/byl Twoim mezem i Ty tez jestes odpowiedzialna za ten kredyt. A jesli nie to co Cie jego kredyt onchodzi. Tak nieskladnie i niespojnie piszesz ze nie idzie zrozumiec

Nie ciekawie

jejku pomyliłam sie nie mój były tylko terazniejszy. ten z ktorym jestem w ciazy i mam brac slub on ma kredyt ze swoja byla

no to przecież ty nie odpowiadasz za jego kredyt z czasów przed zawarciem związku małżeńskiego. A poza tym sama pisałaś że nie pracujesz więc i tak on razem ze swoją ex będzie spłacał ten kredyt.

właśnie ze ona go nie spłaca tylko on sam. A ja nie pracuje ale do konca ciazy jestem na l4 potem pojde na kuronia poza tym mam jeszcze swoje oszczednosci. Oni kredyt wzieli kupili auto reszte przej***** na przyjemnosci i rozrywki a teraz to placi. Wkurza mnie to poprostu bo z naszej wspolnej kasy placi stare kredyty

nie dziwie Ci sie ze Cie to irytuje. Oni kase przerąbali teraz Wam sie powieksza rodzina i on zamiast łożyć na Was to stare śmieci spłaca.

no to niech płaci ze swoich pieniędzy.

ludzie nie ekscytujcie się...ten bełkot...to prowo..

to nie prowo