Czemu słodycze muszą być takie pyszne o jezu

Rodzicielka kupiła czekoladę tofii z Wedla a mi ślinka cieknie, bo to moja ulubiona.. ale nie złamię kolejny raz diety. Mam do zrzucenia tylko 3-4 kilo, nie mam nawet nadwagi (paradoksalnie to działa na niekorzyść, bo jak wcześniej się poddawałam, to sobie tłumaczyłam 'aa tam i tak jestem szczupła dość') ale mam otłuszczone nogi i mam mega kompleksy z ich powodu. no i ciało takie flakowate. Słodycze jem po prostu w bardzo ograniczonej ilości, i coraz rzadziej. Limit na dziś przekroczyłam, nie mogę nic zjeść więcej, a ta czekolada tak kusi, że chce się płakać. Specjalnie w większości produkty o niskim i średnim indeksie glikemicznym, żeby nie mie ć w kółko ochoty na słodkie, ale nie działa.. to psychiczna ochota jak sobie radzicie z ochotą na słodycze ?

chrom, duzo chromu

A w czym jest chrom?

chrom wspiera raka, nie jedz chromu

chrum chrum,a doopa rośnie?

a musisz mnie wyzywać pop*****leńcu? nie mam nawet nadwagi ale na tym forum to zjadą każdego kto chce się odchudzić..

ale to nie wyzywanie,żart taki tylko,ja też lubie słodko i się z tym nie kryje,po co te nerwy?

pewnie założycielka schowała się za szafą i żre jakiegoś batona,snickersa najpewniej bo gwiazdorzy na forume

Nie jem snickersów etc bo je testują na zwierzętach..

to by tłumaczyło skąd biorą się na kafe krowy i kaszaloty...

no i maciory:o

podaj wymiary,specjaliści z kafe forume ocenią twoją figurę...

Znam ten ból ;) sama jestem fanka śliwek w czekoladzie, szczególnie od http://e-slodycze.eu/ kupuje sobie co jakiś czas, ale staram się,aby zakup takich rarytasów nie był codziennościa ;)